Mainstreamowe narracje o mieszkaniówce
Wspólnie z Pauliną Januszewską przyglądamy się mieszkaniowym opowieściom w polskich mediach i zastanawiamy, jak kreują one naszą rzeczywistość.
Wspólnie z Pauliną Januszewską przyglądamy się mieszkaniowym opowieściom w polskich mediach i zastanawiamy, jak kreują one naszą rzeczywistość.
Dziś samotność w Polsce ma głównie twarz seniora. I nie są to tylko i wyłącznie stereotypowe bezdzietne starsze panie w bloku, którym zdrowie nie pozwala już wychodzić na zewnątrz.
Zaczęło się dobrze: opodatkujmy nadzwyczajne zyski banków! Kończy się jak zwykle: polityką zaciskania pasa i jałmużną dla obywateli.
Jesteśmy przyzwyczajone do tak złych warunków mieszkaniowych, a ich akceptacja jest tak powszechna, że nawet nam nie przychodzi do głowy, żeby się przeciwko temu zbuntować. To może być socjologicznie zrozumiałe, ale jest przede wszystkim politycznie frajerskie.
W statystykach wychodzi zero, a politycy prawicy mogą udawać, że wprowadzili doskonałe prawo i zapobiegli aborcjom. W rzeczywistości oznacza to tylko jedno – państwo postanowiło udawać, że ten problem nie istnieje, a ofiary gwałtów mogą liczyć tylko na siebie.
Czy osoby, których sprawa dotyczy, i ich bliscy mogą odetchnąć z ulgą?
Polityka zaciskania pasa (ang. austerity) nie tylko szkodzi najbardziej potrzebującym obywatelom, którzy zwłaszcza w ciężkich czasach powinni otrzymać wsparcie od państwa, lecz także tłumi inwestycje.
Konfederacja zamierza uwalić standardy budowy mieszkań w Polsce, nie dając przy tym żadnej gwarancji, że doprowadzi to do spadku cen.
Przepisy dotyczące zamówień publicznych wymagają zmian. Tylko tak możemy poprawić warunki pracy i zatrudniania pracowników firm zewnętrznych.
Konfederacja prezentuje się jako partia wolnorynkowa i probiznesowa, ale w zakresie polityki migracyjnej chce interwencjonizmu w wersji ultra hard.