Berlin. Rok 2011. Na pustym placyku budzi się Adolf Hitler. Ostatnie, co zapamiętał, to to, że zasypiał w towarzystwie Evy Braun.

Berlin. Rok 2011. Na pustym placyku budzi się Adolf Hitler. Ostatnie, co zapamiętał, to to, że zasypiał w towarzystwie Evy Braun.
Za promocję czytelnictwa odpowiedzialni jesteśmy my wszyscy, którzy czytamy – piszą Anna Dziewit-Meller, Remigiusz Grzela, Joanna Laprus-Mikulska, Grażyna Plebanek, Katarzyna Tubylewicz.
Dziś mija pierwsza rocznica śmierci Krzysztofa Michalskiego, wybitnego filozofa i myśliciela religijnego, twórcy i rektora wiedeńskiego Instytutu Nauk o Człowieku.
Na świecie jest pięknie. Piękno to w całej pełni dostrzegalne jest dopiero wtedy, gdy ma się nadzieję korzystać z niego – fragment „Pamiętnika” Władysława Broniewskiego.
Krastew koncentruje się na tym, co najbardziej powinno nas dziś niepokoić, wywracając przy tym „oczywiste oczywistości”.
I to nie tylko te, które opowiedziały się po stronie republikańskiej. Wszystkie kobiety. „Uśpiony głos” przypomina nam o tym dobitnie.
W swoim czasie, tzn. w drugiej połowie lat 80., powieść Czecha Jana Pelca „…będzie gorzej” była mityczna.
Brak sensownej literatury środka da się wyjaśnić sposobem, w jaki funkcjonuje nasz niedorozwinięty rynek książki.
Chodzi o to, żeby udowodnić swoją przynależność do inteligencji.
Rzadko przez usta krytyków przechodzi określenie „mistrzyni prozy”.
Stawałam się w powieściach jeszcze jednym bohaterem i wymyślałam, co było dalej.
Zastanawiając się, czemu jej nie ma, myślę o tradycjach, mentalności – ale też o pieniądzach.