Taśmy ExxonMobil: Bandyci klimatyczni śmieją się nam w twarz
Myślicie, że wielkie koncerny paliwowe troszczą się o klimat? To posłuchajcie tego.
Imperium wolności i nierówności.
Myślicie, że wielkie koncerny paliwowe troszczą się o klimat? To posłuchajcie tego.
Donald Rumsfeld nigdy nie przyznał się do błędów. Do końca swoich dni pozostał nieskruszonym orędownikiem wojny i amerykańskiego imperium.
W Senacie USA wciąż panuje jednomyślność tam, gdzie chodzi o interesy prawdziwego klienta Waszyngtonu, którym niestety nie są amerykańscy obywatele, ale wielki biznes.
Niektórzy kibice buczą na widok przyklękających piłkarzy, bo ten antyrasistowski gest kojarzy im się z marksizmem i socjalizmem.
Amerykanom zależy dziś na silnej Europie. Nawet za cenę ewentualnych napięć czy sporów między jej państwami członkowskimi. Polska, osłabiając Unię, skazuje się na nieistotność.
Grupa G7 jest już wybitnie pozbawiona znaczenia, ponieważ jej przywódcy nie spełniają swoich obietnic. Lubią symboliczne oświadczenia, a nie rozwiązywanie problemów.
Dobrze wiemy, że miliarderzy płacą podatki skromne albo żadne, ale co innego się tego domyślać, a co innego – mieć na tę bezczelność twarde kwity.
Władze amerykańskiego stanu Waszyngton ogłosiły, że w programie szczepień mogą brać udział sklepy mające licencję na sprzedaż marihuany.
Kiedy skrajne, absurdalne przekonania wchodzą do głównego nurtu i zmieniają politykę, jest się czego obawiać.
Dopóki trwa reżim Putina, na żadne faktycznie nowe otwarcie i porozumienie z Rosją nie ma co liczyć, stan nowej zimnej wojny będzie trwał tak długo, jak długo Putin będzie zasiadał na Kremlu.