Wsparcie Wspieraj Wydawnictwo Wydawnictwo Dziennik Profil Zaloguj się
Justyna Drath

Justyna Drath

Absolwentka polonistyki i filmoznawstwa na UJ. Nauczycielka, działaczka społeczna, członkini ZNP i uczestniczka Kongresu Ruchów Miejskich. Była członkinią partii Razem. Broniła Krakowa przed likwidacją szkół i Młodzieżowych Domów Kultury. Współtworzyła kampanię referendalną komitetu Kraków Przeciw Igrzyskom. Organizowała działania na rzecz demokracji lokalnej, kierowała klubem Krytyki Politycznej, pomagała w organizacji Manify.

Teksty

ChatGPT to robot szkolny „Przemysław”?

Pytanie: „jak wykryć sztuczną inteligencję w wypracowaniu?” pokazuje, co jest nie tak z naszym myśleniem o szkole.

Nie wszystko musimy zrozumieć. O poezji Jerzego Jarniewicza

Podobno nikt nie czyta poezji. Ale może to dlatego, że nauczono nas czytać ją źle?

Od martwej Odry nie da się już odwrócić wzroku

Dla nas, dzieci dorastających w latach 90. i wychowanych na „Kapitanie Planecie” i zdjęciach ptaków oblepionych ropą, katastrofa ekologiczna przybierała widzialną postać. Czy zataczamy właśnie koło i wracamy do przełomu lat 80. i 90., w których trudno było widzieć i nie dostrzegać?

Prezydencie Trzaskowski, przyroda będzie istnieć mimo przecinanych wstęg

Na początku podeszłam do pomysłu stworzenia Parku Naturalnego Golędzinów wyrozumiale, z sercem na dłoni, bo przecież nadzieja jest człowiekowi z późnego antropocenu bardzo potrzebna.

Małe ziemniaczki, czyli dlaczego „Nie patrz w górę” należy jednak docenić

Udało mi się obejrzeć film, o którym Każdy Musi Mieć Opinię. Więc i ja podzielę się swoją.

bóbr

Bobry kontra ludzie. Jeśli wygramy, poniesiemy klęskę

W obliczu katastrofy klimatycznej ochrona dzikiej przyrody, każdego jej niemal skrawka, jest szczególnie cenna.

Halo! Czy wiecie, że matura z polskiego będzie trudniejsza?

Skutków podwyższenia trudności matury z polskiego nie będzie widać od zaraz, tak jak skutków likwidacji gimnazjów.

Uchodźcy i wojsko pod granicą, czyli gdzie jest Polska

W Usnarzu Górnym toczy się teraz bitwa o kształt naszej duszy, o to, kim będziemy jako społeczeństwo i wspólnota, ale także o to, jakiego świata życzymy sobie w przyszłości. Relacja Justyny Drath.

Wczorajsze ślady naszych stóp

„W labiryncie” skończono nadawać 30 lat temu. Serial pokazał fascynujący moment przemian, rozpadu starego i układania nowego świata. I jak to bywa z końcami świata, są one spektakularne tylko w ekspresjonistycznych poematach czy filmach von Triera. Rzeczywistość kawek i herbat pitych w bufecie instytutu nie kończy się na jednym cięciu.

Fot. Jakub Szafrański

Osiem gwiazdek na straży empatii

Czy młode kobiety naprawdę muszą tak przeklinać? – pytali z troską mądrzy panowie w telewizyjnych garniturach.

Wczytywanie...