Twój koszyk jest obecnie pusty!
⛏️ Praca
Dodaj do obserwowanychObserwujeszWidoczna i niewidoczna, opłacana godnie, źle albo wcale.
Nie bądź singlem, wstąp do związku
Przy okazji strajku w Solarisie usłyszeliśmy znowu kilka bzdur o związkach zawodowych, w tym taką, że przykładają rękę do wzrostu cen. No cóż, gdyby tak było, to najwyższe wzrosty cen notowałyby kraje najsilniej uzwiązkowione. Tymczasem, zapewne nieprzypadkowo, jest zupełnie odwrotnie.
Strajkuje załoga w Solarisie. „100 milionów dla firmy, 270 zł brutto dla pracowniczek”
O strajku w Solarisie rozmawiamy z Agnieszką Dziemianowicz-Bąk.
Przepracowana Japonia też skraca roboczy tydzień
Jak jeden z największych japońskich koncernów postanowił odrzucić kulturę pracoholizmu.
Pan i służąca. Od pracy na służbie do pracy seksualnej
Publicyści świeccy nie wahali się przed przedstawianiem służących jako młodych uwodzicielek, deprawatorek młodzieży i niszczycielek małżeństw. W narracji kościelnej dochodziło do głosu jeszcze zagadnienie grzechu i poświęcenia.
Czy określenie „biedafirmy” jest obraźliwe?
Posłanka Żukowska stwierdziła, że „gospodarce zwyczajnie opłaca się promocja zatrudnienia w dużych firmach, a nie głaskanie po głowie biedafirm”. No cóż, nie napisała niczego nieprawdziwego.
Szumlewicz: Rok dokręcania śruby i straconych szans
2021 był dla świata pracy rokiem udręk i upokorzeń. Czy 2022 będzie rokiem gniewu?
Młodzi skazani na bezrobocie? Zostawiliśmy ich w tyle
Młodych ludzi z całego świata łączy to, że nie wiedzą, jakich kompetencji potrzebują, by znaleźć zatrudnienie. Rozmowa z drą Moniką Kacprzak z UNICEF Polska.
Jak miliarderzy ukradli nam postęp
Podobno żyjemy w erze wielkich innowacji. Jednak wynalazki Jeffów Bezosów i Elonów Musków tego świata do złudzenia przypominają XIX-wieczny kapitalizm.
Dość „śmierci z rozpaczy”. Pora na nowy deal dla pracowników
Gdy polityka fiskalna utrzymuje popyt łączny na wysokim poziomie, wtedy firmy konkurują o pracowników, a nie odwrotnie, i bezrobocie może pozostawać niskie.
Bunt w krainie płatków
Czasami, kiedy nie jestem aż tak wkurzona na z roku na rok coraz bardziej „moich” Amerykanów, jest mi ich strasznie żal.








