Twój koszyk jest obecnie pusty!
Populizm
Zostań w domu, nie idź na wybory, czyli krótki instruktaż, jak was zniechęcić do głosowania
Wyborów nie wygrywa ta strona, która umie zbudować poparcie i frekwencję, ale ta, która skuteczniej zatrzyma wyborców przeciwnika w domu.
„Chodźcie za mną. Pokochacie mnie. Zostaniecie faszystami”
„Syn stulecia” niewiele uwagi poświęca innym bohaterom historycznym, ale też nie musiał tego robić, skoro elity polityczne ustąpiły Mussoliniemu pola praktycznie bez walki.
5 dowodów na to, że rząd nie przepada za kobietami (+bonus)
W rządzie KO, Trzeciej Drogi i Lewicy ministry są poniżane regularnie i na oczach całego kraju. I nawet jeśli są kompetentne, to nie ma to żadnego znaczenia dla ich szefów.
Majmurek: A jeśli wybiorą papieża spod znaku Make Church Great Again?
Odwołując się do popkultury, można powiedzieć, że wkrótce rozstrzygnie się, czy zobaczymy scenariusz rodem z filmu „Konklawe”, czy raczej z serialu „Młody papież” Paolo Sorrentino.
Karuzela ceł wiruje. Kto pierwszy spadnie?
W kraju, który lubi się uważać za najlepszy demokratyczny eksperyment w historii świata, mamy do czynienia z ekonomiczną autokracją.
Nowicki: Łatwiej jest zarządzać strachem niż emancypacją
Rozmowa z Maciejem Nowickim, prezesem zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
W świecie według Trumpa będziemy błagać mocarstwa o litość
Trump nie ma ambicji zaprowadzania sprawiedliwości, w której silni i słabi będą traktowani jednakowo. Przeciwnie, silni mają rosnąć w siłę, a słabi upadać na dno.
Od prezydenta do kryptooszusta. W co gra Javier Milei?
Mocny sojusz USA z Argentyną dało się zaobserwować jeszcze przed styczniową inauguracją Donalda Trumpa, w której Milei wziął udział jako jeden z nielicznych światowych polityków.
Trumpnomika – sztuka destrukcyjnego protekcjonizmu
Stany Zjednoczone mogą stracić globalną dominację w kluczowych dla nich obszarach. Na przykład w satelitarnych systemach komunikacji takich jak Starlinki.
2 czerwca obudzimy się w brunatniejszej Polsce
Na środku agory jest brunatna breja, nie da się przez nią przejść, nie utytławszy sandałów.