„Spy girls”, czyli i ty możesz zostać szpieguską [Kinga Dunin ogląda]
Ostatecznie wojna to brud i śmierć, a to coś więcej niż fałszywy profil na Tinderze. Kinga Dunin pisze o spektaklu „Spy girls”.
Ostatecznie wojna to brud i śmierć, a to coś więcej niż fałszywy profil na Tinderze. Kinga Dunin pisze o spektaklu „Spy girls”.
Współpraca z państwami nordyckimi, Czechami i Słowacją, europejski parasol jądrowy oraz strategiczne partnerstwo z Koreą Południową i Japonią – to jedyna realna droga do zapewnienia Polsce bezpieczeństwa.
Rozwijając europejski sektor zbrojeniowy, nie możemy pozwolić mu na uzyskanie zbyt dużych wpływów, umożliwiających kształtowanie polityki wewnętrznej i zagranicznej UE.
Tradycyjny kontrakt płci w obronności, w którym mężczyźni bronią, a kobiety są bronione, przestał mieć w Polsce rację bytu.
W odpowiedzi na duże zapotrzebowanie na drony i ich pilotów obie strony konfliktu rosyjsko-ukraińskiego wdrożyły innowacyjne (i kontrowersyjne) rozwiązania.
Takie są kobiety – lepsze od mężczyzn i mądre inaczej. Ale to akurat wiedzieliśmy z poprzednich książek Twardocha.
W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę i rosnących zagrożeń na wschodniej flance NATO Polska musi zadać sobie pytanie: czy rezygnacja z min przeciwpiechotnych, narzucona przez traktat ottawski, nadal leży w naszym interesie?
Czy J.D. Vance obraził wszystkich wystarczająco, żeby liderzy UE podczas spotkania w Paryżu podjęli skuteczne działania?
Czy opóźnienie w wymianie 36 zakładników samo w sobie okaże się wystarczającym powodem, by poświęcić kolejne dziesiątki, jeśli nie setki izraelskich żołnierzy, którzy zginą, jeśli porozumienie upadnie?
Tusk i jego funkcjonariusze prężą co prawda muskuły i pozują na politycznych siłaczy, ale robią to tylko kosztem słabszych – pisze Paulina Siegień w komentarzu do procesu pięciu osób ratujących migrantów, który dwa tygodnie temu ruszył w Hajnówce.