Być może gdybym oglądał „Interstellar” jako nastoletni fizyk z lat dziewięćdziesiątych, dałbym się uwieść. Ale ani tamten dzieciak, ani SF nie stało w miejscu.

Być może gdybym oglądał „Interstellar” jako nastoletni fizyk z lat dziewięćdziesiątych, dałbym się uwieść. Ale ani tamten dzieciak, ani SF nie stało w miejscu.
Dziś rocznica urodzin* reżyserki. A już wkrótce w księgarniach jej biografia.
American Dream rozsypuje się na naszych oczach i amerykańscy filmowcy to dostrzegają. Relacja z American Film Festival.
Czy „Plemię” Mirosława Słaboszpickiego to cyniczne spełnienie zapotrzebowania na „poradziecki temat” na Zachodzie?
Reżyser dokumentu o Totarcie nie stara się tworzyć nostalgicznej opowieści o tym, jak to Totart razem z Papieżem, Reaganem i Lechem Wałęsą „obalił komunizm”.
„Zaginiona dziewczyna” to jeden z najbardziej przenikliwych portretów Ameryki w kryzysie.
Amy z „Zaginionej dziewczyny” Davida Finchera jest „złą kobietą”, ale zupełnie nie w typie znanym z patriarchalnych, tradycyjnych narracji.
Film jako masturbacja ego? Jestem naprawdę za stary, żeby mnie to miało jeszcze podniecać.
Mimo kilku świetnych motywów „Służby specjalne” Vegi nie będą nowymi „Psami”.
Czemu „Miasto 44” mnie nie ujęło?
Mimo wszelkich lokalnych specyfik walka wszędzie toczy się o to samo: dostęp do godnego życia, sprawiedliwość, wolność od ucisku.
Rozmowa z reżyserem „Miasta ’44”.