Odarcie ZOO z hipokryzji nie jest warte krwi jednego zamordowanego lwa.

Odarcie ZOO z hipokryzji nie jest warte krwi jednego zamordowanego lwa.
Putin użył „zdobycia Krymu” wyłącznie po to, aby zakryć stratę Kijowa, bardziej dla niego bolesną, wręcz ściągającą mu spodnie na oczach wszystkich w groteskowo wyzłoconych komnatach Kremla.
Nie tylko Putin kłamie, bo kłamią wszyscy.
Platforma Realna jest partią konserwatywnego polskiego mieszczaństwa, polskich „strasznych mieszczan”.
Profetyczne wizje apokalipsy to nic trudnego, sam je miewam codziennie. Osiągnięciem jest odroczyć apokalipsę choćby o sekundę.
Żeby powstrzymać użycie broni, trzeba umieć użyć sankcji ekonomicznych – bez histerii, stopniując nacisk.
Posłać na Ukrainę Hausnera, nie Balcerowicza. Krugmana, a nie Chicago Boys. Oto ostatni realny wybór, jaki nam pozostał.
Sikorski miał rację jadąc do Kijowa jako reprezentant polityki europejskiej, a nie narodowej.
„Nowe średniowiecze” w Ameryce zostało odroczone, ale tylko częściowo.
Wszystko to, co liberalni hipokryci zrobią z populizmem, antyliberalni fanatycy bez trudu przelicytują.
Prawicowi „zwolennicy kompromisu aborcyjnego” zachowują się jak pitbull wytrenowany do krwawych walk.
Muzułmanie z partii rządzących dziś Indonezją i muzułmanie na te partie głosujący należą do „mojej cywilizacji”.