A jeśli nie ma alternatywy?

Samo choćby jej wyobrażenie, sama choćby fantazja na jej temat, dynamizowały podziały polityczne wewnątrz bezalternatywnej liberalnej demokracji.

Fejsbukowa polityka

Obywatele globalnego Weimaru nie głosują już na projekt, bo go nie mają. Głosują wyłącznie w rytmie swojego aktualnego „tożsamościowego wkurwienia”.

Wybory bez większej różnicy

To nie strach przed Kaczyńskim mnie wpędza w depresję, ale totalna polityczna przewaga zupełnie dysfunkcjonalnej dla społeczeństwa i państwa prawicy.

Zamknij