Zaczęło się od dyskusji o Marcinie Świetlickim, a przeszło w rozmowę o tym, gdzie kończy się wymiana poglądów, a zaczyna dyskryminacja.

Zaczęło się od dyskusji o Marcinie Świetlickim, a przeszło w rozmowę o tym, gdzie kończy się wymiana poglądów, a zaczyna dyskryminacja.
Adam Poprawa włączył się do dyskusji o poezji. Ponieważ jednak znajduje się wyżej w zawodowo-uczelnianej hierarchii, nie ma ochoty traktować argumentów doktorantki i nieetatowej doktorki poważnie.
Świetlicki pracuje naraz na rzecz kapitalistów i faszystów, taki to wzorcowy pracownik.
Dobra poezja nie obroni się sama, bo broni jej zawsze ktoś w konkretnym celu.
Owszem, zgoda buduje – głównie wyzysk i nierówności.
Wiersz nie jest cudem. Jest efektem pracy.
Poezja chce działać, angażować się, chce być zażywana i używana, chce być jednym ze środków walki.
Nie musimy zgadzać się na narzucony nam z góry los, jesteśmy w stanie go kontrolować i zmieniać.
Może zygotarianie jeszcze tego nie zauważyli,ale kobiety naprawdę mają wolną wolę!
Panów w poezji jest jakieś 77%.
Cześć, dobrze Cię widzieć! Co powiesz na to, by nie tylko nas czytać, ale też regularnie wspierać? Utrzymujemy się dzięki wsparciu darczyńców.
Jeśli Ty i każda osoba, która zobaczy tę wiadomość zdecyduje się do nas dołączyć, będziemy mieć środki nie tylko na utrzymanie, ale i rozwój: nowe formaty, nowe osoby w redakcji, więcej materiałów każdego dnia. Każda wpłata ma dla nas wielkie znaczenie.