W centrum wielkiego, bogatego miasta pracują ludzie, którzy 10 razy w miesiącu przez 24 godziny muszą siedzieć na drewnianym krześle i przez cały rok zarabiają nieco ponad 10 tys. złotych.

W centrum wielkiego, bogatego miasta pracują ludzie, którzy 10 razy w miesiącu przez 24 godziny muszą siedzieć na drewnianym krześle i przez cały rok zarabiają nieco ponad 10 tys. złotych.
Ostatni reportaż z cyklu „Bohaterowie pracy kapitalistycznej” opisuje warunki pracy w zakładzie segregacji odpadów w okolicach Ostrawy.
Ustawa ograniczająca handel w niedzielę jest niekorzystna dla pracowników, konsumentów i dla państwa. Komentarz Piotra Szumlewicza.
Nie oczekujmy od systemu emerytalnego, że naprawi wszystkie błędy rynku pracy, polityki opieki.
Gdy się kiedyś upomniałem, bo mi chcieli dać mniej, dwa tysiące, to szef na to: ty nie wiesz, co się dzieje na świecie, co się w Polsce dzieje? Fragment książki Olgi Gitkiewicz „Nie hańbi”.
Czwarty reportaż z nagrodzonego cyklu „Bohaterowie pracy kapitalistycznej” opisuje warunki pracy w fabryce ostrzy i maszynek do golenia na północy Czech.
O tym, jak Niemcy rozwinęły się w kierunku prekarnego społeczeństwa pełnego zatrudnienia.
Agata Diduszko-Zyglewska rozmawia z Anną Wiatr, autorką książki „Betrojerinki. Reportaże o pracy i (bez)nadziei”.
Chcecie sklepów otwartych w każdą niedzielę? Jak Ryszard Petru – kupujecie, kiedy chcecie? Przeczytajcie ten reportaż o warunkach pracy w supermarketach Europy drugiej prędkości.
Rząd pracuje nad projektem zmian dotyczących rynku pracy. Pracownicy nie mają jeszcze, niestety, powodów do radości.
O tym, że wychowaliśmy całe pokolenie pracowników z syndromem sztokholmskim, rozmawiamy z Kamilem Fejferem.
To jego wolność, to jego przywilej, to jego pieniądze.
Cześć, dobrze Cię widzieć! Co powiesz na to, by nie tylko nas czytać, ale też regularnie wspierać? Utrzymujemy się dzięki wsparciu darczyńców.
Jeśli Ty i każda osoba, która zobaczy tę wiadomość zdecyduje się do nas dołączyć, będziemy mieć środki nie tylko na utrzymanie, ale i rozwój: nowe formaty, nowe osoby w redakcji, więcej materiałów każdego dnia. Każda wpłata ma dla nas wielkie znaczenie.