Mamy do czynienia z sytuacją, której dawno nad Wisłą nie widziano. Musimy się mierzyć z brakiem popytu na polski dług publiczny, choć jeszcze niedawno polskie obligacje schodziły na pniu. A taka sytuacja rodzi niebagatelne konsekwencje.

Mamy do czynienia z sytuacją, której dawno nad Wisłą nie widziano. Musimy się mierzyć z brakiem popytu na polski dług publiczny, choć jeszcze niedawno polskie obligacje schodziły na pniu. A taka sytuacja rodzi niebagatelne konsekwencje.
Najpilniejszą potrzebą w sferze publicznej jest dziś rozbrojenie, zanim wybuchnie w sposób niekontrolowany, nabrzmiałej do ogromnych rozmiarów niechęci do uchodźców – to jedna z konkluzji raportu z nowych badań socjologicznych Przemysława Sadury i Sławomira Sierakowskiego.
Choć regulacje reklamowane są przez ministerstwo jako przywracające rodzicom prawo do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami, to w rzeczywistości je ograniczają. O kolejnym etapie krucjaty Przemysława Czarnka rozmawiamy z Alicją Pacewicz.
Rozmowa z prof. Przemysławem Sadurą, współautorem – wraz ze Sławomirem Sierakowskim – raportu z badań „Polacy za Ukrainą, ale przeciw Ukraińcom”.
Według badań 65 proc. młodzieży LGBT+ w Polsce doświadczyło przemocy, a 75 proc. z nich miewa myśli samobójcze. Co 10. młoda osoba LGBT+ została wyrzucona z domu.
Nie zgodzę się, że mamy do czynienia z jakimś zasadniczym konfliktem. Jest wręcz odwrotnie, ochrona środowiska i przeciwdziałanie zmianom klimatu to jedne z niewielu tematów, które wymykają się polaryzacji – mówi Adam Traczyk.
Są tacy, co uważają, że za kryzys mieszkaniowy, podobnie jak za pogodę i ceny energii, odpowiada Kaczyński, a deweloperom należą się pocałowania rączek.
Lewica może być nową przystanią dla tych wszystkich, którzy zdecydują się odejść od popierania PiS, ale boją się pogorszenia swojej sytuacji ekonomicznej po wyborach – mówi posłanka Anna-Maria Żukowska.
Czy jesteśmy przekonani, że demokratyczna praktyka i instytucje są w Polsce na tyle silne, żeby zlikwidować immunitet poselski?
Mieszkalnictwo jest traktowane przez państwo jak piąte koło u wozu, którym powinien się zająć rynek. A więc rynek się nim zajmuje.
Od postępowego przedsiębiorcy do endeka fantazjującego o krzyżowaniu wrogów w Alejach Jerozolimskich – Tymiński nie był ekscesem, ale prorokiem kapitalizmu.
Multikulti stało się w Polsce faktem. Tylko jak długo oni u nas zostaną?