Postawa mówiąca „obozy były komunistyczne, a nie polskie, więc nie ma tematu” jest zaprzeczeniem dojrzałości.
Polityka pamięci
Black Mirror
„Black Mirror”: Uciec z muzeum okropności
Oglądając ostatni sezon „Black Mirror” w Polsce PiS, mam poczucie, że wizje Brookera nie przystają do lęków naszej rzeczywistości.
Lewica
Czy Jacinda Ardern tchnie nowe życie w centrolewicę?
Urodzona w 1980 roku premierka Nowej Zelandii odniosła drugie zwycięstwo w wyborach parlamentarnych w swoim kraju.
Opozycja
Majmurek: Przedwczesny ruch Razem
Propozycje ustaw Razem nie układają się w spójną opowieść o nowej Polsce.
Chaplin
W naszej epoce figura komizmu jest mocno pokiereszowana
Śmiech zmienia się w rechot, który nie niesie już żadnych emancypacyjnych treści. Jakub Majmurek rozmawia z Pawłem Mościckim.
Film
Najlepsze filmy i seriale, jakie mogliście przegapić w 2017 roku
Zestawienie filmów i seriali, o których w 2017 roku nie było specjalnie głośno – choć być powinno.
Dobra zmiana
Kac Wawa w PISF
W cieniu operetkowej rekonstrukcji rządu dokonała się zmiana, która może mieć fundamentalne znaczenie dla przyszłości polskiej kultury.
„Serca miłości”
Miłość i agon
Relacja dwójki artystów nie jest w stanie konkurować z ich sztuką i projektami życiowymi.
„Soyer”
Czy polski mieszczanin potrzebuje duchowego przebudzenia?
„Soyer” nie jest niestety filmem udanym. Mimo kilku ciekawych pomysłów i udanych scen, zostawia z poczuciem rozczarowania i banału.
Nacjonalizm w Polsce
Kochające Polskę rodziny z dziećmi, czyli jak oswoiliśmy faszyzm
Otwarcie faszystowskie idee stały się normą w polskiej przestrzeni publicznej. I to tej normalizacji należy się dziś w Polsce bać najbardziej – pisze Jakub Majmurek.
Paradise Papers
Majmurek: Jeden procent jedzie na gapę. Pora wywalić miliarderów z pokładu
Paradise Papers to tak naprawdę pytanie: czy zamieszani w aferę politycy są w stanie rzetelnie sprawować swoje funkcję?
Warszawa
Trzaskowski to kandydat nie na te czasy
Nowoczesna postawiona została przed faktem dokonanym. Może albo poprzeć Trzaskowskiego albo dalej stawiać na Pawła Rabieja, co sprowadzi oskarżenia, że dzieli „głos opozycji”.
