Chińskie stulecie już się skończyło?
Jeśli jakiś kraj zdetronizuje USA jako największą gospodarkę świata, to będą to Indie, a nie Chiny.
Imperium wolności i nierówności.
Jeśli jakiś kraj zdetronizuje USA jako największą gospodarkę świata, to będą to Indie, a nie Chiny.
Kim jest Eric Adams, który od stycznia 2022 r. piastuje urząd burmistrza Nowego Jorku?
Scenariuszy rozwoju sytuacji w Rosji w wyniku inwazji na Ukrainę jest kilka, ale wśród nich jest również dezintegracja Federacji Rosyjskiej. Rozmowa Michała Sutowskiego z Agnieszką Lichnerowicz i Pawłem Kowalem.
Patrząc na zachłyśnięcie się wizytą wujka z Ameryki, trudno nie mieć wrażenia, że dla obu dominujących dziś partii politycznych i jej wyborców babranie się w postkolonialnym kisielu jest szczytem marzeń.
Media chętnie podchwytują narrację zachodnich gazet, według której punkt ciężkości Europy przesunął się na wschód, a Polska zaczyna być głównym politycznym graczem. Prawda jest jednak inna.
Utrzymywanie ludzi w stanie biedy i bezradności to nie jest skutek uboczny kapitalizmu – to warunek jego trwania.
Im bardziej rozwija się chiński sektor finansowy „w chmurze”, tym szybciej znika zależność Chin od eksportu towarów do USA.
Kiedyś popłoch w USA wywoływał okrążający Ziemię radziecki Sputnik. Dziś wystarczy chiński balon.
Z jednej strony tysiąc zabiegów usunięcia zaćmy, z drugiej – kilka milionów. Kto jest większym cudotwórcą?
Wizjonerzy, którzy obiecywali, że globalizacyjny przypływ uniesie wszystkie łodzie, nerwowo sprawdzają teraz stan swoich kapoków ratunkowych.