Zapis rozmowy, jakiej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski udzielił dziennikarzom TVN24, Onetu, „Rzeczpospolitej” i Sławomirowi Sierakowskiemu z Krytyki Politycznej.

Zapis rozmowy, jakiej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski udzielił dziennikarzom TVN24, Onetu, „Rzeczpospolitej” i Sławomirowi Sierakowskiemu z Krytyki Politycznej.
W środę Polskę odwiedził Wołodymyr Zełenski. Wywiad z prezydentem Ukrainy przeprowadzili dziennikarze TVN24, Onetu, „Rzeczpospolitej” i Sławomir Sierakowski z Krytyki Politycznej.
Zapraszam na Jasną 10 do Prześnionej, naszej nowo otwartej kawiarnio-księgarni.
Kto ma największe szanse na prezydenturę, jakim partiom rosną elektoraty fanatyczne i jak Polacy oceniają rok nowych rządów? Przedstawiamy 11 tez odzwierciedlających najważniejsze ustalenia sondażu i wywiadów grupowych, które przeprowadziliśmy z każdym z elektoratów.
„Społeczeństwo populistów” to książka o nas wszystkich, bo populizm jest zaraźliwy – mówią jej autorzy.
W oskarżeniach o populizm celował Leszek Balcerowicz, zanim sam stał się populistą mówiącym, że najbliższa jego poglądom jest dziś Konfederacja. Także inni politycy czy ekonomiści, którzy chcieli uchodzić za „odpowiedzialnych”.
Premiera książki „Społeczeństwo populistów”. W debacie biorą udział: Sławomir Sierakowski, Przemysław Sadura, Agnieszka Wiśniewska, Bartosz Węglarczyk. Rozmowę prowadzi Justyna Kopińska.
Liderzy opozycji wciąż niestety funkcjonują w innej rzeczywistości niż elektorat opozycyjny. On chce przede wszystkim zwycięstwa nad PiS, liderzy chcą przede wszystkich zwycięstwa swoich partii.
Jego reportaże zawsze były poparte doskonałym przygotowaniem. Izrael i Ukraina to były jego miłości. Uwielbiałem go czytać.
Czytajcie wyniki naszych badań i Sondażu Obywatelskiego jako optymistyczną wersję, bo w prawdziwych wyborach wynik opozycji najprawdopodobniej byłby gorszy.
Jedno jest pewne i wprost wynika z badań: start opozycji z trzech albo czterech list będzie historycznym błędem tych liderów, którzy do tego doprowadzą. Na razie wygląda to tak, jakby kreowali oni w mediach równoległą rzeczywistość, w której ich ambicje zastępują dążenia wyborców.
Poznałem go ze dwadzieścia lat temu i od razu się czułem jak jego rodzina, którą później też dobrze poznałem. Taki kontakt z drugim człowiekiem jak miał Szewach mają tylko ludzie wielkiego serca.