Przecież wciąż ktoś nas przekonuje do nadzwyczajnej promocji, która po roku okazuje się podwyżką ceny usług.
Chcę mieszkać na grodzonym osiedlu
Obawiam się, że „nasze” miasto, o które wszyscy dbają, to utopia.
Tata Borejko przewraca się w grobie
O tempora, o mores!
Gdzie diabeł nie może…
Jak firma ma kłopoty, trzeba pracować ciężej, to bierze jakąś kobietę. Z polskim państwem jest podobnie.
Czy lewica musi popierać państwo palestyńskie?
Na Bliskim Wschodzie wszystko poszło źle.
Dlaczego mężczyźni nie chodzą w sukienkach?
Niektórych interesuje pytanie, co się stanie przedszkolakowi, który włoży sukienkę. Ale zapominają o dziewczynkach, które noszą spodnie.
Rzygać się chce…
Nie oplakatowaliśmy miasta zdjęciem koszmarnie zdeformowanego „dziecka Chazana”. Naiwni, wciąż nie chcemy grać na emocjach.
Odczepcie się od Środy
Umiejętność współpracy ze wszystkimi, którzy w jakimkolwiek zakresie są po naszej stronie, wydaje mi się kluczowa.
Karaboska kulturkampf
Jeżeli naprawdę jedyne, co można robić, to naciskać i lobbować, to jest czas, żeby domagać się spełnienia rozmaitych obietnic składanych przez PO.
Nie ten człowiek roku
Kiedy Bronisław Komorowski doczołga się pod żyrandol, będzie mógł otworzyć szampana. Cóż innego pozostało, niż się napić?
Frakcja „Nigdzie!”
Pomnik smoleński byłby kolejnym pomnikiem polskiej martyrologii. I jednocześnie głupoty. Może jednak lepiej nie łączyć martyrologii z głupotą?
Plemię Radiomaryjców
Sądzą, że są wyśmiewani i wyszydzani. Ale przecież nie przez nas! My jesteśmy tacy antropologicznie poprawni.