Cezary Michalski

Autorski przegląd prasy po śmierci autora

Biskupi z okolic Watykanu popierają podatek Tobina, choć go „mason Sarkozy” próbuje wprowadzać. Jakieś resztki społecznego nauczania Kościoła jeszcze się w ich głowach telepią. Tymczasem biskupi w okolicach „Rzepy” modlą się już tylko o upadek Euro, a opodatkowanie transakcji finansowych to dla nich bolszewizm. Mamy też swoje lokalne polityczne konflikty. Generał Błasik po śmierci wędruje pomiędzy kokpitem a kabiną pasażerską w jedną i w drugą stronę.

 

„Wolni Polacy” szaleją w swojej dziwnej otchłani, w której problemy są inne i inne procedury ich rozwiązywania. Jeszcze w dodatku skazano Kiszczaka, lecz nie ukrzyżowano. Nie jest teraz ani „człowiekiem honoru” (bo by nie był skazany), ani „krwawym katem” (bo nie dostałby zaledwie dwóch lat w zawieszeniu). Wszyscy są niezadowoleni, co mnie akurat jakoś uspokaja. Właściwie nawet się cieszę, że ani nie ukrzyżowano Kiszczaka, ani nie uznano go za męczennika bez winy. Polacy nie są narodem wybranym, są zwykłym narodem, skazanym – jak wszystkie zwykłe narody – na pracę, a nie na męczeństwo. Zatem i nasi przywódcy polityczni – ci z III RP i ci z PRL-u, ci którzy rządzą, ci co są opozycji, nawet ci, którzy zginęli w Smoleńsku – nie są Chrystusami. A Czesław Kiszczak, skoro umiał uznać za mniejsze zło ofiary stanu wojennego – i nigdy się już nie dowiemy, czy racji nie miał zupełnie – powinien teraz umieć uznać za mniejsze zło także te dwa lata w zawieszeniu.

 

Ten wyrok to nie jest idealna boska sprawiedliwość, to nawet nie jest dobre ludzkie prawo. Uzasadnienie wyroku „nielegalnym związkiem zbrojnym” z udziałem pierwszego sekretarza, ministra obrony, ministra spraw wewnętrznych… jest faktycznie trochę tragikomiczne. Te dwa lata w zawieszeniu dla Czesława Kiszczaka to jednak tylko zwyczajny polityczny kompromis. Zawarty między dwiema stronami, które przegrały. „Solidarność” pokonana przez ekipę stanu wojennego, ekipa stanu wojennego, zaledwie siedem lat później, pokonana przez geopolitykę. Ja sam dopiero po tym wyroku mogę na zimno skorzystać ze słów klasyka i powiedzieć „wolnym Polakom”: „odpieprzcie się od generała”. Dopiero jednak teraz, kiedy generał nie został co prawda „ukarany po afrykańsku” – jak się tego domagał „wolny Polak” Słomka – ale stan wojenny został potępiony. 


Wyrażane przy okazji tego wyroku złe emocje „Polaków wolnych” i „salonowych” (produkowane zresztą głównie na medialny użytek) także po raz pierwszy przyjmuję zupełnie na zimno, o ile oczywiście rytualne niezadowolenie wszystkich nie zamieni się znowu w wojnę pseudohistoryków. Ja wolałbym walczyć z Wall Street, londyńskim City i agencją Standard&Poor’s o politycznie suwerenną Europę. I o Polskę w tej Europie potrafiącą zarządzać tą częścią suwerenności, której „delegować” się nie da, bo nikt jej nie weźmie. Wolałbym też walczyć o krzyż, nie z powodu symbolu – bo to co wisi w Sejmie to nie symbol chrześcijański, ani nie symbol polityczny, to tylko symbol patologii polityki polskiej – ale z powodu tego, co pod tym symbolem jest uchwalane, albo co pod nim nigdy uchwalone nie będzie, dopóki polskie państwo nie stanie się państwem świeckim. Świeckim, czyli nieprześladującym religii, wręcz przeciwnie, religię i krzyż ratującym przed naszym dzisiejszym codziennym bluźnierstwem. Zatem „odpieprzcie się od generała” – zarówno jego kaci, jak też jego obrońcy. Nie chcecie nudnego spokoju? Chcecie politycznego konfliktu? Są w tym realnym świecie realniejsze fronty.

 

 

__
Przeczytany do końca tekst jest bezcenny. Ale nie powstaje za darmo. Niezależność Krytyki Politycznej jest możliwa tylko dzięki stałej hojności osób takich jak Ty. Potrzebujemy Twojej energii. Wesprzyj nas teraz.

Cezary Michalski
Cezary Michalski
Komentator Krytyki Politycznej
Publicysta, eseista, prozaik. Studiował polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, potem również slawistykę w Paryżu. Pracował tam jako sekretarz Józefa Czapskiego. Był redaktorem pism „brulion” i „Debata”, jego teksty ukazywały się w „Arcanach”, „Frondzie” i „Tygodniku Literackim”. Współpracował z Radiem Plus, TV Puls, „Życiem” i „Tygodnikiem Solidarność”. W czasach rządów AWS był sekretarzem Rady ds. Inicjatyw Wydawniczych i Upowszechniania Kultury. Wraz z Kingą Dunin i Sławomirem Sierakowskim prowadził program Lepsze książki w TVP Kultura. W latach 2006 – 2008 był zastępcą redaktora naczelnego gazety „Dziennik Polska-Europa-Świat”, a do połowy 2009 roku publicystą tego pisma. Współpracuje z Wydawnictwem Czerwono-Czarne. Aktualnie jest komentatorem Krytyki Politycznej
Zamknij