Cieszę się, że w 25-lecie „wolnej Polski” jesteśmy wolni przynajmniej na tyle, by postawić je przed sobą.
Oleszczyk: W polskim kinie brakuje mi Polskiego Busa
Gdyni potrzeba pomysłowej kontynuacji – mówi jej nowy dyrektor artystyczny.
Majmurek: Wolę „Django”
Choć „Zniewolony” przekonuje mnie jako dzieło sztuki, politycznie wolę totalną demolkę z finału „Django”. Tam ofiary dostają przynajmniej realną podmiotowość i prawo do zemsty.
Majmurek: Szkolne wykłady o maksisprawach
Von Trotta próbuje stawiać najważniejsze pytania. Ale odpowiedzi wydają się dość banalne.
Alkoholowe Safari
Jakub Majmurek nie ma racji, gdy stwierdza, że nowy film Smarzowskiego „nie romantyzuje picia”. Przeciwnie, to barokowy przepych brudu i wymiotów.
Oscary 2014. Kto wygra, a kogo pominięto?
„Zniewolony” i „Grawitacja” czy może „Labirynt” i „Wielkie piękno”?
Majmurek: Delirium i wymioty
Na szczęście „Pod mocnym aniołem” Wojciecha Smarzowskiego nie jest kolejnym filmem romantyzującym picie.
Breillat: Wolę dobre porno od sentymentalnego melodramatu
Film to ucieleśnione spojrzenie. Moje – mówi Catherine Breillat.
Wiśniewska: W ukryciu
W tym filmie jest wszystko: romans, thriller, wojna, Żydzi, Polacy, komunizm, śmierć, miłość, erotyzm, wątek lesbijski. Za dużo. Jan Kidawa-Błoński niestety przekombinował.
Majmurek: „Nimfomanka” – prawda przesady
Choć na ekranie widzimy wyglądające jak niesymulowane sceny seksu, to zupełnie nie o pornograficzną dosłowność tu chodzi.
Majmurek: Ferajna z Wall Street
Scorsese i DiCaprio odwalają w „Wilku z Wall Street” kawał świetnej roboty – nie tylko filmowej, ale także politycznej.
Graff: Jajko z Titanikiem oraz chrześcijaństwo jako ateizm
Žižek kino traktuje po macoszemu, ale i tak warto „Perswersyjny przewodnik po ideologiach” zobaczyć.