Prawica powoli rozumie, że Trump zdradza Polskę. Ale robi dobrą minę do złej gry
Pomijając to, jak troglodyckie jest sprowadzanie całego konserwatyzmu do walki z woke-lewactwem, polska prawica popełniła dwa podstawowe błędy.
Pomijając to, jak troglodyckie jest sprowadzanie całego konserwatyzmu do walki z woke-lewactwem, polska prawica popełniła dwa podstawowe błędy.
Istnieje rozwiązanie, w którym i wilk będzie syty, i owca pozostanie cała. To system, w którym będą funkcjonowały zarówno bardzo szybkie połączenia między metropoliami, jak i „tylko” szybkie, z polskimi pociągami jeżdżącymi z prędkością Pendolino.
Państwo nie stoi po stronie pracujących, tylko po stronie tych, którzy na cudzej pracy zarabiają.
Nowe zasady 800 plus dla Ukraińców są prezentem dla Kremla – uderzą w dzieci, osłabią integrację i pogłębią podziały w Polsce.
Cięcia w Kolei Plus uderzają w miasta rządzone przez PiS – i wyglądają jak politycznie „wygodne” oszczędności przebrane za racjonalizację.
Bez momentu refleksji, zawahania, zatrzymania, stajemy się tylko bezmyślnymi maszynami generującymi hałas i szum.
Rosyjskie próby dzielenia nas z sąsiadami często są oparte na zafałszowywaniu przeszłości. To dotyczy zwłaszcza stosunków polsko-ukraińskich – mówi Adam Leszczyński, dyrektor Instytutu Myśli Politycznej im. Gabriela Narutowicza.
Prawica ma obecnie spory problem z normami. Wyznając kult siły, władzy i „Realpolitik”, łatwo porzuca wskazania moralne, których używa głównie do atakowania przeciwników politycznych.
To lokalne elity odpowiadają za rosnącą przepaść różnicę w poziomie nauczania akademickiego pomiędzy dużymi i mniejszymi ośrodkami akademickimi.
Lepiej, kiedy Koalicja Obywatelska nic nie robi, niż kiedy realizuje plany swoich liderów.