Majdan uczynił społeczeństwo ukraińskie mniej refleksyjnym, bardziej skłonnym do odruchowych reakcji.

Majdan uczynił społeczeństwo ukraińskie mniej refleksyjnym, bardziej skłonnym do odruchowych reakcji.
Obejmując europejskie stanowisko, Tusk pozostawiłby dziś za sobą „ch…, d… i kamieni kupę”. A i „nowej Europie” czy „naszemu regionowi” nic po tym.
Zaiste OFE to wspaniałe „dzieło sztuki propagandy medialnej”, jak mówiła prof. Leokadia Oręziak, skoro Jacek Braciak wierzy, że złodziejstwem jest zmienienie stanu rzeczy, a nie ten stan rzeczy właśnie.
Dzisiejsi fundamentaliści katoliccy znajdują się w stanie kompletnej umysłowej konfuzji. Chcą służyć dwóm bogom naraz: temu, który podtrzymuje niezłomne prawo – i temu, który w imię miłości czyni wyjątki.
Ukraina to skrajny przykład tego, co się dzieje, gdy państwo nie potrafi zadbać nie tylko o obywateli, ale samo o siebie.
Poważne sankcje gospodarcze oczywiście najbardziej zaszkodzą Rosji, ale odczują to też i kraje sankcje nakładające – najmocniej Polska, najmniej USA.
Nie widzę powodu, żeby nie rozmawiać o możliwości humanitarnego zakończenia życia dzieci narodzonych, lecz niezdolnych do egzystencji.
Dla mnie państwo, które realizuje swoje zobowiązania wobec obywateli i przestrzega prawa dopiero z nożem na gardle, nie jest powodem do szczególnej radości.
„Wszystko lepsze od jakiegoś lewactwa” – ten szept dojrzałych mieszczańskich gowinicznych rodziców dociera do wyćwiczonych uszu ich nigdy niezbuntowanych dzieci.
Znane także jako „wiersz o globalnym ociepleniu”
Kiedyś Awakow nieprzychylnie recenzował książki Bieriezina. Teraz Awakow i Bieriezin walczą ze sobą już nie przy pomocy ciętych piór, ale ciężkiej artylerii.
Obłędnie wysokie zarobki szefów firm tłumaczy się tym, że nie da się zatrudnić odpowiedniego fachowca za mniejsze wynagrodzenie. Rzeczywiście – nie da się, jeśli jest to ciągle to samo grono ludzi.