Hodowcy zwierząt futerkowych przedstawiają się jako potężną branżę o dużym znaczeniu dla gospodarki. Rzeczywistość jest zupełnie inna – pisze Piotr Wójcik.
![Fot. Dzīvnieku brīvība/Flickr.com](https://krytykapolityczna.pl/wp-content/uploads/2020/09/8502373227_ea23603d06_o-840x440.jpg)
Hodowcy zwierząt futerkowych przedstawiają się jako potężną branżę o dużym znaczeniu dla gospodarki. Rzeczywistość jest zupełnie inna – pisze Piotr Wójcik.
Polska jest jednym z zaledwie dwóch krajów świata, które wpisały sobie do konstytucji limit długu publicznego. To doktrynerski przepis, który rząd i tak omija kreatywną księgowością.
Na pytanie o czynnik, który w największym stopniu ułatwia studentom wchodzenie na rynek pracy, połowa respondentów odpowiada: znajomości.
Polska budżetówka nie jest przerośnięta. Jest za to bardzo niedoinwestowana. Tekst Piotra Wójcika.
Czterodniowy tydzień pracy to nie tylko bardziej wypoczęci pracownicy, ale i mniejsze zużycie energii oraz emisje dwutlenku węgla. Tekst Piotra Wójcika.
Na polskiej prowincji na dźwięk słów „cyfryzacja administracji” wielu ludziom włos staje dęba. Przeniesienie urzędów do sieci odetnie ich od podstawowych usług państwa.
Nie ma dowodów naukowych na to, że wzrost płac polityków przekłada się na poprawę ich uczciwości i jakości pracy.
W polityce gospodarczej PiS panuje ewidentny przerost formy nad treścią. Kolejnym tego przykładem jest „podatek estoński”, inaczej zwany „estońskim CIT”.
Stoją na światłach krócej niż piesi, płacą za parkowanie mniej niż pasażerowie autobusów za bilety. Mimo to uważają się za najbardziej dyskryminowaną grupę w Polsce.
Budżet polskiego państwa nadal będzie zależał głównie od podatków pośrednich.
Do polskich wód trafiają hektolitry ścieków i zanieczyszczeń. Niemal bezkarnie.
Innowacyjność nie wynika z liczby geniuszy na 100 tysięcy mieszkańców, ale z nakładów na badania i rozwój, poziomu współpracy i siły sektora publicznego.