Czy Bolesław Krzywousty jest lepszym wzorem dla młodzieży niż Ludwik Waryński?
Waryński nie spełnia oczekiwań dydaktyczno-wychowawczych systemu obliczonego na egoistyczny indywidualizm, na kult pieniądza, na bezpardonową walkę o własność.
Ci, którzy wciąż wierzą, że świat można naprawić.
Waryński nie spełnia oczekiwań dydaktyczno-wychowawczych systemu obliczonego na egoistyczny indywidualizm, na kult pieniądza, na bezpardonową walkę o własność.
Powinniśmy zadbać o to, żeby politycy nas nie oszukiwali – nieustanny wzrost i codzienna porcja kaszanki to nie jest przyszłość, która pozwoli nam przetrwać.
Tylko 16 proc. wyborców Mélenchona z 2022 roku zgadza się z nazywaniem Hamasu „ruchem oporu”. Na jego politycznym samobójstwie najbardziej zyskują nacjonaliści.
Moja największa obawa związana z Donaldem Tuskiem dotyczy tego, że on wyniósł takie doświadczenie z polityki, że nie warto próbować ogarnąć całości, tylko trzeba prowadzić politykę reaktywną – mówi Rafał Matyja w rozmowie z Michałem Sutowskim.
Korzystając z politycznych narzędzi, Polacy obronili się przed polityką, którą poczuli się zagrożeni. Zagłosowali nie, żeby wywrócić stolik, ale dlatego że chcą, by w ich kraju dało się normalnie żyć – mówi Adam Traczyk, dyrektor More in Common Polska.
Niczego nie można od Tuska brać w ciemno, bez gwarancji, że nowy gabinet będzie miał wolę, by przynajmniej poszukać pieniędzy na realizację polityki lewicowego ministra.
Być może więc najlepszym rozwiązaniem będzie wyrzucenie Lewicy z tej koalicji i zastąpienie jej przez dziewięciu posłów wyłuskanych z innych klubów.
Rozumiem, że Tuskowi do naprawy instytucji i posprzątania bałaganu potrzebna jest zgrana drużyna, ale zapowiadane wczoraj nominacje ministerialne mogą być co najmniej kłopotliwe.
Kampania wyborcza Łukasza Litewki przypomina odcinek „South Parku”, w którym dzieci chciały tworzyć szkolne wiadomości, ale ich odbiorcy – zamiast newsów ze świata – woleli oglądać filmiki ze słodkimi pieskami.
O czym był doktorat, który wybrana na posłankę Dorota Olko obroniła na finiszu kampanii, i czy da się go przełożyć na język polityki parlamentarnej?