Sławek określił jako potencjalnych zdrajców dwóch polityków, którzy tak samo jak on chcą odsunąć Prawo i Sprawiedliwość od władzy. Zasłużyli oni sobie na ten epitet, bo stawiają na inną taktykę.

Sławek określił jako potencjalnych zdrajców dwóch polityków, którzy tak samo jak on chcą odsunąć Prawo i Sprawiedliwość od władzy. Zasłużyli oni sobie na ten epitet, bo stawiają na inną taktykę.
Sam Paweł Kukiz streścił misję Instytutu Demokracji Bezpośredniej mało subtelnie jako „edukację ciemnoty naszej”. Niemniej opis projektu robi wrażenie, a przy Ziobrze Kukiz może uchodzić za wzór cnót.
Jeszcze nie wszyscy zdążyli wyrazić satysfakcję z powodu decyzji Berlina w sprawie sankcji i dostaw broni, gdy kanclerz Scholz ogłosił wręcz kopernikański przewrót w niemieckiej polityce.
Czy to pierwszy raz, kiedy rządzący fałszywie oczerniają UE? Nie. A jednak w tej akcji jest coś nowego. I to coś już kiedyś widzieliśmy w Wielkiej Brytanii.
Mam zastrzeżenia do programu PO czy tez wygłaszanych przez część polityków na Campusie. Jednak w przeciwieństwie do krytyków imprezy widziałem, że te zastrzeżenia podzielali uczestnicy.
Amerykańskie zabawy w globalnego policjanta, sędziego i pracownika resocjalizacji w jednym nie przyniosły światu pokoju i dobrobytu, były za to często źródłem cierpienia i chaosu, który rozlewał się daleko poza sam obszar teatru wojennego.
Moment, w którym fala powodziowa nie zdążyła jeszcze opaść, nie jest najlepszy na polityczną agitację, nawet jeśli dotyczy ona najsłuszniejszej sprawy.
Jak się skończy to uprawianie polityki zagranicznej przez amatorów? Możliwości są dwie.
Przypadki pozwania jednego państwa członkowskiego UE przez drugie to absolutna rzadkość. Można je policzyć na palcach dwóch dłoni. Polska właśnie uwikłała się w taki spór z Czechami.
Nie czujecie się do końca komfortowo z powodu śladu węglowego, jaki pozostawiliście, latając na wakacje do Tajlandii? Doskonale, Zieloni to partia dla was.
Chrześcijańscy Demokraci (CDU) Merkel osiągnęli słabe wyniki w dwóch kluczowych głosowaniach regionalnych, uznawanych za ważny test przed wrześniowymi wyborami parlamentarnymi. Wciąż są faworytami, ale nie są już teflonowi.
Wspólnota wybrała strategię „zaciskania pasa” i targowała się o szczepionki jak o używane auto na bazarze.