Wiem to od Żeromskiego – powiedział mi pewnego razu [Leon Schiller] – jaki przebieg miało w Luwrze spotkanie, które nasunęło mu pomysł pierwszego rozdziału "Ludzi bezdomnych". Otóż sam Żeromski podziwiał właśnie ze znajomymi jakiś obraz (czy posąg), gdy na salę weszła wielkiej urody dama z jeszcze piękniejszą córką.
− Tę małą to bym zerżnął – powiedział od niechcenia jeden z Polaków.
− Mamusiu, rodacy! – zawołało dziewczę.
− To nie rodacy, to świnie.
Zbigniew Raszewski (1925–1992) – historyk teatru, profesor Instytutu Sztuki PAN, wieloletni redaktor „Pamiętnika Teatralnego”.
Fragment Raptularza z 1968 roku.