Czy PiS to kryptosocjaliści? Neoliberalni bankierzy w owczej skórze państwowców? A może zwyczajni zamordyści zapatrzeni w Daleki Wschód, którym w azjatyckim modelu gospodarczym podoba się tyleż efektywność, ile twarda ręka władzy, silna wspólnotowość i kontrola nad społeczeństwem?
