Kraj

Temperowanie najbogatszych i bon na AGD. Jak w kryzysie budować silne państwo?

Mówimy jasno, że wszystkie dotychczasowe transfery socjalne powinny być utrzymane. Ale jednocześnie powtarzamy to, co widać też w raporcie Sadury i Sierakowskiego: transfery nie zastąpią sprawnie działających usług publicznych – Dorota Olko z Partii Razem komentuje raport „Polacy za Ukrainą, ale przeciw Ukraińcom”.

Raport z badań Sławomira Sierakowskiego i Przemysława Sadury Polacy za Ukrainą, ale przeciw Ukraińcom pokazuje społeczeństwo zalęknione, obawiające się snuć plany na przyszłość, bo ambicją zaczyna być związanie końca z końcem. Zapaść kolejnych instytucji, inflacja, drożyzna i wojna tuż po pandemii, w czasie której odnotowaliśmy ponad 160 tysięcy nadmiarowych zgonów, przyniosły jeszcze poważniejszą niż dotychczas utratę zaufania Polek i Polaków do państwa.

Polacy za Ukrainą, ale przeciw Ukraińcom. Raport z badań socjologicznych

Rośnie przekonanie, że państwo ani nie może, ani specjalnie nie chce dbać o obywateli, którzy w związku z tym muszą radzić sobie sami. Jednocześnie rosną też obawy, że ta sytuacja może zrodzić niechęć do Ukraińców, których społeczeństwo zacznie postrzegać jak konkurencję do tych samych, mocno reglamentowanych dóbr. Jaką odpowiedź mogą na ten stan rzeczy zaproponować politycy? Zapytaliśmy o to kilkoro z nich.

Dorota Olko (Partia Razem)

Raport Sadury i Sierakowskiego pokazuje jasno, że Polkom i Polakom w efekcie kryzysów, płynnie przechodzących z jednego w drugi, osunął się grunt pod nogami. Badanie można oczywiście czytać pesymistycznie jako koniec wiary w cokolwiek, ale można też spojrzeć z drugiej strony – widać, że w trudnych czasach ludzie przekonują się, jak bardzo w codziennym życiu potrzebujemy tych wszystkich usług, które powinno dostarczać państwo: szkoły gwarantującej edukację wysokiej jakości i opiekę, przychodni, która w pandemii zorganizuje szczepienia, pociągu, którym w czasach wzrostu cen benzyny pojedziemy taniej.

Zamiast załamywać ręce, powinniśmy więc myśleć, że jest praca do zrobienia, szczególnie dla lewicy, która o znaczeniu usług publicznych mówi nie od dziś i niezależnie od nastrojów społecznych.

Z czego finansować silniejsze państwo? Na przykład nie bać się – tak jak ewidentnie boi się PiS – temperowania chciwości najzamożniejszych. Można przecież sprawiedliwie opodatkować cyfrowych gigantów albo tych, którzy zbijają kokosy na kryzysie, jak korporacje paliwowe. Ale do tego potrzeba woli politycznej. Tak samo jak do odblokowania środków z KPO, które dzisiaj byłyby zbawienne.

Lewica może być przystanią dla wyborców odchodzących od PiS

Jak przekonać ludzi do zaangażowania w państwo? Po pierwsze – chyba nikt nie ma wątpliwości, że krytyka skompromitowanej władzy już nie wystarczy. Trzeba mieć jasną wizję państwa po PiS. Dlatego konsekwentnie przypominamy o naszych priorytetach, takich jak budowa samorządowych mieszkań na tani wynajem, aby młode rodziny nie musiały mieszkać z rodzicami.

Domagamy się też wyższych płac w budżetówce – aby usługi publiczne miały szansę działać na dobrym poziomie; inwestycji w zieloną energię – żebyśmy byli bardziej odporni na kolejne kryzysy energetyczne; uzdrawiania rynku pracy przez likwidację śmieciówek i wzmocnienie pozycji pracowników – aby ludzie mogli czuć się bezpieczniej i zarabiać godniej. Mam wrażenie, że w czasach kryzysu te propozycje rezonują coraz mocniej.

Obok ambitnych wizji przyszłości musimy proponować rozwiązania odpowiadające na bieżące, palące problemy. Zaproponowaliśmy na przykład wprowadzenie bonu AGD, który pozwoliłby osobom mniej zamożnym na zakup bardziej energooszczędnych sprzętów i obniżenie rachunków za prąd. Złożyliśmy też ustawę o gwarantowanym posiłku w szkołach – długofalowo to także sposób na promocję zdrowego odżywiania, ale tu i teraz to przede wszystkim więcej pieniędzy w kieszeni dla rodziców uczniów podstawówek.

Wiemy, skąd wziąć pieniądze na bezpłatne posiłki w szkołach

W czasach drożyzny coraz więcej seniorów dopytywało też o nasz projekt renty wdowiej. To rozwiązanie pomogłoby nawet 1,5 mln osób, które po śmierci małżonka znalazły się w trudnej sytuacji finansowej, ale PiS włożył je do sejmowej zamrażarki. Dlatego działacze Razem i Nowej Lewicy będą zbierać podpisy pod obywatelskim projektem takiej ustawy − tak aby Sejm był zmuszony go procedować.

Mówimy jasno, że wszystkie dotychczasowe transfery socjalne powinny być utrzymane i Lewica w Polsce po PiS będzie tego gwarantem. Ale jednocześnie powtarzamy to, co widać też w raporcie Sadury i Sierakowskiego: transfery nie zastąpią sprawnie działających usług publicznych.

Polityczny cynizm Polaków. Raport z badań socjologicznych

Gdy ludzie żyją głównie tym, jak ochronić swoje rodziny przed skutkami kryzysu, i jednocześnie tracą wiarę w polityczne rozwiązania, nie wystarczy siąść przy konferencyjnym stole i czekać, że ludzie przyjdą do ciebie. Trzeba wyjść do nich.

Lewica objechała ponad sto małych i średnich miejscowości w ramach trasy Bezpieczna rodzina. W ramach corocznej akcji Lato z Razem objechaliśmy sporo większych miast. Za chwilę posłowie, liderzy i lokalni działacze Razem i Nowej Lewicy znowu ruszają do powiatów. W Białymstoku zbiliśmy piątki z parlamentarzystami Polski 2050, którzy niedługo po naszym wydarzeniu w centrum miasta zaczynali swoje. To dobrze, że chyba wszystkie partie opozycyjne są w terenie na długo przed wyborami i każdy próbuje dotrzeć do swojego elektoratu.

„Bezpieczna Rodzina” ruszyła w trasę po Polsce

Odpowiedzialnością polityków i polityczek demokratycznych ugrupowań jest również rozbrajanie nastrojów antyukraińskich. W innych badaniach często pojawiały się też głosy, że Ukraińcy powinni po kilku miesiącach normalnie pracować i zarabiać na siebie – myślę, że ludzie dziś już widzą, że to się dzieje. Ale żeby rzeczywiście mogli się utrzymać, państwo musi pilnować, aby byli godnie opłacani, a nie pracowali za groszowe stawki.

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Zamknij