Tegoroczne protesty łączy progresywny – częściowo pokoleniowy – sznyt połączony ze zmęczeniem niewydolnością systemów politycznych, w tym liberalnej demokracji. Pisze Kaja Puto.

Tegoroczne protesty łączy progresywny – częściowo pokoleniowy – sznyt połączony ze zmęczeniem niewydolnością systemów politycznych, w tym liberalnej demokracji. Pisze Kaja Puto.
Rozmowa ze Zbigniewem Rokitą, autorem książki „Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku”.
Policję dręczą braki kadrowe, zmęczenie i frustracja. A protestów nie brakuje.
Kobiety wyszły na ulice po swoje prawa, a nie po to, żeby pomóc wam wrócić do władzy lub wzmocnić tę, którą już macie.
Jesteśmy na granicy wydolności testowania. A niektórzy pracodawcy – w tym szpitale – i tak ograniczają dostęp do testów.
Ze szponów katolickich roszczeń do uniwersalizmu udało się wyrwać Hiszpanii, udało się wyrwać Irlandii. Polska będzie następna.
W czwartek CBA zatrzymało Romana Giertycha. „Został pokonany swoją własną bronią” – pisze w komentarzu Kaja Puto.
A do tego jeszcze Morawiecki wytarł sobie buzię… Białorusinami. Komentarz Kai Puto.
Wybór tekstów z tygodnia przygotowała Kaja Puto.
Internetowy atak na Magdalenę Okraskę świadczy o tym, że uczestniczący w nim żołnierze wcale nie stosują się do tego, co deklarują.
Tak, jak Bruksela pokonała kosmicznie drogi roaming, tak teraz powinna się zająć koleją i zmusić do współpracy krajowych i prywatnych przewoźników.
All inclusive w Egipcie czy weekend na działce albo tydzień na Mazurach, pod żaglami?