Moje najsmutniejsze związane z Gorbaczowem wspomnienie to plotka, która krążyła w latach 90. w Niemczech – kto wie, czy prawdziwa, ale nawet jeśli nie, to jest to dobra historia.

Moje najsmutniejsze związane z Gorbaczowem wspomnienie to plotka, która krążyła w latach 90. w Niemczech – kto wie, czy prawdziwa, ale nawet jeśli nie, to jest to dobra historia.
Liberalizacja radzieckich mediów była zburzeniem jednego z filarów systemu. O tym, jak wyglądały ostatnie dni ZSRR z perspektywy dziennikarzy, intelektualistów i elit, pisze w książce „Rosja. Wielkie zmyślenie” Arkadij Ostrowski.
Oto wytwory kultury popularnej, które spędzają sen z powiek autorowi podręcznika „Historia i teraźniejszość”. Polecamy je wszystkie!
Czy rasizm jest częścią polskości? Publikujemy fragment książki Agnieszki Kościańskiej i Michała Petryka „Odejdź. Rzecz o polskim rasizmie”.
Polska szkoła nie umie uczyć historii i innych przedmiotów tak, by pokazać, że zmiana jest możliwa, że to, co zrobimy z tym światem, jest też trochę w naszych rękach, że wolno marzyć.
Kinga Dunin ogląda „Ród smoka” i czyta „Lustrzannę” Christelle Dabos. Uwaga, spoilery – ale tylko z „Gry o tron”.
To nie jest powtórka z historii rasizmu, program edukacyjny dla białasów ani ćwiczenie z reprezentacji. Wydaje się, że Peele zrobił po prostu film, który chciał zrobić. Z jakim skutkiem?
Wolę nigdy nie zobaczyć filmowej adaptacji „Sandmana” niż zobaczyć słabą – mówił Neil Gaiman. Czy może być zadowolony z serialu Netflixa?
Wystawa w londyńskiej Tate Modern próbuje wyrwać surrealizm z kontekstu międzywojennego Paryża, umieścić w prawdziwie globalnych ramach, przedstawić go jako ruch o ogólnoświatowym zasięgu i znaczeniu.
„Disco Elysium” pokazuje, że najlepiej nie odbierać własnych idei oraz przekonań politycznych jako nieskończenie doskonałych i nie patrzeć na przeciwników jak na wrogów, tylko jak na osoby z inną życiową historią.
Kinga Dunin czyta „Gwiazdę Poranną” Karla Ove Knausgårda oraz „Ostatni raz” Helgi Flatland.
Jeszcze kiedy planowałem tę podróż, czytałem o siedemdziesięciu jeden migrantach, którzy zeszłego lata udusili się w ciężarówce z mięsem w Austrii, i obiecałem sobie, że nigdy nie wpakuję się w taką sytuację.