Najważniejsze wiadomości o tym, co robimy. W Twojej skrzynce email.
Nowe:
Warszawa pionierką laicyzacji? Poczekamy, zobaczymy
Prawie dałam się nabrać, że oto mamy do czynienia ze świecką rewolucją pod nieoczekiwaną wodzą fajnopolackiego, umiarkowanego polityka.Paulina JanuszewskaPrzyjrzyjmy się temu, jak wyglądała debata i o czym mówili w niej kandydaci i kandydatka.
Katastrofa klimatyczna szturmem wdarła się do serc i umysłów wyborców. Zarówno wielki biznes, jak i elity polityczne musiały prędzej czy później spróbować zbić na tym kapitał.
Orliki i chodniki nie wystarczą. Potrzebujemy planu Trzaskowskiego
W końcu jak pisał W.G. Sebald, „wymyślone przez nas maszyny mają, tak jak nasze ciała i jak nasza tęsknota, powoli wypalające się serce. Cała cywilizacja ludzka od samego początku to nic innego, tylko z godziny na godzinę narastający żar, o którym nikt nie wie, jaką intensywność osiągnie i kiedy pocznie stopniowo gasnąć”.Łukasz ŁacheckiNa początku podeszłam do pomysłu stworzenia Parku Naturalnego Golędzinów wyrozumiale, z sercem na dłoni, bo przecież nadzieja jest człowiekowi z późnego antropocenu bardzo potrzebna.
Organizatorzy nie docenili potencjału i energii zgromadzonych w Kortowie ludzi. Możliwość zadawania gościom pytań to za mało. W końcu ludzie zorganizowali się sami i urządzali campusowy hyde park.
Rok temu poznaliśmy wyniki wyborów prezydenckich. Trzaskowski dostał w drugiej turze 10 milionów głosów, ale zachowywał się tak, jak gdyby nie wiedział, skąd one pochodzą.
„Wejście Tuska związane jest z największym zagrożeniem, w jakim kiedykolwiek znalazła się jego partia” – ocenia w rozmowie z Michałem Sutowskim prof. Jarosław Flis.
3 lipca odbędzie się kongres wyborczo-statutowy Prawa i Sprawiedliwości i klepnięcie przywództwa Jarosława Kaczyńskiego. Na ten sam dzień zaplanowane jest posiedzenie Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej z udziałem jej (na razie wciąż tylko honorowego) przewodniczącego Donalda Tuska.
Czas na oczach tłumu wbić kołek w serce PO i odejść do największego rywala, dając nowy początek progresywnemu liberalizmowi w Polsce.
Być może po raz pierwszy od 2015 roku Platforma stoi przed poważnym problemem zarówno zewnętrznym, jak i wewnętrznym. Na zewnątrz rosnący w siłę Hołownia, który będzie łowił nie tylko wyborców, ale i polityków PO. W środku walka wszystkich ze wszystkimi…
Decyzję podjęto za czasów Hanny Gronkiewicz-Waltz, a oparto ją na starych, PRL-owskich jeszcze planach, które z dzisiejszą rzeczywistością nie mają już wiele wspólnego. Popełniono błąd. Ale ratusz woli się do niego nie przyznawać.
Czasem polityk rzuci jakieś hasło, a potem się musi z tego tłumaczyć. A co on ma odpowiedzieć? No co? Skoro noc wokół, wilków pełno, a do wyborów daleko.
Dawid Krawczyk, autor książki „Cyrk polski”, opowiada Kai Puto, czego się dowiedział, pokonując kilkadziesiąt tysięcy kilometrów podczas kampanii wyborczych 2019 i 2020 roku i stojąc w kolejkach po wyborczą kiełbasę.
Platformerski macronizm zbiera postulaty emocjonalnie ważne przede wszystkim dla względnie progresywnej klasy średniej i proponuje rozwiązania o różnym stopniu sensowności.
O feminatywach w stołecznym ratuszu rozmawiamy z Agatą Diduszko-Zyglewską.
O ile wyborczy wynik Trzaskowskiego był imponujący, o tyle pociąg postwyborczego entuzjazmu już dawno odjechał. Komentarz Galopującego Majora.
Stołeczny ratusz potwierdza: mieszkanki Warszawy mogą bezpłatnie skorzystać z gabinetów wolnych od klauzuli sumienia.
Rafał Trzaskowski chce powołać ruch społeczny. Platforma musiałaby się rozwiązać, żeby to miało sens.
A może wypowiedź Kingi Dudy podczas wieczoru wyborczego to początek ofensywy skierowanej w stronę najmłodszych wyborców?
Teraz usłyszymy, że społeczeństwo mamy nie takie, że PiS ma TVP, a poza tym Trzaskowskiemu nie pomogła cała opozycja. I ta analiza ma nas przybliżyć do zwycięstwa w kolejnych wyborach?
Wynik wyborów, w których uczestniczyło ponad dwie trzecie uprawnionych, należy uszanować. I choć nic się nie zmieniło, zmieniło się wszystko.
Wyniki, reakcje, komentarze.
Wolę liberała, w czasie kadencji którego będzie się można spierać o związki partnerskie i sens podatków w demokracji, niż kogoś, kto uczestniczy w wygaszaniu demokracji.
W przypadku wygranej Trzaskowskiego Lewica może zacząć odgrywać w polityce niemałą rolę.
Przed drugą turą mieliśmy dwie debaty. W każdej kandydaci wystąpili samotnie, stojąc obok pustych mównic z nazwiskiem przeciwnika. Komentarz Agnieszki Wiśniewskiej.
To może być jedno z ostatnich miejsc oporu wobec domknięcia się totalistycznego systemu politycznego w Polsce.
Co naprawdę mówi jego program?
Zapowiadają się dwa tygodnie, w których lewicowcy będą licytować się na oburzenie i zniesmaczenie umizgami do elektoratu Krzysztofa Bosaka.
Lewica nie zrozumiała, że największą emocją po stronie jej wyborców jest dziś anty-PIS. Dlatego tak łatwo elektorat Biedronia uciekł do Trzaskowskiego i Hołowni.
W „Piłkarskim pokerze” by tego nie wymyślili, co wyczyniała TVP w środowej debacie prezydenckiej. Czy można przegrać kupiony mecz? Andrzejowi Dudzie się to udało.
Tylko u nas! Skruszony anarchista i weteran walk ulicznych wyznaje: Trzaskowski był z nas najekstremalniejszy.
Ta zbiórka to była nie tylko formalność. Media społecznościowe zalały zdjęcia radosnych ludzi, którzy czekają w kolejkach na złożenie podpisu.
Start Rafała Trzaskowskiego w wyścigu wyborczym to powrót do normy, czyli starcia dwóch największych obozów politycznego konfliktu w kraju: PiS i anty-PiS.
Głosowanie taktyczne elektoratu lewicy zbiegać się może z głosowaniem ideowym. Jak to możliwe?
Z punktu widzenia polskiej demokracji byłoby lepiej, gdyby Kidawa-Błońska została w grze.
Nasz syn jest dyskryminowany na każdym szczeblu administracji państwowej, teraz włączając w to Urząd Prezydenta Warszawy – mówią mamy pięcioletniego Victora, które od narodzin chłopca walczą dla niego o dokumenty.
Jeszcze niedawno wszystkie znaczące polityczne siły wyobrażały sobie rozwój miasta jako lejącą się rzekę betonu, stali i pieniędzy. Dziś to się zmienia.
Nie wygra wyborów w Warszawie nikt, kto będzie mówił tylko do swojego elektoratu – mówi Jakubowi Majmurkowi Rafał Trzaskowski.
Niech Barbara Nowacka zrobi sobie trwałą, przypnie broszkę i zaraz wygra wszystkie wybory? Obawiam się, że tak prosto to nie działa.
Każda z nas zna powiedzenie: męskie NIE znaczy TAK! Dlaczego więc liberalne, zachodnie elity chcą odebrać Polsce jej tradycyjny, rodzinny zwyczaj bicia mężczyzn?
Wybory w Warszawie mogą mieć decydujący wpływ na odwrócenie złej passy całej opozycji lub skupienie i ugruntowanie na lata całej władzy w rękach PiS-u.
Nowoczesna postawiona została przed faktem dokonanym. Może albo poprzeć Trzaskowskiego albo dalej stawiać na Pawła Rabieja, co sprowadzi oskarżenia, że dzieli „głos opozycji”.