Wieczorkiewicz: Porażka Mentzena nie oznacza wyrwania chłopaków ze szponów skrajnej prawicy
Dotychczasowa opozycja ma teraz cztery lata na stworzenie propozycji i narracji, które miałyby szansę przemówić do wchodzących w dorosłość mężczyzn.
Dotychczasowa opozycja ma teraz cztery lata na stworzenie propozycji i narracji, które miałyby szansę przemówić do wchodzących w dorosłość mężczyzn.
Propozycje likwidacji zadań domowych (w klasach I-III) i zwiększenia dyżurów nauczycielskich, mających rozwiązać „patologię korepetycji”, nic nie zmienią, gdyż rodzice zwracają się do korepetytorów właśnie dlatego, że szkoła nie jest w stanie stawić czoła trudnościom uczniów
Pytania zadane podczas debaty w TVP były klasycznym przykładem nachalnej propagandy. A odpowiedzi?
Za nami debata przedwyborcza w TVP. Na tle zajętych wyłącznie sobą Tuska i Morawieckiego przedstawiciele Konfederacji, Lewicy i Trzeciej Drogi wypadli spokojnie, konkretnie, merytorycznie, a miejscami wręcz błyskotliwie.
Nie obraziłabym się, gdyby w dniu wyborów debiutujący przy urnach mężczyźni pogubili dowody, ale od tej fantazji daleko do antydemokratycznych zapędów, wybrzmiewających w wywiadzie z Przemysławem Sadurą.
Gdyby w Polsce wszystko działało jak należy, to dałoby się przeboleć tę awersję naszej klasy politycznej do tematów, które nie gwarantują zaproszenia do wieczornej „Kropki nad i” albo chociaż hype’u na Twitterze.
Na przedmieścia Wrocławia, gdzie trwają najcięższe walki z bojówkami Jacka Międlara, minister Błaszczak wysyła świeżo nabyte koreańskie haubice K9. Źle przeszkoleni żołnierze panikują i walą, gdzie popadnie. Jeden z pocisków trafia w niedawno oddany do użytku blok mieszkalny, który wali się jak domek z kart. Co dalej?
Chciałbym powiedzieć każdemu z was: ogarnijcie się, nie musicie być niewolnikami frustracji i nienawiści. Niszczy was kapitalizm i patriarchat. To z nimi musicie zacząć walczyć zamiast z kobietami.
Dlaczego lewica przegrywa internet? Rozmowa z Michałem Fedorowiczem z Instytutu Badań Internetu i Mediów Społecznościowych.
W demokracji, w której nie ma obawy, że ustawodawca może drastycznie naruszać standardy praworządności, rząd mniejszościowy nie jest najlepszym rozwiązaniem. Ale w kraju takim jak Polska pod rządami PiS…