Głosuję na Jarubasa

W jedną partię nie wierzę, ale w porywach nierozumnego optymizmu mogę spróbować uwierzyć, że możliwe są jakieś działania jednolitofrontowe.

Inni śmierdzą

Sąsiedzi z parteru gotują curry i zapach jest nieznośny. A co mają gotować? Bigos?

Reaktancja

Wybory samorządowe trwają nadal i nadal stajemy się mięsem armatnim w wojnie między PiS i PO.

Śmierć partyzantom!

Dajmy sygnał, że nie wierzymy, że żyjemy w najlepszym z możliwych miast i inaczej już nigdy nie będzie.

Chodź, opowiem ci bajeczkę…

Prawica narzeka na brak krzyża, a modernizatorzy na brak nowoczesności. Za to wszyscy zwyczajowo pytają, czyi koledzy na tej produkcji zarobili.

Zamknij