Piekło Izolacji. Jak działa rosyjski obóz koncentracyjny w Doniecku

Półtora miesiąca duszenia się w worku powodowało dyskomfort: wstrząsające, ale stałem bez worka niemal z poczuciem winy, choć to mój przyszły dręczyciel kazał mi go zdjąć. Już wtedy dotarło do mnie, jak bardzo się zmieniłem, choć moja droga przez Izolację dopiero się zaczynała.

Stanisław Asiejew

Informacje o handlu skórami pojawiły się już w 1992 roku. Dlaczego nikt nie reagował?

„Ostrzegam Pana, że jeśli w dalszym ciągu będzie tolerował to, co się dzieje w zarządzanym przez Pana przedsiębiorstwie, skończy się to dla Pana w sposób przykry. Sprawa dotyczy wyjazdu karetek R do zgonów. To łatwe do udowodnienia, wystarczy tylko dokładnie prześledzić zlecenia wyjazdu, wiek ludzi, do których jadą, oraz wyniki ich interwencji: w 99 proc. jest to zgon”.

Tomasz Patora
Zamknij