Rozmowa z Karin Bojs, autorką książki „Moja europejska rodzina – ostatnie 54 000 lat”.
Ciepła Woda w Kranie 2.0 – o „Nowym liberalizmie” Tomasza Sawczuka
„Pragmatyczny liberalizm” Sawczuka to całkiem przyzwoita utopia, w której chciałoby się żyć, ale mało prawdopodobne, by jakieś zdemokratyzowane centrum mogło ją urzeczywistnić.
Gombrowicz był idiotą
Lekturę tej biograficznej książki wciąż odkładałam na później, mimo licznych zachęt. Gombrowicz wielkim pisarzem był i zachwyca, bo jakże by mógł nie zachwycać, ale ile jeszcze można?
Naga, związana, obmacana. Egzorcyzmy po polsku
Najmłodsze egzorcyzmowane dziecko, które spotkałem, to była czternastoletnia dziewczynka. Wcześniej została wykorzystana przez księdza, który wyjechał potem za granicę
Świat rozpadł się na kawałki. I można było z nim zrobić niemal wszystko
W oknach powiewały już trójkolorowe flagi, a następnego dnia w audycji BBC ogłoszono oficjalnie, że Paryż został oswobodzony. Fragment książki „Kawiarnia egzystencjalistów”.
Musiałam stać się silna – dla swoich dzieci
Fragment książki „Żeby umarło przede mną. Opowieści matek niepełnosprawnych dzieci”.
Cudowny świat Neli
Nela Mała Reporterka bije rekordy popularności. Obecnie dwunastoletnia dziewczynka od kilku lat umacnia się na pozycji słynnej autorki podróżniczych książek i programów telewizyjnych. Przyjrzyjmy się bliżej temu zjawisku.
Bardziej opłaca się wynająć Polaka niż kupić robota [rozmowa]
Z Markiem Szymaniakiem, autorem książki „Urobieni”, rozmawia Kaja Puto.
Zaprzeczamy pogłoskom, że to po zapoznaniu się z konstytucją Skrzatowiska prezydent chce ogłosić referendum w sprawie tej polskiej
Rozmowa z prof. Ewą Łętowską i Krzysztofem Pawłowskim, autorami książki „Jak urządzić Skrzatowisko”.
Pollack: Mosty w burzliwych czasach
W Europie szerzy się kultura odrzucenia, której credo, mówiąc najprościej, brzmi: Zamknąć granice!
Czy Piastowie kochali dzieci?
Pewno kochali, tylko nieco inaczej. Młodziutkie córki wydawali za mąż, żeby potwierdzić sojusze. Chłopcy uczyli się zabijać.
Chcę być człowiekiem, a nie tylko maszyną do pracy
Koledzy nie chcieli przechodzić do zewnętrznej firmy ochroniarskiej i się zwolnili. Ja niestety zostałem. Żałuję do dziś.