Uzbrojona w karabiny „samoobrona” przejęła kontrolę nad Krymem. Nie wiadomo, czy nie dojdzie na Ukrainie do rosyjskiej interwencji.
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2014/03/ukr13.jpg)
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2014/03/ukr11.jpg)
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2014/03/ukr10.jpg)
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2014/03/ukr9.jpg)
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2014/03/ukr8.jpg)
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2014/03/ukr7.jpg)
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2014/03/ukr6.jpg)
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2014/03/ukr5.jpg)
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2014/03/ukr4.jpg)
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2014/03/ukr3.jpg)
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2014/03/ukr1.jpg)
![](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2014/03/ukr2.jpg)
Rada Federacji Rosyjskiej poparła wniosek prezydenta Rosji Władimira Putina, aby wprowadzić wojska na terytorium Ukrainy. Uzbrojona w karabiny „samoobrona” przejęła kontrolę nad Krymem. Nie oznacza to jednak, że musi dojść do interwencji – pisze z Kijowa Paweł Pieniążek. W niedzielę pod ambasadą rosyjską w Warszawie odbyła się pikieta solidarnościowa z Ukraińcami.
Czytaj także:
– Mamy w tej chwili do czynienia ze zbrojną kontrrewolucją w odpowiedzi na ukraińską rewolucję. Domagamy się od rosyjskich władz zaniechania zbrojnej interwencji na Ukrainie i wycofania rosyjskich wojsk z jej terytorium! Prawo do stanowienia o przyszłości Ukrainy jest prawem jej obywateli! – apeluje Wasyl Czerepanyn.
– Z przerażeniem przyjęliśmy decyzję Rady Federacji Rosyjskiej, która wyraziła zgodę na inwazję wojsk na terytorium suwerennego państwa ukraińskiego. Takie działania byłyby pogwałceniem prawa międzynarodowego i zasługują na bezwarunkowe potępienie – piszą Zieloni i Młodzi Socjaliści.