Najważniejsze wiadomości o tym, co robimy. W Twojej skrzynce email.
Nowe:
Sadura: Konfederacja widzi efekty promocji swoich polityczek [rozmowa]
Rozmowa z prof. Przemysławem Sadurą, współautorem raportu poświęconego percepcji roli kobiet w polityce i ich wpływu na wyniki wyborów.Katarzyna PrzyborskaSama pauperyzacja klasy pracującej w Polsce nie jest winą Adama Glapińskiego. Ale już to, że w tak trudnym dla wielu gospodarstw domowych czasie prowadzi wojenkę przeciw nowej większości rządzącej – owszem.
Spróbujmy na chwilę założyć, że Zbigniew Ziobro ma niejednego asa w rękawie, że nie stracił wszystkich wpływów, że zna sprawy, które Jarosław Kaczyński wolałby zataić. Jaki robi z tego użytek?
Trzaskowski kontra Nawrocki. Czy selfie w tramwaju zadecyduje o wyborze prezydenta?
Nawrocki widzi Polskę podzieloną między zaborców i to ją chce odzyskiwać. Trzaskowski powinien zasypywać podział między Polską A i B.Katarzyna PrzyborskaBrunatne siły zła nie muszą szturmować pałaców władzy. Sfrustrowani ludzie sami wynoszą do władzy najgorszych socjopatów.
Nie tylko potrącenie zakonnicy na pasach może pozbawić kandydata KO szans na zwycięstwo. Podobnym game changerem mogłyby być prawicowe prawybory w formie reality-show.
O roku nowego rządu i jego odbiorze przez Polaków rozmawiamy z Adamem Traczykiem, dyrektorem organizacji More in Common Polska, która przygotowała badanie „Podziały, nadzieje i wyzwania. Polska rok po 15 października”.
Solidarna Polska sprawiała od początku wrażenie partii nie do końca przekonanej o sensie własnego istnienia jako samodzielny polityczny podmiot.
Kto ma największe szanse na prezydenturę, jakim partiom rosną elektoraty fanatyczne i jak Polacy oceniają rok nowych rządów? Przedstawiamy 11 tez odzwierciedlających najważniejsze ustalenia sondażu i wywiadów grupowych, które przeprowadziliśmy z każdym z elektoratów.
To dobrze, że Lewica ma dziś okazję przetestować w praktyce różne strategie radzenia sobie z duopolem KO-PiS. Źle, że w tak burzliwym czasie Lewica popadła niemal w letarg.
Widać, że PiS nie tyle zjada Suwerenną Polskę, ile bierze mocny zakręt w prawo, idzie w ostrą krytykę UE, co dotąd było domeną Suwerennej Polski i kością niezgody, bo PiS wolał grać w sposób bardziej wyrafinowany, choćby po to, by Polska dostała jednak pieniądze z Planu Odbudowy.
Politycy PSL, wchodząc w sojusz z PiS, nadużyliby zaufania ludzi, którzy poparli ich 15 października. Jednak zmiana frontu przez ludowców w przypadku wygranej PiS nie naruszałaby w niczym konstytucyjnych reguł.
Wbrew fantazjom z „głośnego tekstu” pewnego kiedyś błyszczącego na lewicy publicysty, jakakolwiek lewica sprzymierzona z PiS skazuje się na rolę całkowicie pozbawionej podmiotowości przystawki.
Druga kadencja Trumpa mogłaby oznaczać dla nas niepewność w obszarze bezpieczeństwa, jakiej nie doświadczaliśmy od naszej akcesji do Sojuszu Północnoatlantyckiego w 1999 roku.
Nie ma co liczyć, że spowodowany przez brak pieniędzy kryzys PiS – jeśli faktycznie doprowadzi do implozji, a nie zwarcia się szeregów partii – automatycznie uzdrowi polską demokrację. Nowe rozdanie na prawicy może być jeszcze gorsze niż obecne.
Przyszłoroczny budżet oznacza przedłużenie stagnacji i dogorywanie większości obszarów domeny publicznej. I ten stan rzeczy będzie się utrzymywać, jeśli rządzący Polską nadal będą udawać, że nie trzeba podnieść podatków.
Wiedziałem, że tak to się skończy. Niestety, ani premier Mateusz Morawiecki, ani prezydent Andrzej Duda nie wykazali się podobną przenikliwością i znajomością życia oraz polskiej historii. Ale czy kogoś to dziwi?
Groźby Kaczyńskiego z kampanii wyborczej, kiedy straszył biedą jak za transformacji, mogą teraz trafić na podatny grunt.
Zmiana pokoleniowa albo się w partii dokonuje, albo nie. Nie można jej robić na pół gwizdka, jak dziś rozważa to PiS.
Macierewicz chciał mieć swój wierny korpus oficerski, który go będzie kochał – a Błaszczak chciał mieć maszynkę propagandową do realizacji celów partyjnych, która nie będzie miała nic do powiedzenia – mówi Edyta Żemła, autorka książki „Armia w ruinie”.
Po ponad 200 dniach od zaprzysiężenia nowego rządu widać, że antypisizm nie jest receptą na wszystko.
Jeżeli w rozliczeniach Donald Tusk postawi tylko na Giertycha, to musi zmniejszyć stawkę, o którą walczy. Do więzień powsadza, ale nie przywróci praworządności.
Kto z polskich elit politycznych należy do sekretnej organizacji, która wjechała do Polski na plecach papieża kojarzonego z kryciem pedofilii i antydemokratycznym pontyfikatem? Lista jest długa i obejmuje najważniejsze osoby w państwie po 1989 roku.
Proces Marcina Romanowskiego może być końcem nie tylko Suwerennej Polski, ale i PiS-u.
Pytania, które padały ze strony komisji, wydają mi się niezwykle ważne. A odpowiedzi Obajtka – smutne.
Jeszcze niedawno był to „chory pomysł PiS-u” na „lotnisko w szczerym polu”. Jednak w ubiegłym tygodniu Donald Tusk zapowiedział, że projekt CPK będzie kontynuowany, choć w okrojonej wersji.
Chiny coraz częściej będą dla nas rywalem – ocenia Adrian Brona, ekspert ds. stosunków polsko-chińskich.
Czy Paulina Matysiak podniesie się po ciosie wymierzonym przez dawnych kompanów, nierozumiejących jej politycznej wizji?
Kto zostanie kandydatem na prezydenta PiS, a kto PO? Czy Trzecia Droga wystawi swojego? A Lewica? Na razie partie zdają się rozgrywać wewnętrzne napięcia między partiami a kandydatami.
Albo Lewica szarpnie i zaproponuje nową opowieść o sobie, pokaże nowe liderki czy liderów – albo zostanie całkowicie zepchnięta na margines.
Marionetkowy dyrektor Tomasz Mraz wykorzystuje do niedawna uzależniające go m.in. od Ziobry powiązania, by wziąć odwet.
Przed PiS stoi trudne zadanie. Musi wytłumaczyć wyborcom, że ani nie chce z Unii wyjść, ani jej osłabiać, ale wręcz przeciwnie – zmienić jej kierunek w taki sposób, aby działała na rzecz wzmocnienia Polski.
Tusk za wszelką cenę chce pokazać, że nie da się lepiej rządzić Polską, niż to robili liberałowie przed ośmioma latami rządów PiS. Że zwycięstwo partii Kaczyńskiego wynikało albo z działalności obcych służb, albo z tego, że elektoratowi przewróciło się w głowie od dobrobytu.
Wzajemne wyzywanie się od ludzi Rosji sprowadza realny problem wpływów rosyjskich w Polsce do intelektualnego parteru.
Donald Tusk zapowiedział śledztwa policji, służb i powstanie komisji sejmowej do zbadania wpływów rosyjskich, tym razem konstytucyjną.
Krasowski porównuje Polskę do pociągu, który po 1989 roku zmierza w ogólnie dobrą stronę. Do tego pociągu przyczepiła się jednak anachroniczna inteligencka salonka. Niestety, ale autor sam tkwi w tej salonce.
Prawa kobiet są ważnym politycznym argumentem w walce z antyeuropejską, prorosyjską prawicą. To symbol oświeconej Europy. Feminizm, nie faszyzm.
Bez wygranych wyborów prezydenckich nie można powiedzieć, że nawet ta pierwsza z obietnic Tuska, czyli zwycięstwo, została spełniona.
Wystawienie Tobiasza Bocheńskiego w wyborach na prezydenta Warszawy to ryzykowny polityczny eksperyment. Jak dotąd nic nie wskazuje, by miał się udać.
Kluczowy dla sukcesów Zjednoczonej Prawicy sojusz między bardziej umiarkowaną a radykalną prawicowością, swoisty „pakt technokratyczno-populistyczny” jest ze swej natury strukturalnie kruchy.
Eksperci Kuchcińskiego nie dostrzegają przysłowiowego słonia w pokoju: problemu z przywództwem Kaczyńskiego w partii.
Dominik Tarczyński został szefem delegacji PiS w Parlamencie Europejskim. Wedle zapowiedzi Tarczyńskiego partia w tym roku ma wesprzeć globalne siły altprawicy, zarówno w Unii Europejskiej, jak i w USA.
To nieprawda, że prawicy w Polsce i na świecie mniej wolno tylko dlatego, że jest prawicą, przez co rządowi Tuska miałoby uchodzić coś, za co na PiS spadłaby gwałtowna krytyka ze strony zarówno polskich liberalnych elit, jak i zachodnich rządów oraz unijnych instytucji.
Od 2020 roku trwa restauracja tradycyjnego dyskursu, zafiksowanego na zasobności prywatnego portfela i lekceważącego interes społeczny.
Razem może dziś powiedzieć: a nie mówiliśmy?
Czy ktoś poważnie oczekiwał, że żony skazanych polityków wyprą się swoich mężów i okażą zadowolenie z działania wymiaru sprawiedliwości?
Kto chce pokonać PiS, musi odważyć się na przełom: stanąć po stronie świata pracy, przeciwko egoizmowi kapitału.
Ale trzeba też przyznać, że mainstreamowe media bardzo w tej pracy Prawu i Sprawiedliwości pomagają.
Abp Stanisław Gądecki obiecuje przeprowadzić „interwencję humanitarną” u Adama Bodnara w sprawie Wąsika i Kamińskiego.
Problemem nie jest to, że Polskę dzielą ostre konflikty. Jest nim to, że konflikt polityczny w kraju radykalnie zdziczał.
Ten względny sukces nie zmienia jednak ogólnej politycznej dynamiki w kraju.
Kaczyński bez mrugnięcia okiem wypowiada górnolotne frazy o wolności i demokracji, bo co ma powiedzieć? Że zaprasza na marsz w obronie milionerów z TVP, którzy stracili lukratywne posady?
Dorn nie mógł zrozumieć decyzji. Spytał Jarosława: „Dlaczego ich nie rozjechaliśmy, skoro mogliśmy? Taka okazja już się nie powtórzy”. Kaczyński opowiedział szczerze: „Wiesz, kto wtedy byłby najważniejszy? Marcinkiewicz!”.
Oferta prezydenta została odrzucona. Teraz Koalicja 15 października ma się wściec, otoczyć sejm barierkami i sięgnąć po rozwiązania siłowe. Ale marszałek Hołownia zdaje się być sprytniejszy.
PiS płaci rachunek za pójście na łatwiznę w obszarze mediów. Partia utraciła TVP i nie ma żadnego dużego, prawdziwie masowego medium.
Zawarta w „100 konkretach na 100 dni” Koalicji Obywatelskiej zapowiedź Kredytu 0 proc. okazała się nie groźbą rzuconą na wiatr, ale faktyczną deklaracją. Oni naprawdę chcą to zrobić.
Sam poczuję się jako obywatel bezpieczniej, jeśli Kamiński i Wąsik poniosą karę. Poważne europejskie państwo nie może uzależniać wykonania prawomocnego wyroku sądu od obaw o to, jak na to zareaguje Kaczyński i lud pisowski.
Gdy egzekucję prawa przeprowadzają odpowiednie organy władzy, obywatele mogą czuć się bezpiecznie. Gdy pojawiają się anonimowe typy, pierwsze, co przychodzi do głowy, to przyjęcie postawy obronnej i nastawienie się na konfrontację.
Mimo obrania na prezesa Telewizji Publicznej Tomasza Syguta, z okna TVP przy placu Powstańców wychyla się Marcin Adamczyk. Czy nastanie czas dwuwładzy w TVP?
Kolesie w skórach, którzy jeszcze dwa tygodnie temu pewnie czyścili jakąś kamienicę, łazili po korytarzach publicznej instytucji i kozaczyli. Dobrze, że nie zaczęli tam jeszcze dilować mefedronem. Albo spidem, wtedy mielibyśmy już lata 90. w pełnej krasie.
Z TVP zniknęły „Wiadomości”. Zastąpił je nowy program informacyjny. Obejrzałam pierwsze wydanie i nie mogę oprzeć się wrażeniu silnego, łopatologicznego wręcz dydaktyzmu.
Strach pomyśleć, jaki wpływ mógł mieć przekaz TVP na mniej wybitne umysły niż prezesowski.
Główne zarzuty wobec Glapińskiego sprowadzają się więc do tego, że nie prowadził liberalnej polityki monetarnej. Tylko że nie ma obowiązku prowadzenia liberalnej polityki monetarnej.
Jak można mieć zaufanie do prezydenta, który zaprzysięga agenta? Komu wierzyć? Andrzejowi Dudzie czy Jarosławowi Kaczyńskiemu?
Zdolności adaptacyjne ludzkiej psychiki sprawiają, że bardzo szybko przyzwyczaja się do luksusu, ale z czasem przywyknie i do jego przymusowego braku. Pytanie, ile będzie trwał okres przejściowy.
Te rządy to nie będzie leczenie dżumy cholerą, ale godzenie wody z ogniem już trochę tak – tezy i język exposé pokazują to bardzo wyraźnie.
Sejm nie udzielił wotum zaufania rządowi Mateusza Morawieckiego. Za było 190 posłanek i posłów, przeciw 266. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Dyskusję w sejmie śledziła Katarzyna Przyborska.
Gdyby PiS chciało na poważnie odegrać tę szopkę, mogło wystawić na premiera kogoś jeszcze nieskompromitowanego. Tylko kogo, skoro wybór był tak niewielki, że po wpadce Dworczyka z sensownych osób został tam już chyba tylko Marcin Przydacz.
Hasła o likwidacji luki płacowej czy systemowej dyskryminacji w miejscu pracy przeszły przez usta premiera zaskakująco gładko, biorąc pod uwagę, że to w jego rządzie jeszcze dwa lata temu więcej było Michałów niż kobiet.
„Polska to wielka siła duchowa i to nie my ją wybieramy, to ona wybiera nas” – zaczął exposé Mateusz Morawiecki.
Polityka PiS zmieniła oczekiwania obywateli wobec państwa – i byłoby fatalnie, gdyby państwo miało się z tej umowy wycofać.
Polska ma ogromne możliwości budowania koalicji na forum UE. Jeśli ktoś ich nie miał, to rząd PiS, a nie Polska jako taka.
Po inwazji Rosji na Ukrainę mieliśmy dużo szczęścia, że zepsuty pisowski zegar przez chwilę wskazywał właściwą godzinę. Ale to szczęście musiało się szybko wyczerpać.
Hołownia powoli zaczyna wychodzić z lodówki. W liceum, które ukończył, witają go jak papieża tuż po konklawe. To się może wkrótce przejeść.
Komisje śledcze są potrzebne tak, jak potrzebna była polaryzacja – przede wszystkim politykom. Powinni tam usłyszeć: już nie jesteście jedną rodziną. Reprezentujecie nie samych siebie, klasę polityczną, ale wyborców, obywatelki.
Sądzę, że prędzej czy później demokratyczny obóz odzyska media. I wtedy dopiero zacznie się naprawdę ciekawa dyskusja, co dalej.
Cokolwiek wydarzy się na szczycie klimatycznym w Dubaju, miejcie pewność, że Polska będzie nadal błądzić w oparach klimatycznego absurdu.
Śmieszyło was „Ucho prezesa”? Mnie tak samo. Na pierwszy przejaw poczucia humoru Roberta Górskiego musiałem poczekać aż do 2023 roku.
Prezentacja rządu Mateusza Morawieckiego pokazała, że polska polityka stoi na niższym poziomie niż błyszcząca na prześmiewczych kontach typu Out of Context Football Ekstraklasa.
Skład powołanego dziś rządu, który teraz nie otrzyma wotum zaufania i za dwa tygodnie przejdzie do historii, kłuje w oczy.
Chciałabym, żeby debata o in vitro wywołała tę o edukacji seksualnej.
Panie z PiS-u doskonale wiedzą, jak mówić, by wyjść na obrończynie interesów kobiet, jednocześnie mając je w głębokim poważaniu.
Miesiąc po wyborach PiS stawia na miłość, dialog i zgodę – a upokarzanie Morawieckiego przebiega naprawdę efektownie.
Centralny Port Komunikacyjny to nowy sen o potędze, czy potrzebny Polsce projekt rozwojowy? Kaja Puto przedstawia argumenty.
Strach pomyśleć, co mogłoby nam grozić, gdyby ktoś wywołał taką katastrofę umyślnie.
W dłuższej perspektywie decyzja Andrzeja Dudy w sprawie formowania rządu przez Morawieckiego będzie dla opozycji korzystna.
Z opozycją krzyczącą na wszelkie próby reformy Unii „jedenasty zabór, siódma okupacja” trudno będzie prowadzić merytoryczne dyskusje.
Pośmiertne zwycięstwo Romana Dmowskiego z perspektywy Grossa polega na tym, że PiS wygrał w wyborach w 2015 r., ponieważ Polacy są w większości endekami, żywiącymi archetypiczne uczucie obrzydzenia i pogardy wobec Innego.
Minimum oczekiwań historyków to autonomia dla badaczy i rzeczywiste odpolitycznienie instytucji naukowych. Rozmawiamy z prof. Dariusz Libionką, historykiem, redaktorem naczelnym rocznika „Zagłada Żydów”.
Mąż Danki ma problem z alkoholem, trzymaniem pięści w kieszeniach i penisa w spodniach. Choć jego pensja ledwie starcza na utrzymanie trójki dzieci, przy użyciu siły i po paru piwach płodzi czwarte.
Pytana przez Krytykę Polityczną, czy czuje się osamotniona ze swoimi poglądami na temat tego, co dzieje się w Izraelu i Palestynie, Anna Maria Żukowska odpowiada krótko: „Tak”.
Podczas gdy większość niemieckich publicystów i ekspertek odbiera wynik polskich wyborów w kategoriach „powrotu do normalności”, niektórzy starają się wyciągnąć lekcję z krnąbrnej postawy PiS oraz błędów niemieckiej polityki wschodniej.
Teraz pojawi się pewnie nacisk na Polskę, by dołączyła do strefy euro. Uważam, że powinniśmy być zainteresowani tą perspektywą – mówi Piotr Buras.
To smutne, że niektóre współczesne kobiety nie pamiętają, dzięki komu mogą pracować, studiować, podejmować aktywności społeczne, mieć prawo do majątku i głosu.
Przedłużanie fikcji niepewności zmiany władzy jednych niepokoi, mnie raczej nuży. Ale w orędziu Dudy widzę też coś pocieszającego.
Siłą rzeczy Tusk nie ma najmniejszych szans na rządzenie w stylu Kaczyńskiego. Bo tamten po prostu wykorzystał nadzwyczajną koniunkturę, splot wielu okoliczności, a i tak ta władza była w jego rękach przez moment – mówi prof. Antoni Dudek, historyk, politolog i publicysta.
Jako wierny obserwator TVP Info muszę wyróżnić dwa nazwiska sygnatariuszy listu „w obronie wolności słowa”, w którym lisy wpuszczone do kurnika alarmują, że ktoś chce wyżreć z niego wszystkie kury, choć te od dawna leżą trupem.
Niepisaną zasadą było odpuszczanie. Tym razem emocje są o wiele większe, a wyborcy opozycji doskonale pamiętają pisowskie polowania na Tuska. Litości może więc nie być.
Dziś w Polsce można wyróżnić trzy główne obszary, w których Kościół wywiera wpływ na państwo w sposób, który staje się coraz bardziej rażący w obliczu postępującej sekularyzacji.
Jest taka rzecz, która mogłaby się wydarzyć szybciej niż zmiany w polskiej szkole czy systemie sądownictwa.
Premier Morawiecki chwali się zaś, że ograniczyliśmy zależność Polski od finansowania z zagranicy. Czy ma na myśli fakt, że zablokowane są również środki z Funduszu Spójności, w wysokości 75 mld euro?
W sierpniu tego roku Sejm przyjął zmiany w prawie, które znacząco odmienią kierownictwo w polskiej prokuraturze. O problemach, które nękają polską prokuraturę, z dr Jackiem Sokołowskim, radcą prawnym i ekspertem Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego, rozmawia Stanisław Skrzypek.
Rozumiem, że Tuskowi do naprawy instytucji i posprzątania bałaganu potrzebna jest zgrana drużyna, ale zapowiadane wczoraj nominacje ministerialne mogą być co najmniej kłopotliwe.
Czy Ziobro uderzy i zacznie walczyć o schedę w PiS? O tym, że to dobry moment, świadczy przynajmniej kilka czynników i sygnałów z obozu odchodzącej władzy.
Nie weszli na pokład wspólnej listy, ściągając na siebie gromy, a w części najbardziej fanatycznych wyborców Tuska wzbudzając wręcz nienawiść. Czy jest szansa, że ulegną PiS-owi?
W TVP Info dezorientacja – ale i nieskrywana złość, że strategia przyjęta przez politycznych mocodawców spaliła na panewce.
Galopujący Major komentuje wyniki wyborów parlamentarnych.
Referendum, narzędzie wyjątkowe, zostało strywializowane, wykorzystane jako narzędzie jak każde inne w parciu PiS do władzy – jak Trybunał Konstytucyjny, sądy, Sejm i Senat zamienione na maszynkę legislacyjną czy prezydent-długopis.
Tak jak fani rugby mogą pocieszać się młodymi talentami z francuskiej kadry, tak dla mnie światełkiem w tunelu jest dobry wynik kandydatów Razem, którzy zwiększą swoją reprezentację parlamentarną mimo osłabienia całości formacji.
Wydaje mi się, że Platforma Obywatelska wyciągnęła wnioski z poprzednich kampanii, w czasie których skupiona była wyłącznie na tzw. anty-PiS-ie – mówi Franciszek Sterczewski z Koalicji Obywatelskiej.
W ciągu ostatnich ośmiu lat pisowscy politycy przestrzegali nieprawicową część społeczeństwa: jesteście mniejszością i jak byście się nie zmobilizowali, my zawsze zmobilizujemy się bardziej. Mylili się.
Rząd, który powstanie na bazie sił opozycyjnych, będzie w najtrudniejszej sytuacji ekonomicznej od lat 90., a politycznej – chyba od czasu rządu Mieczysława F. Rakowskiego z 1989 roku. Niemniej dziś mamy prawo się cieszyć, że coś się nam wreszcie w tej nieszczęsnej polityce udało.
Dymisja na takim stanowisku to wyjątkowa sprawa. Wizerunek Polski jako przewidywalnego partnera w trudnej sytuacji wojennej się pogorszył. Rozmowa z Piotrem Łukasiewiczem.
Kilka miesięcy w mundurze dosadnie pokazało mi, że policja to tak naprawdę (nie)zorganiowana grupa (dopowiedzcie sobie sami jaka). Odszedłem. Obecnie mam fajną pracę, której się nie wstydzę.
Za pieniądze władza chce kupić ludzi. W tym przypadku za garnki, patelnie i maszyny do waty cukrowej. Jeśli frekwencja będzie wysoka, koła gospodyń wiejskich mogą dostać kolejne tysiące złotych. Na szczęście głosowanie jest tajne. Kobiety zagłosują, na kogo zechcą.
Dział Krajowy Lokalny: Polska edukacja stoi nad przepaścią. Czy programy wyborcze poprawią sytuację?
Propozycje likwidacji zadań domowych (w klasach I-III) i zwiększenia dyżurów nauczycielskich, mających rozwiązać „patologię korepetycji”, nic nie zmienią, gdyż rodzice zwracają się do korepetytorów właśnie dlatego, że szkoła nie jest w stanie stawić czoła trudnościom uczniów
Karty do referendum najlepiej w ogóle nie brać do ręki. A co, jeśli już weźmiemy? Podpowiada adwokatka Sylwia Gregorczyk-Abram.
Andrzej Duda najwyraźniej zadbał, by ta informacja nie przedostała się do mediów przed debatą wyborczą w TVP. Wtedy Mateusz Morawiecki nie miałby się po co pokazywać w studiu.
Pytania zadane podczas debaty w TVP były klasycznym przykładem nachalnej propagandy. A odpowiedzi?
Dzisiejsza debata w TVPiS będzie testem grubości politycznej skóry.
– Prawica pokazała, że da się dać dużo więcej pieniędzy na kulturę, ale pieniądze nie poszły na niezależną twórczość artystów, rozwój czytelnictwa i tak dalej, tylko na promocję modelu narodowo-katolickiego – mówi Agata Diduszko-Zyglewska.
Gdyby w Polsce wszystko działało jak należy, to dałoby się przeboleć tę awersję naszej klasy politycznej do tematów, które nie gwarantują zaproszenia do wieczornej „Kropki nad i” albo chociaż hype’u na Twitterze.
„My dajemy Polakom wybór, do niczego ich nie zmuszamy” – mówiła w Katowicach Elżbieta Witek. No proszę, dobrzy państwo z PiS wybór dają. Szczególnie Polkom.
Sztab naprawdę powinien poradzić Jarosławowi Kaczyńskiemu, że rywalizowanie z Fidelem Castro na długość przemówień nie jest najlepszym pomysłem w demokratycznej polityce XXI wieku.
Zespół „Dialogu” się zbuntował i właśnie wydaje pierwszy „Dialog Puzyny”, poświęcony przejętym przez PiS instytucjom kultury i mediom. O tym, jak wygląda zawłaszczanie kultury przez prawicę, rozmawiamy z Joanną Krakowską.
To od obecności lewicy w rządzie, na marszu, w życiu publicznym i w publicznej debacie zależy, czy zwycięstwo będzie, jakie ono będzie i na jak długo wystarczy.
Politycy PiS mogliby w zasadzie nie przychodzić do TVP Info. Zatrudnieni tam ludzie i tak odwalają większość roboty za nich.
Na przedmieścia Wrocławia, gdzie trwają najcięższe walki z bojówkami Jacka Międlara, minister Błaszczak wysyła świeżo nabyte koreańskie haubice K9. Źle przeszkoleni żołnierze panikują i walą, gdzie popadnie. Jeden z pocisków trafia w niedawno oddany do użytku blok mieszkalny, który wali się jak domek z kart. Co dalej?
To wspaniale, że Ministerstwo Rozwoju i Technologii zatrudnia tak błyskotliwych fachowców jak Piotr Uściński.
Ukraińscy eksperci i publicyści zgodnie twierdzą, że kryzys to efekt uboczny polskiej kampanii wyborczej, w której obecny rząd walczy o przetrwanie. I że najlepiej ten okres perturbacji w polskiej polityce wewnętrznej przeczekać, nie dolewając oliwy do ognia.
PiS wykonuje radykalny zwrot w polityce wobec Kijowa dlatego, że trochę więcej ludzi zadeklarowało oddanie głosu na Konfederację.
Piotr Łukasiewicz w rozmowie z Jakubem Majmurkiem tłumaczy, co oznacza ujawnienie planów obrony przez Mariusza Błaszczaka w szczycie kampanii wyborczej.
Po raz kolejny zobaczyliśmy, że policja stoi kordonem wokół spójności propagandy PiS i broni pisowskich wyborców przed dysonansem poznawczym.
W demokracji, w której nie ma obawy, że ustawodawca może drastycznie naruszać standardy praworządności, rząd mniejszościowy nie jest najlepszym rozwiązaniem. Ale w kraju takim jak Polska pod rządami PiS…
Ujawnienie przez Błaszczaka rzekomo znanego już wcześniej planu obrony na Wiśle na wypadek wojny jest bezprecedensowym skandalem, ale może się też okazać skandalem wielce skutecznym.
PiS nie zrobił nic w sprawie tranzytu zbóż z Ukrainy z tej prostej przyczyny, że destabilizacja rynku i pogorszenie sytuacji polskich rolników są mu zwyczajnie na rękę.
Ile kosztuje honor polskiego munduru? I czy w ogóle jeszcze taki istnieje?
Nie czas na rojenia pięknoduchów, gdy są wybory do wygrania, a szczwane plany politycznych strategów tylko czekają na realizację. Jakże można mówić o sprawiedliwości społecznej lub prawach obywatelskich, gdy stawką jest odsunięcie PiS-u od władzy?
Kwitowanie niebezpiecznych zdarzeń na kolei hasłem „wina PiS” nie przybliża nas ani do wyjaśnienia przyczyn, ani do wyciągnięcia wniosków.
Nieprzypadkowo PiS ruszył w ubiegłym roku ze swoim cyklem wydarzeń „prekampanijnych” akurat w niewielkim Sochaczewie.
Zapowiada nam się prawdziwy polityczny thriller. Byle tylko wzmożenie najbardziej zaangażowanych zwolenników KO nie wyrażało się w atakach na Hołownię, symetrystów, lewicę.
Wolałbym, żeby „Kulisy PiS” dało się zbagatelizować jako poppolityczny magiel dla gawiedzi, a prawdziwa polityka toczyła się gdzie indziej – niestety wycinek rzeczywistości, który ukazuje nam dziennikarz Onetu, to wycinek kluczowy.
Czeka nas kolejny czas załamania się zaufania społecznego, co w dłuższej perspektywie może się okazać zabójcze, zwłaszcza dla Lewicy.
Stanowisko organizacji społecznych w sprawie referendum Prawa i Sprawiedliwości.
Daniel powiedział kiedyś: „Jest rozkaz polityczny, to idę”. Jak są wątpliwości prawne, to to pierdoli i jakoś to będzie. Jarosławowi to się podoba. Daniel „wszystko mogę” Obajtek się nie zatrzymuje.
Skoro nawet tzw. lider opozycji, czyli Donald Tusk, już wskoczył na tę karuzelę, to i my postanowiliśmy dołączyć z pytaniami, które mają naszym zdaniem żywotne znaczenie dla przyszłości kraju.
Dla sekciarzy Tuska pisowskie jest wszystko, co nie klęka przed Tuskiem, a więc nie tylko Polsat, ale i RMF.FM czy nawet OKO.press, gdzie pracuje Dominika Sitnicka.
Walka z Fundacją Polskiego Państwa Podziemnego może być dużym problemem wizerunkowym dla środowiska Ordo Iuris.
Czy Lewicy uda się jej utrzymać wynik i liczbę mandatów sprzed czterech lat? Jakie trudności przed nią stoją? O co właściwie walczy w tych wyborach?
Bez zmiany podejścia całej klasy politycznej do wojska również kolejne ekipy rządzące mogą traktować armię jako trampolinę do sukcesów indywidualnych lub zbiorowych.
Start kampanii został ogłoszony w chwili, gdy wszyscy już dawno rozpoczęli wyścig – bo kampania wyborcza, nieoficjalnie, pod wynalezionym na tę okazję pojęciem „prekampanii”, trwa już od roku.
Ostatnie osiem lat pogłębiło procesy dezorganizacji państwa. Jeżeli autorzy mają rację i populizm będzie nam dłużej towarzyszył w jego obecnej toksycznej formie, to ważniejsze jest poszukiwanie sposobów, w jaki można łagodzić jego szkodliwe i niebezpieczne skutki.
Adam Niedzielski przestał być ministrem zdrowia – informują politycy partii rządzącej. Jak doszło do wybuchu kilkudniowej afery, która go obaliła?
W statystykach wychodzi zero, a politycy prawicy mogą udawać, że wprowadzili doskonałe prawo i zapobiegli aborcjom. W rzeczywistości oznacza to tylko jedno – państwo postanowiło udawać, że ten problem nie istnieje, a ofiary gwałtów mogą liczyć tylko na siebie.
Polski rząd gotów jest zniweczyć wysiłek społeczeństwa, który mógł i wciąż może stać się fundamentem wieloletniej przyjaźni między narodami.
Inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem nie pozostawia wątpliwości. Rycerze i piechota po polskiej stronie miały +100 do ataku i obrony dzięki pobożności króla i kapelanów.
Według jednej trzeciej lewicowego elektoratu w tych wyborach stawka jest tak wysoka, że trzeba głosować na tych, którzy mają szansę wygrać. To elektorat warunkowy, który opuści Lewicę przy urnie.
Przeczucie, że PiS postanowił zagrać wagnerowcami w kampanii wyborczej nie należy tylko do mnie, a jednak z perspektywy życia przy granicy z Białorusią wygląda to szczególnie cynicznie.
To, co mówi dziś Kaczyński, mówili obrońcy pańszczyzny, powołujący się na obronę tradycji, straszący anihilacją polskości, a w rzeczywistości broniący swojego przywileju.
W polityce bardzo niewiele problemów da się sprowadzić do pytania, na które można odpowiedzieć „tak” lub „nie”.
„Nie będzie koalicji, Mentzeny to wolnorynkowce” – krzyczy Kaczyński. A konfederaci na to, że oczywiście, i tylko zacierają ręce, wpatrując się w słupki sondażowe.
PiS uchodzi za najbardziej przychylną związkom zawodowym partię rządząca, jednak w rzeczywistości traktuje organizacje pracownicze czysto instrumentalnie.
Zamiast zainwestować w budowanie mieszkań na wynajem, rząd postanowił przelać olbrzymie kwoty do sektora bankowego. Tuż przed wyborami.
Tekst Joanny Solskiej jest doskonałym odtworzeniem libkowego mindsetu i wyparciem wszystkiego, co dziś wiemy o ekonomii.
Wielu streamerów czy freakfighterów po fakcie stwierdza, że przemocowe zachowania to tylko gra, udawanie. Ustawodawca jest na to przygotowany.
Dziś Okrasce bliżej do PiS, partii oskarżającej swoich oponentów o sprzyjanie Rosji i Niemcom. Nie w smak mu wyciąganie udokumentowanych faktów z przeszłości.
W tych okolicznościach objawia się jedna z wielu twarzy politycznego cynizmu Polaków, o którym piszą Sadura i Sierakowski. Tym razem widzimy twarz opozycyjną, szybko nabierającą wypieków konfederacyjnych.
W oskarżeniach o populizm celował Leszek Balcerowicz, zanim sam stał się populistą mówiącym, że najbliższa jego poglądom jest dziś Konfederacja. Także inni politycy czy ekonomiści, którzy chcieli uchodzić za „odpowiedzialnych”.
PiS realizuje wobec mediów scenariusz węgiersko-turecki. Dlaczego „medialny Budapeszt” zaprowadzany w Polsce przez partię Kaczyńskiego nie jest skandalem na miarę afery Rywina?
Rozmowa z Michałem Koboską, wiceprzewodniczącym Polski 2050 Szymona Hołowni.
Rozmowa z socjologiem Jarosławem Flisem.
Polaryzacja w oczywisty sposób sprzyja PiS, ale nie tylko. Sprzyja także Tuskowi, przed którym właśnie otworzyły się nowe scenariusze.
Nie pamiętam, by formacja Kaczyńskiego wystąpiła w kampanii z tak jednoznacznie antyzachodnim, antyeuropejskim, nacjonalistycznym przekazem jak w sobotę.
PiS ma swój pomysł na politykę migracyjną, Unia ma swój. Oba są fatalne.
Wprowadzenie strefy stanu wyjątkowego – wydarzenie bez precedensu we współczesnej historii Polski – było wymierzone bezpośrednio w media, ale także w aktywistów. I to właśnie aktywiści – poza osobami w drodze, rzecz jasna – odczuli ten cios najmocniej.
Jaka jest logika ostatnich dymisji? Wywołanie trzęsienia ziemi, by wszyscy pamiętali, kto tu rzeczywiście rządzi. I że nie zasługi, a wola prezesa jest najważniejsza.
My, mieszkańcy przygranicznych miejscowości, również staliśmy się obcymi, wobec których stosuje się narzędzia opresji.
Polityka migracyjna powinna być poprzedzona szeregiem działań nieco bardziej skomplikowanych niż podpisywanie pozwoleń na pracę, które wydawać mógłby równie dobrze ChatGPT, gdyby go tylko nieco przyuczyć.
Za zasłoną nienawistnej kampanii PiS przeciw migrantom odbywa się ściąganie pracowników tymczasowych.
Jeśli rząd uzna, że zabetonowanie Odry ze wszystkich stron jest niezbędne dla rozwoju transportu rzecznego – hulaj dusza, prostujemy rzekę.
Liderzy opozycji wciąż niestety funkcjonują w innej rzeczywistości niż elektorat opozycyjny. On chce przede wszystkim zwycięstwa nad PiS, liderzy chcą przede wszystkich zwycięstwa swoich partii.
Szczucie na uchodźców już raz pomogło PiS wygrać wybory. Tym razem nie musi tak być.
Nic dziwnego, że PiS zrobi wszystko, żeby sprowadzić spór polityczny do walki między nimi a ekipą Tuska. Kaczyński dobrze wie, że ekipa Morawieckiego jest zdecydowanie bardziej sprawna politycznie i ekonomicznie od działaczy KO.
Rozmowa z mec. Jolantą Budzowską, pełnomocniczką rodzin Izabeli z Pszczyny i Doroty z Nowego Targu.
Ludzie teraz już wiedzą, że PiS może przegrać, i mają pięć miesięcy na zastanowienie się, co to dla nich będzie oznaczać.
Widać wyraźnie, że rządząca partia nie przewidziała aż takiej frekwencji na marszu 4 czerwca i nie przygotowała sobie na nią dobrej odpowiedzi.
Nawet jeśli frazes o „uśmiechniętej Polsce” wciąż śmieszy, to dostaliśmy wczoraj kolejny dowód na różnicę między Polską 4 czerwca i Polską 11 listopada. Mam nadzieję, że sędzia Szymon Marciniak też to oglądał.
Możliwe motywacje stojące za powołaniem komisji i podpisem Dudy nie są ze sobą sprzeczne, czasem są wręcz kompatybilne.
Wyskok Brauna doda mu wyborców i zachęci innych do podobnych działań – ocenia badaczka historii polsko-żydowskiej Katarzyna Markusz.
Najmniej zarabiający Polacy najbardziej popierają dopłaty do kredytów mieszkaniowych, których i tak nie dostaną, bo nie mają zdolności kredytowej. Genialne, winszuję poczucia humoru.
PiS najpewniej liczy na to, że wybory zmienią się w plebiscyt: my albo Tusk. Tak, by móc powiedzieć: my mamy dla was konkretną ofertę, opozycja nie ma programu poza anty-PiS, opozycja to Tusk, a Tusk to ruski agent.
Na lex Tusk się nie kończy. W kolejce czekają już następne projekty ustaw odbierających konstytucyjne prawa.
Oczywistym zamysłem stojącym za ustawą jest wezwanie Tuska przed komisję jesienią tuż przed wyborami. I to może okazać się jej największym błędem.
Naprawdę trudno znaleźć w Polsce obszar polityki publicznej, który byłby rozwijany i ulepszany z taką werwą i przekonaniem jak sieć dróg szybkiego ruchu.
Wypowiedź ministra Czarnka nie była jedynie agitacją skierowaną do swoich fanatyków, ale jasnym przekazem do Unii Europejskiej, który zostanie odczytany wprost: Polska obiera kurs na nacjonalizm.
Niezamożne rodziny z dziećmi można wesprzeć, i to nawet hojniej, za równowartość połowy kosztów waloryzacji 500+ o 300 zł.
Tej propozycji prawdopodobnie nikt ze stołu nie zabierze. Istotne jest więc zrozumienie tego, jakie mogą być jej potencjalne skutki.
Rozmowa z Magdaleną Grabowską, socjolożką, feministką, profesorą w Instytucie Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk.
Zagrożeni mogą poczuć się też np. przedsiębiorcy omawiający z zagranicznymi inwestorami wspólne przedsięwzięcia.
Bardzo prawdopodobne, że Tusk po powrocie na fotel premiera wybierze dalszą licytację z Kaczyńskim na politykę socjalopodobną.
Gdy komendant ziobrystowskiej szkoły „sprawiedliwości” sugeruje, że Barbarze Engelking należałoby ogolić głowę, powinniśmy uświadomić sobie przynajmniej jedno: czas wyrażania „niepokoju” w stonowanych oświadczeniach się skończył.
Klasa średnia nie przyzna się do tego, że PiS od lat posyła jej całe wagony pieniędzy. Kłóciłoby się to z jej kombatancką kartą ofiar reżimu Kaczyńskiego.
Można się obawiać, że ceną za 800+ będzie jeszcze dalsze głodzenie sektora publicznego. Warto się dwa razy zastanowić, czy to naprawdę dobra propozycja.
Szkoda, że w grudniu o odszukanie rosyjskiej rakiety pod Bydgoszczą nikt nie poprosił mieszkańców Podlasia.
Rozmowa z Piotrem Łukasiewiczem, byłym dyplomatą wojskowym i cywilnym, ostatnim ambasadorem Polski w Afganistanie.
Konserwatywne z nazwy poglądy obecnej władzy jakoś zupełnie ignorują siłę długiego trwania i ekosystem, który wytwarzają wokół siebie instytucje. Pokazuje to wybór nowego naczelnego miesięcznika „Dialog”.
Na obronie „dobrego imienia Polski” przed Barbarą Engelking PiS chce ugrać podobny polityczny kapitał, co na obronie dobrego imienia Jana Pawła II.
Opozycja udawała, że tematu nie ma, bo jego nagłośnienie uderzyłoby we wszystkich. PiS temat poruszył, ale uderza tylko w opozycję. Na czym polegają patologie mediów samorządowych?
Skala zaniedbań i szkód, jakie wiążą się z aferą zbożową, jest tak wielka, że gdyby pół roku temu jakiś prorok mi ją rozrysował, tobym nie uwierzył.
Opozycja kolejny raz się oburzy i da z siebie zrobić „adwokata Unii”, jednocześnie lekceważąc pojawiającą się szansę na pogorszenie pisowskiego wyniku na wsi.
Kaczyński ogłosił nałożenie embarga na produkty z Ukrainy. W ten sposób PiS chce rozwiązać problem, który wynika z nieudolności rządu. Na tej destabilizacji PiS upiekł kilka pieczeni.
Sam Paweł Kukiz streścił misję Instytutu Demokracji Bezpośredniej mało subtelnie jako „edukację ciemnoty naszej”. Niemniej opis projektu robi wrażenie, a przy Ziobrze Kukiz może uchodzić za wzór cnót.
Czy wreszcie doczekamy się w Polsce zmiany przepisów i podejścia, która zadowoli więcej niż jedną grupę osób z niepełnosprawnościami?
Prawdziwym adresatem spektaklu była nie stolica z jej bardziej liberalną niż polska średnia ludnością, tylko powiaty i gminy głosujące na PiS. Ciągle całkiem liczna jest Polska, do której ten estetyczno-polityczny idiom trafia i przemawia.
Czy hierarchowie, którzy tuszowali pedofilię w Kościele, są wiarygodnymi obrońcami tezy, że papież „nie wiedział”?
Dyskusja wokół Jana Pawła II odsłoniła najbardziej odrażające cechy części polskiego społeczeństwa, a popularność marszów na cześć polskiego papieża pokazuje, jak krucha jest nasza demokracja i jak wielu ludzi w naszym kraju jest podatnych na zamordyzm i cenzurę.
Brak strategii to oddanie pola. Założenie, że kampania to żywioł, a PiS to klęska żywiołowa, pokazuje też lęk przed porażką i próbę usprawiedliwienia się zawczasu, zmniejszenia swojego wpływu, a zatem swojej odpowiedzialności. Bo z żywiołem przecież się nie wygra.
Skoro PiS sobie przypisuje zasługi za wzrost poziomu życia, trudno będzie mu wymiksować się teraz z odpowiedzialności za jego spadek.
Kościół regularnie wchodzi w życie polskich nastolatków i nie dzieje się nic. Nastolatek wchodzi do kościoła z telefonem – i trafia przed sąd rodzinny.
Czytajcie wyniki naszych badań i Sondażu Obywatelskiego jako optymistyczną wersję, bo w prawdziwych wyborach wynik opozycji najprawdopodobniej byłby gorszy.
Opozycja musi sobie odpowiedzieć na pytanie: jak powstrzymać wzrosty prawicy – co w praktyce oznacza „jak zdemobilizować wyborców radykalnej prawicy i sprawić, by zostali w domach”.
Jeśli opozycja dla jawnie teokratycznej, bałwochwalczej, prymitywnej wizji państwa o obliczu rozmodlonych religiantów pokroju Macierewicza czy Beaty Kempy nie ma żadnej alternatywy – niech przegrywa.
Uchwała o ochronie dobrego imienia została przez Sejm przegłosowana większością PiS i PSL – czy rysuje nam się jakaś nowa koalicja wystraszonych nihilizmem?
Obrona księży, którzy zostają oskarżani o pedofilię, to znak firmowy środowiska PiS.
Wszystko wskazuje na to, że czeka nas powtórka z nieśmiesznej rozrywki.
Tego Westerplatte to chyba za długo się obronić nie udało.
„Bóg” jeden wie, ile osób odebrało sobie życie na skutek pedofilskiego papa mobile, do którego „nasz Ojciec Święty” wsadzał pedofilów i wysyłał w podróż po kraju, a potem świecie.
Od czasu śmierci Mikołaja Filiksa propagandziści PiS przedstawiają siebie jako ofiary, a ujawnienie każdej afery na ich temat przedstawiają jako „hejt”. To prymitywna socjotechnika, która odwraca uwagę od sedna sprawy.
W ostatnich latach wielokrotnie obserwowaliśmy zorganizowane, rozpisane na wiele instrumentów kampanie hejtu wymierzone w przeciwników rządu – zarówno zawodowych polityków, jak i aktywistów takich jak Bart Staszewski czy Elżbieta Podleśna. Scenariusz był zawsze podobny.
Jedno jest pewne i wprost wynika z badań: start opozycji z trzech albo czterech list będzie historycznym błędem tych liderów, którzy do tego doprowadzą. Na razie wygląda to tak, jakby kreowali oni w mediach równoległą rzeczywistość, w której ich ambicje zastępują dążenia wyborców.
Nie jest tak, że spółka kierowana przez Daniela Obajtka zupełnie skończyła z surowcem ze wschodu. Przestaną ją przerabiać tylko polskie rafinerie.
Gdyby PiS przegrał, to Duda na fali ewentualnej popularności mógłby próbować przejąć partię. Mógłby też celować w politykę międzynarodową, co dla kogoś, kto tak kocha wygodę i splendor, byłoby scenariuszem wręcz wymarzonym.
Patrząc na zachłyśnięcie się wizytą wujka z Ameryki, trudno nie mieć wrażenia, że dla obu dominujących dziś partii politycznych i jej wyborców babranie się w postkolonialnym kisielu jest szczytem marzeń.
Media chętnie podchwytują narrację zachodnich gazet, według której punkt ciężkości Europy przesunął się na wschód, a Polska zaczyna być głównym politycznym graczem. Prawda jest jednak inna.
Niezależnie, czy wygra opozycja, czy PiS, przyszły parlament ciągle będzie zdominowany przez siły bardziej konserwatywne niż zmieniające się społeczeństwo.
Gdyby bowiem była tylko jedna wspólna lista, to debaty nie byłoby w ogóle, poza debatą o tym, jak odsunąć PiS od władzy.
Willa Plus wypływa z samej najgłębszej istoty przekonań obozu władzy na temat tego, jak wygląda robienie polityki, a także z fundamentalnego dla skupiających się wokół niego środowisk resentymentu.
„Wartości” to zwykle narzędzia, za pomocą których jakaś władza albo jakaś społeczność próbuje sobie podporządkować jednostkę, jej myślenie i działanie.
Przekaz od władzy jest jasny i niezmienny: jebać państwo. Ono jest od tego, żeby je doić. Pytanie, jak ten przekaz ograją polityczni konkurenci PiS.
Już od dawna nie trzeba „straszyć PiS-em”. Wystarczy spojrzeć, jak zdemoralizowana jest ta władza.
Elektorat opozycji chce krwi. Premię wyborczą dostaną te formacje, które zareklamują najbardziej wiarygodny i spektakularny scenariusz odwetowy. Dlatego warto zawalczyć o rolę główną w tym thrillerze.
PiS uznał chyba, że koszt wizerunkowy przepisów, które wyglądają, jakby bezczelnie zostały napisane pod Kaczyńskiego, jest jednak zbyt wysoki, i zapowiedział krok do tyłu.
Gdybyśmy naprawdę przeprowadzili transformację energetyczną, to mielibyśmy dziś prąd z odnawialnych źródeł energii, a rząd nie musiałby zatrudniać tiktokerów do snucia kłamliwej propagandy.
Jeśli zapaść systemu ochrony zdrowia nie będzie głównym tematem kampanii wyborczej, trudno będzie zachować wiarę w sensowność polskiej polityki.
Prezydent ma to do siebie, że jak tylko wydaje się, iż zaczyna prowadzić niezależną politykę, to zaraz cofa się na stare pisowskie pozycje. Czy tak będzie w sprawie nowelizacji kodeksu wyborczego? To jedno z kluczowych pytań na początku roku wyborczego.
Czymś nowym jest świadomość po stronie PIS, że symetryści jako ci bardziej obiektywni od dziennikarzy „naszych”, są lepszym pasem transmisyjnym nie tylko od dziennikarzy stricte pisowskich, co nawet dziennikarzy insajderskich. Po prostu ta sama wrzutka inaczej jest odbierana przez wyborców.
Miał powstać podatek (bardzo skromny) od szóstego i kolejnych mieszkań. Ale go nie będzie.
Cuda dzieją się na Łysej Górze, bo kiedy w całym kraju ceny ziemi rosną, tam spadają. Teraz przeciwko takim cudom stają obywatele.
Bogusław Grabowski w głośnym wywiadzie na antenie Radia ZET twierdził, że nie ma powodu, by istniały jakiekolwiek państwowe spółki i firmy. Wezwał też do dalszej prywatyzacji i ograniczenia programów socjalnych.
Zbigniew Ziobro wygrał, choć przegrał. Mateusz Morawiecki wygrał po prostu. Opozycja dała się wykiwać.
Od środy 11 stycznia, tuż przed feriami, bilety PKP podrożały. O 11,8 proc. dla pociągów IC i TLK, 17,4 dla EIC i 17,8 proc. EIP, czyli Pendolino. To nie pierwsza podwyżka w ostatnich latach, od grudnia 2021 przewoźnicy podnieśli ceny biletów już dwukrotnie. Minister infrastruktury przekonuje, że państwo jest w tej sprawie bezradne, a Lewica pokazuje, co można zrobić, żeby bilety jednak były tańsze. Kto ma rację?
Gdzie te czasy, że skandalem miało być mianowanie PR-owca Tuska ledwie dyrektorem PR-u w Orlenie. PiS kumoterstwem i nepotyzmem przebił prawdopodobnie wszystkich poprzedników razem wziętych.
Istotna część elektoratu z obu stron barykady nie kupuje ani jednej, ani drugiej manichejskiej narracji i oczekuje od polityków prowadzenia względnie normalnej kampanii. Co z tego wynika dla demokratycznej opozycji i propozycji wspólnej listy?
Zniknięcie katastrofy w Odrze z eteru bez jej rzeczywistego rozliczenia jest elementem większej układanki, która pokazuje, jak stopniowy upadek moralności władzy przekłada się na erozję wrażliwości społecznej i obojętność.
PiS popełnia ciągle ten sam błąd. Na kluczowe stanowiska nie tylko ostentacyjnie mianuje swoich, ale też tych swoich, którzy są kompletnie niewiarygodni.
Europejskie elity obawiają się, że ujawniona właśnie afera korupcyjna może zaciążyć na wizerunku całej Unii Europejskiej – niechętne głębszej integracji siły polityczne z pewnością wykorzystają ją w kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego wiosną 2024 roku. Eurosceptycy nie mają jednak racji.
PiS żegna się z władzą i o tym wie. Pan Kurski, który wsiada do samolotu i ewakuuje się do Stanów, to świetny przykład, że oni już wiedzą. Ucieczka z tonącego okrętu ruszyła. Rozmowa z Magdaleną Biejat i Adrianem Zandbergiem, współprzewodniczącymi partii Razem.
Fakt, że rząd nie potrafi sięgnąć po przysługujące mu pieniądze, wypełniając warunki, które sam wcześniej wynegocjował, jest dowodem kosmicznej wprost niekompetencji.
Gdyby nienawiść mogła być zbanowana, to poseł Mejza poszedłby na pierwszy ogień, ciągnąc za sobą całą Zjednoczoną Prawicę.
Polscy piłkarze, w dużej części milionerzy, mimo ogromnych pensji w klubach i puli od FIFA za wyjście grupy nie chcieli zrezygnować z dodatkowych pieniędzy podatników. A nie chcieli, bo to wy, drogie społeczeństwo, ich do tego zachęciliście.
Głosów sprzeciwu potrzeba więcej. Tak by manipulacje ministra Czarnka stały się bezzębne.
Kiedy wydawało się, że nie spotka nas już nic gorszego niż styl gry polskiej reprezentacji piłkarskiej na mundialu, w poniedziałek okazało się, że Morawiecki chciał, żeby zapłacili za niego każdy podatnik i podatniczka w Polsce.
PiS utknął w konfrontacyjno-polaryzacyjnym modelu polityki jak źle wytresowany pies bojowy. W przyszłym roku czeka nas polityczne mordobicie, jakiego nie widzieliśmy.
Pozycja Polski w Unii Europejskiej jest rzeczywiście bardzo słaba. Nie jest to jednak efekt knowań Niemców, tylko nieudolności polskiej klasy politycznej. W kraju potrafi być niezwykle wyszczekana, lecz na forum unijnym wychodzi cała jej mizerność.
Maciej Gdula, poseł Lewicy, komentuje raport „Polacy za Ukrainą, ale przeciw Ukraińcom” Sławomira Sierakowskiego i Przemysława Sadury.
Mam ten Kościół katolicki cały czas w lędźwiach. Tam, gdzie powinnam mieć uwolnioną seksualność, mam wstyd i grzech. Pozbywam się tego, ale to jest trauma, a zatem ciężka robota – mówi Monika Strzępka, którą pisowski wojewoda właśnie pozbawił stanowiska dyrektorki warszawskiego Teatru Dramatycznego.
Cztery lata temu wydawało się, że radny Wojciech Kałuża, po transferze z Nowoczesnej do PiS, umożliwił partii Jarosława Kaczyńskiego rządy na Śląsku do kolejnych wyborów. W poniedziałek doszło jednak do zaskakującej wolty.
Są takie tematy, w których zagrożenie bezpieczeństwa kraju powinno popychać partie opozycyjne do tym ostrzejszej krytyki rządu – mówi poseł Maciej Konieczny.
Amerykańska agencja Associated Press i Radio ZET pierwsze podały, że do Polski w godzinach popołudniowych doleciały rakiety, zabijając dwie osoby. Polski rząd dopiero po północy potwierdził, że na Polskę spadł „pocisk rakietowy produkcji rosyjskiej”.
Budowa płotu z drutu żyletkowego na granicy z obwodem kaliningradzkim dużo więcej mówi o polskiej polityce bezpieczeństwa, kondycji dziennikarstwa i o masowej wyobraźni Polek i Polaków niż o realnych zamiarach Rosji wobec tej granicy.
Dziś kolejna edycja największej demonstracji nacjonalistycznej w Europie.
Likwidacja tarczy obniżającej stawkę VAT na podstawowe artykuły żywnościowe czy gaz pomogłaby rządowi dopiąć przyszłoroczny budżet. Wiąże się jednak z ryzykiem politycznym – wysoka inflacja utrzymywałaby się wówczas prawdopodobnie aż do wyborów.
Rządzący zachowują dobry humor, gdyż polska gospodarka prawdopodobnie uniknie recesji. Szkoda tylko, że za cenę głębokiej recesji w obszarze naszych dóbr wspólnych.
Cała sfera publiczna pod rządami PiS kształtowana jest tak, jakby miała za zadanie głównie wychowywać dzieci. A specjalne miejsce w pedagogice społecznej władzy zawsze zajmowały kobiety.
Cóż takiego uczyniła posłanka Joanna Scheuring-Wielgus, że prokurator generalny i minister sprawiedliwości odbiera jej immunitet i chce stawiać zarzuty karne?
Nie programy polityczne, tylko lęki – tym przede wszystkim trzeba się zająć. Przemysław Sadura i Sławomir Sierakowski mówią nam, co wynika z raportu z ich najnowszych badań socjologicznych.
Mamy do czynienia z sytuacją, której dawno nad Wisłą nie widziano. Musimy się mierzyć z brakiem popytu na polski dług publiczny, choć jeszcze niedawno polskie obligacje schodziły na pniu. A taka sytuacja rodzi niebagatelne konsekwencje.
Najpilniejszą potrzebą w sferze publicznej jest dziś rozbrojenie, zanim wybuchnie w sposób niekontrolowany, nabrzmiałej do ogromnych rozmiarów niechęci do uchodźców – to jedna z konkluzji raportu z nowych badań socjologicznych Przemysława Sadury i Sławomira Sierakowskiego.
Choć regulacje reklamowane są przez ministerstwo jako przywracające rodzicom prawo do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami, to w rzeczywistości je ograniczają. O kolejnym etapie krucjaty Przemysława Czarnka rozmawiamy z Alicją Pacewicz.
„Komisarz powiedział nam jasno: kasa czeka na Polskę, pieniądze są w gotowości. PiS kłamie, opowiadając, na co umówił się Morawiecki z przewodniczącą von der Leyen – to jest chyba ostateczny cel PiS” – mówi Krzysztof Śmiszek.
Rozmowa z prof. Przemysławem Sadurą, współautorem – wraz ze Sławomirem Sierakowskim – raportu z badań „Polacy za Ukrainą, ale przeciw Ukraińcom”.
Są tacy, co uważają, że za kryzys mieszkaniowy, podobnie jak za pogodę i ceny energii, odpowiada Kaczyński, a deweloperom należą się pocałowania rączek.
Lewica może być nową przystanią dla tych wszystkich, którzy zdecydują się odejść od popierania PiS, ale boją się pogorszenia swojej sytuacji ekonomicznej po wyborach – mówi posłanka Anna-Maria Żukowska.
Czy jesteśmy przekonani, że demokratyczna praktyka i instytucje są w Polsce na tyle silne, żeby zlikwidować immunitet poselski?
Mieszkalnictwo jest traktowane przez państwo jak piąte koło u wozu, którym powinien się zająć rynek. A więc rynek się nim zajmuje.
Minister z partii bez poparcia zobaczył rzeczy, którym wy, ludzie, nie dalibyście wiary. Oto jego świadectwo.
Jeśli dzisiaj blisko 40 proc. Polaków opowiada się za karaniem historyków, którzy ujawniają mroczne karty w polskich dziejach, to też nie dzieje się bez przyczyny.
Jarosław Kaczyński obawia się dziś, że wyjeżdżających z Polski lekarzy nie ma kim zastąpić. Co z tym zrobić? Utrudnić. Prezes PiS uważa, że możliwość darmowego studiowania powinna zobowiązywać do pracy w Polsce. Co na to środowisko lekarskie?
Wszystko wskazuje na to, że w relacjach Polski z Europą możliwy jest najgorszy scenariusz. Opozycja musi mieć przygotowaną odpowiedź.
Zaraz zaczną się krzyki, że jak tak można przechodzić do porządku dziennego nad tym, że opozycja korzystała z ruskiego wsparcia. Ale przecież, może nie identycznie, choć jednak trochę podobnie, działa opozycja obecna.
Rząd utrudnia nam dostęp do serwisu Poufna Rozmowa. Jak to robi i co jeszcze może ocenzurować?
Nikt nie nazywa Trumpa, Orbána ani Kaczyńskiego faszystą. Cynikami albo fanatykami owszem, ale żeby od razu faszystami? 19 października zapraszamy na spotkanie z Jasonem Stanleyem, które poprowadzi Sławomir Sierakowski.
Jest to najgłupsza kalkulacja polityczna polskich władz od czasu sprowadzenia przez Konrada Mazowieckiego Krzyżaków na swoje ziemie.
Pełzająca prywatyzacja polskiej szkoły nie jest efektem spisku konserwatywnego ministerstwa ani liberalnych rodziców, lecz konsekwencją chronicznego niedoinwestowania edukacji.
PiS tak ustawia kalendarz wyborczy, by porażka w wyborach lokalnych nie zaszkodziła mu w parlamentarnych. Wszystko inne to mydlenie oczu i rżnięcie głupa.
Komisja Europejska chciałaby opodatkować nadmiarowe zyski spółek paliwowych stawką 33 proc. Jacek Sasin poszedł na całość i zaproponował stawkę 50 proc., i to od wszystkich branż jak leci.
Stowarzyszenie Emerytów i Rencistów Policyjnych szacuje, że zmarło już ponad 4000 osób spośród tych, którzy podjęli walkę z ustawą dezubekizacyjną. W statystykach sądowych liczba ta widnieje w rubryce „inne załatwienie sprawy”.
Wątpliwe jest, żeby prawicowa koalicja zdołała rozwiązać trapiące kraj problemy społeczne, skoro najważniejsza jest dla niej walka z wyimaginowanymi zagrożeniami w rodzaju „lobby LGBT”.
Komisja Europejska po raz pierwszy sięga po mechanizm wprowadzony na początku ubiegłego roku i grozi Węgrom odebraniem funduszy unijnych. Wyjaśniamy, na czym polega działanie mechanizmu, czego dotyczą zastrzeżenia KE i jakie będą konsekwencje decyzji.
Sprawa edukacji, w przeciwieństwie do sytuacji z 2019 r., jest już rozpoznana. Środowiska nauczycielskie są lepiej zorganizowane, choćby w grupy i inicjatywy w mediach społecznościowych.
Trzeba jasno powiedzieć, że rząd z lewicą to rząd bez Gowina, a rząd z Gowinem to rząd bez lewicy.
Angielszczyzna, być może jako ostatni element spuścizny japiszonowych lat 90., wciąż w Polsce przesączona jest bardziej lub mniej uświadomionym klasizmem. Ale Patryk Jaki akurat nie jest jego ofiarą.
W PiS nie widać żadnej refleksji na temat tego, jak kluczowe dla naszego bezpieczeństwa i cywilizacyjnej przyszłości jest zakorzenienie w strukturach jednoczącej się Europy – jak niedoskonała by ona nie była.
Problem agentury rosyjskiej w Polsce istnieje. Istniał też za czasów, gdy miał jej przeciwdziałać gen. Pytel. I jakoś za czasów jego urzędowania, choćby w przypadku Sowy i Przyjaciół, się nie udało.
Czas najwyższy, by zaproponować narodowi przeniesienie aspiracji na państwo: będziecie biedni, trochę głodni, będzie wam zimno, demokracja będzie autorytarna, ale będziecie mieli rację, a Polska będzie wielką obrończynią Zachodu przed nim samym.
Obóz opozycji demokratycznej przyjął strategię niedyskutowania z zasadnością żądań reparacyjnych wysuwanych przez PiS, skoncentrował się tylko na pytaniach o ich realność. Czy słusznie?
Nie da się obronić braku pieniędzy z KPO na gruncie obrony polskich interesów.
Wyzwania, także finansowe, jakie stoją przed rodzicami, nie kończą się wraz z początkiem roku szkolnego.
Jeśli ktoś liczy, że dymisja Kurskiego oznacza złagodzenie kursu pisowskiej propagandy, to może srogo się przeliczyć. Niewykluczone, że wkrótce cały PiS będzie mówił wyłącznie językiem pasków TVP.
W całej smutnej historii lekceważenia piractwa drogowego przez „swoich” polityków są też dwie pocieszające informacje.
Oto wytwory kultury popularnej, które spędzają sen z powiek autorowi podręcznika „Historia i teraźniejszość”. Polecamy je wszystkie!
W odpowiedzi na rosnące problemy emocjonalne i psychiczne młodzi postulują etat dla psycholożek w każdej szkole. Skąd brać na to pieniądze? Oszczędzić można np. dzięki przeniesieniu religii do sal katechetycznych przy kościołach.
Wprowadzenie podatkowego Nowego Ładu to moment, gdy przekaz rządowy zderzył się ze ścianą, a opozycyjni politycy i media zaczęły wygrywać wyścig o „własną prawdę”.
W styczniu 2022 roku w ramach Wód Polskich powstała nowa jednostka, której zadaniem ma być scentralizowanie gospodarki rybackiej. Problem polega na tym, że rzeki i jeziora w Polsce to nie jest żadna powierzchnia księżyca, gdzie kto pierwszy dotrze, ten swoją flagę zatknie.
Państwo opanowane przez chciwą szarańczę nie jest w stanie realizować najprostszych zadań, bo rolą szarańczy polityczno-medialnej jest trwanie przy władzy, a nie rozwiązywanie problemów.
Małgorzata Golińska wciąż nie wyklucza „naturalnej” przyczyny śmierci rzeki. Odpowiadając na pytania posłów mówiła: − Nie wiemy, czy to były przyczyny naturalne i już minęły, czy to było skażenie jednorazowe i spłynęło, czy może to być jakieś zdarzenie, które zaraz się powtórzy.
Z dzisiejszej perspektywy Róża Luksemburg jawi się jako pisarka dalekowzroczna. Można by nawet wyobrazić sobie, iż pisze głównie dla nas, ponieważ dopiero my będziemy zdolni naprawdę ją zrozumieć.
Teraz nawet szukający świętego spokoju widzą, że nie da się przed polityką uciec „nad leniwą rzeczkę w cień”.
Rozmawiamy ze Sławomirem Broniarzem, prezesem Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Istnieje sposób na rozegranie PiS-u w nadchodzących wyborach: wspólna opozycyjna lista… regionalna. Przyjrzyjmy się konkretnie gdzie i dlaczego.
Model „murem za mundurem i morda w kubeł” właściwy jest krajom autorytarnym. Trudno więc dziwić się, że podoba się Konfederacji, PiS i Solidarnej Polsce.
Po raz kolejny z Unii Europejskiej płyną do nas dobre wzorce dla polskiego rynku pracy. Niestety, Polska znów ociąga się z wdrożeniem pozytywnych rozwiązań.
Projekt dodatku węglowego to tak naprawdę kolejny sposób na zarządzanie podziałami społecznymi – mówi poseł Lewicy Maciej Gdula.
Można dziś odnieść wrażenie, że obóz władzy po prostu odpuścił walkę o odblokowanie środków z KPO.
Nieustanne ataki polityków PiS wymierzone w Berlin zaczynają już przypominać celowe działanie na szkodę własnego państwa.
W mowie Viktora Orbána wygłoszonej w Băile Tuşnad problematyczne były nie tylko próbki holocaustowego „humoru” i fantazje o czystości węgierskiej rasy. Warto zwrócić uwagę na coś jeszcze.
O ile sześć lat temu, gdy system transferów społecznych był niezwykle ubogi, można było uzasadnić powszechność 500+, o tyle kolejne powszechne programy wsparcia stają się już coraz bardziej szkodliwe – obciążające budżet i w wielu przypadkach zwyczajnie niesprawiedliwe.
Kaczyński, żeby wygrać wybory, smoleńszczaków chował do szafy, czego wciąż nie potrafi zrobić Tusk.
Kaczyński na przedkampanijnej trasie w lecie 2022 r. jest bladym cieniem samego siebie sprzed trzech lat. W obliczu drożyzny czy kryzysu energetycznego ludzi nie interesują opowieści o tym, że za PO było biedniej.
Kolejny raz dostajemy potwierdzenie, że PiS nie potrafi w zarządzanie, a jedynie w przelewy. Że zwykły skup węgla zawczasu jest dla nich problemem nie do przeskoczenia. Tylko co z tego?
Rząd wie, że na jesieni może być gorąco, i chce radykalnie ograniczyć prawo do organizowania strajków w Polsce.
Rozmowa z Katarzyną Rakowską, związkowczynią i badaczką sporów zbiorowych
A przecież nic nie stało na przeszkodzie, żeby wakacje kredytowe skierować wyłącznie do rodzin faktycznie zaciskających pasa, a nie wszystkich jak leci. Tego PiS nie zrobił.
Grozi nam powtórka z rozrywki z początku lat 90. Z PiS-em u władzy lub bez.
Nie tylko Biedronka zaczyna twórcze obchodzenie zakazu handlu, który od 1 lutego 2022 został zaostrzony po tym, jak coraz więcej sieci dyskontów stawało się placówkami pocztowymi.
Jarosław Kaczyński przestaje być „hot”. Jego odwiedziny bardziej niż zwycięskie tournée politycznego lidera przypominają wizyty, podczas których ziewający ministranci słuchają kolejnych gromów księżulka, ale nikt nie bierze tego na poważnie.
Chrześcijanie są w Polsce mniej więcej tak „dyskryminowani” jak posiadacze w broni w Stanach Zjednoczonych. Po co prawicy ta wojna?
Gdy Kaczyński szuka nowego wroga, kampanię wyborczą można uznać za rozpoczętą.
Coś, co do tej pory było uznawane za głupi, szkolny wybryk, teraz może mieć konsekwencje karne.
Gdybym rządził, to przewodnicząca von der Leyen nie musiałaby do mnie dzwonić w sprawie praworządności w Polsce – mówi jeden z liderów Nowej Lewicy w rozmowie z Jakubem Majmurkiem.
Przykładów, jak działać na rzecz kraju i nie umierać, jest w podręczniku historii znacznie mniej niż przykładów śmierci. Rozmowa z Agnieszką Jankowiak-Maik, „Babką od histy”, autorką książki „Historia, której nie było”.
MSWiA ogłosiło, że od 1 lipca przestanie istnieć to, co na Podlasiu nazywamy zoną, patostrefą lub strefą stanu parawyjątkowego.
Inflacja rośnie, wynagrodzenia stoją. Wrocław, Gdańsk, Augustów, Warszawa, w całej Polsce pracownicy ZUS są gnębieni.
Chcesz być zdrowy w Polsce PiS-u? Znajdź prywatnego lekarza za 300 zł na godzinę. Nie chcesz już mieszkać ze starymi? Przeznacz ponad połowę pensji na wynajem. Własne mieszkanie? Nie stać cię. Na kredyt? Nie bądź śmieszny.
Czy przyjęta w tej formie ustawa o likwidacji Izby Dyscyplinarnej, jeśli Duda ją podpisze, odblokuje nam środki europejskie? Wiele wskazuje na to, że KE chce Polsce pójść na rękę i wykonać pojednawczy gest.
Oddając jej twórcom należny im szacunek, pamiętając o wiecznej infamii, jaka objąć powinna obecny obóz władzy za jej łamanie, warto już myśleć o debacie na temat tego, co ewentualnie byśmy w konstytucji chcieli zmienić.
Z profesorem Andrzejem Lederem rozmawia Jakub Majmurek.
Mimo wszystkich przeszłych konfliktów z Kaczyńskim Glapiński ciągle wracał w orbitę Nowogrodzkiej. To jedna z niewielu osób, którą z Kaczyńskim łączą historyczne więzi, a która jednocześnie zna się na gospodarce – a przynajmniej prezes uważa, że się zna.
Ironiczne komentarze, że skoro Mariannę Schreiber wkurza PiS, to niech się rozwiedzie, a nie idzie do polityki, znów chowają kobiety w domach, w przestrzeni prywatnej. A dlaczego nie ma iść do polityki?
Złamanie oporu obywatelskiego paradoksalnie wzmocniło świadomość strajkujących. Oni już wiedzą, że władza kocha łamać przeciwników, wobec czego, jeśli zaczynasz strajk, to musisz być naprawdę zdeterminowany.
Nie róbmy sobie żartów. Widać przecież wyraźnie, kto tu z kim wojuje.
Nowy pomysł na „socjalną” Platformę nie ogranicza się do rozmów z ludźmi. Tusk zgłasza przy okazji postulaty, które jeszcze półtora roku temu liderzy PO uznaliby za nieodpowiedzialny populizm.
Dzięki temu, że Joanna Scheuring-Wielgus stanie przed sądem, sprawa win Kościoła znów będzie głośna. − Stanę przed sądem i będę mówiła znów głośno to, co powtarzam od lat − mówi Joanna Scheuring-Wielgus.
Dwucyfrowa inflacja stała się w Polsce faktem. Rząd PiS broni się, przekonując, że to putinflacja, czyli wzrost cen wywołany przez agresywne działania Rosji. Na pewno?
Jakub Majmurek o książce Michała Kolanki „Game changer. Za kulisami polityki”.
Kontrolerzy lotów masowo odmawiają pracy. Czy to znak, że latanie nad Polską przestało być bezpieczne?
Rząd chce bronić niezwykle delikatnych uczuć religijnych, a przy okazji walczy o nazwy ulic. Jak można zgadnąć, władzy chodzi przede wszystkim o miejsca nazwane na cześć Jana Pawła II, przed pomału, lecz wyraźnie nadchodzącą rewizją oceny tej postaci.
Kaczyński wreszcie znalazł dowód zamachu. To dowód z zakresu… ludzkiej natury, powiedzmy. No bo skoro Putin jest najgorszym z najgorszych, skoro, najeżdżając Ukrainę, zdolny jest do wszystkiego, to dlaczego miałby być niezdolny do zabójstwa polskiej delegacji?
Kończy się lewicowy zwrot w polityce prezesa Kaczyńskiego. I zaczynamy zwrot ku orbánizacji.
Dlaczego polski rząd zablokował porozumienie, chociaż sami bylibyśmy jego beneficjentami i wzmacniałoby ono całą UE?
Rozmowa z Grzegorzem Makowskim, ekspertem forum Idei w Fundacji im. Stefana Batorego.
Druga zimna wojna, podobnie jak pierwsza, będzie w znacznej mierze starciem wartości. Jak pod tym względem wypada PiS i czy władza jest gotowa na odparcie zagrożeń hybrydowych?
Wszystko to nastraja pesymistycznie. Pokazuje, jak krucha jest liberalna demokracja. Jak łatwo przekształcić ją w autorytarno-oligarchiczny system. Wszystko pod nosem Unii Europejskiej, a często nawet za jej pieniądze.
Podróż Kaczyńskiego i Morawieckiego do Kijowa była misją skierowaną przeciwko zjednoczonej Europie.
Gdy przywódcy krajów Zachodu formułują buńczuczne plany ponad głowami Ukraińców, słuchajmy raczej tego, co mówią obrońcy i obrończynie Ukrainy.
W normalnych okolicznościach transformację energetyczną blokowały różne grupy interesów, polityczny i biurokratyczny bezwład. Kryzys bezpieczeństwa jest szansą, by dokonać zmian, postawić na OZE i atom.
Trudno wyobrazić sobie większy koszmar podatkowy niż ta epicka epopeja, którą zgotowali nam rządzący od stycznia. Ale uwaga, będzie bujać mocniej.
Magdalena Biejat: Nie potrzebujemy zmian w konstytucji, by postawić się Putinowi.
Wróciły czasy imposybilizmu. „Nie da się” odciąć od rosyjskiego biznesu, nie da się zatrzymać TIR-ów zaopatrujących Rosję, nie da się nawet zająć majątku rosyjskich oligarchów bez zmiany konstytucji. Dlaczego?
Nawet Lewica nie zakwestionowała logiki zbrojeń w czasie narastających problemów społecznych. Hasło „jedzenie zamiast bomb” nagle rozmyło się w licytacji, kto skuteczniej dofinansuje polską armię.
Opozycja powinna podejść ostrożnie do proponowanych przez rząd zmian, by nie dać się wciągnąć w grę obliczoną na dalszą polaryzację społeczeństwa.
W reakcji na wydarzenia za naszą wschodnią granicą najpewniej ukształtują się cztery stanowiska. Na koniec politycznej WrestleManii nie ma jednak co liczyć.
To może najbardziej boli teraz tych, którzy żałują, że do Kijowa pierwszy nie pojechał ktoś z liberalnej opozycji.
Imperium, które fizycznie zagraża Polsce, to putinowska Rosja. Kto nadal tego nie rozumie, ten już nie zrozumie.
Po raz pierwszy od 2015 roku prezydent przez dłuższy czas faktycznie zachowuje się prezydencko. Przemówienie Dudy przed Zgromadzeniem Narodowym było godne i niegłupie – co wcześniej bynajmniej nie było regułą.
− Trybunał Julii Przyłębskiej powiedział światu to samo co Sąd Konstytucyjny Putina − komentuje Joanna Scheuring-Wielgus.
Wicepremier Kowalczyk szczyci się tym, że w Polsce nie ma obozów dla uchodźców. Nie ma, bo tysiące Polek i Polaków przyjmują ich pod swój dach. Wolontariusze ratują władzy dupę, tworząc wizerunek Polski jako kraju otwartego i gościnnego, w którym każdy otrzyma pomoc. Robią to sami!
Wbrew przerażeniu niektórych i radości innych pozytywna ocena działań rządu w ostatnim tygodniu niespecjalnie wpłynęła na wyniki sondaży.
Czy wojna u naszych granic wymusi otrzeźwienie polskiej klasy politycznej?
Nie ma zaskoczenia. Mechanizm praworządnościowy jest zgodny z traktatami unijnymi – orzekł TSUE. Teraz Ziobro oskarża Morawieckiego. Morawiecki się uśmiecha, ale gdyby tylko mógł, własnoręcznie utopiłby politycznie Ziobrę w łyżce wody.
Dziwaczna polityka komunikacyjna banku centralnego sprawiła, że ludzie przestali mu ufać. Nie wierzą nawet oficjalnym odczytom inflacji.
Opozycja musi niestety z Kukizem rozmawiać, z pewnością nie może mu jednak zaufać. To polityk zmienny, skrajnie emocjonalny, narcystyczny i łatwo się obrażający.
Czy to pierwszy raz, kiedy rządzący fałszywie oczerniają UE? Nie. A jednak w tej akcji jest coś nowego. I to coś już kiedyś widzieliśmy w Wielkiej Brytanii.
Gdybym ja był dzisiaj w Moskwie i był szefem na Łubiance, tobym codziennie dawał na mszę świętą w Kościele rzymskokatolickim, żeby się Kaczyński nie przeziębił. Bo lepszego już nie znajdą.
Dymisja ministra Kościńskiego z kilku powodów nie wystarczy Kaczyń… Przepraszam, czyja dymisja?
Droga do przełamującej PO-PiS-owy monopol polskiej Ampelkoalition daleka.
Ustawa antycovidowa, w którą Jarosław Kaczyński zainwestował swój autorytet polityczny, padła. Czy Jarosław Kaczyński utracił swój legendarny polityczny instynkt? A może nawet kontakt z rzeczywistością?
Pozaprawna budowa muru dewastuje jeden z naszych najcenniejszych przyrodniczo obszarów. To również kolejny krok na drodze wychodzenia z demokracji.
Paradoksalnie, największy wpływ na sytuację osób z niepełnosprawnościami będzie mieć najmniej kontrowersyjny element Polskiego Ładu: podniesienie kwoty wolnej od podatku.
Nie zdziwi mnie, jeśli lider Porozumienia znów zostanie ministrem, po raz kolejny u Tuska, a zarzucenie „konserwatywnej kotwicy” okaże się konieczną ceną, by odsunąć PiS od władzy.
Polska dyplomacja przeżywa obecnie swój najgorszy czas od trzech dekad.
Listy wyborcze nie są sakramentem, lecz narzędziem do celu, jakim jest zmiana władzy w Polsce.
Polska energetyka jest największym emitentem gazów cieplarnianych w całej Europie. A skoro tak, musimy srogo cierpieć z powodu polityki klimatycznej.
Reformy PiS są jak gwałtowny atak pancernych zagonów, który ma zneutralizować i uciszyć przeciwników, a osłaniany jest przez artyleryjski ostrzał propagandy prorządowych mediów.
Wskaźniki gospodarcze Polski po dwóch latach pandemii faktycznie są dobre, a na tle wielu państw Europy Zachodniej nawet bardzo dobre. Tylko że cenę płacimy za to straszliwą. W kwestii pandemii rządzący zachowali się jak Lord Farquaad ze „Shreka”.
Działania rządzących są obliczone na pokazanie wyborcom, że coś robią. A kto według nich ciągle w działaniu przeszkadza? Zła Unia.
Tarcza Antyinflacyjna 2.0 może odczuwalnie obniżyć tegoroczną inflację, szczególnie ceny żywności, o ile jednak zostanie przedłużona do końca 2022 roku. Jeśli potrwa tylko zapowiadane pół roku, to w sierpniu czeka nas bolesny efekt jojo.
Ten, kto wygra z Prawem i Sprawiedliwością, będzie musiał zmierzyć się nie tylko z naprawianiem zniszczeń w mediach publicznych czy sądownictwie.
Centralizacja, kontrola kuratoriów, dyscyplina i powszechny strach – tak ma wyglądać szkoła w Polsce.
Ostra retoryka nie wprowadza symetrii, tylko powoduje, że ci, którzy byli niepewni, ostatecznie wybierają narrację bliższą rządowej, pisowskiej. Rozmowa z socjologiem prof. Przemysławem Sadurą.
Czy podsłuchiwanie się w polityce robi jeszcze na kimś większe wrażenie?
Rok 2021 w obozie rządzącym podsumowuje Jakub Majmurek.
Prezydent zawetował Lex TVN. Nie zadziałały naciski PiS na Dudę, efekt przyniosły za to perswazja Amerykanów i presja społeczna.
Z Beatą Chmiel, jedną z inicjatorek i liderek Obywatelskiego Paktu na rzecz Mediów Publicznych, rozmawiamy o tym, czym naprawdę jest niezależność mediów.
Rozmowa Sławomira Sierakowskiego z Anne Applebaum i Donaldem Tuskiem, autorami książki „Wybór”, to spór o źródła populizmu i sposoby na jego pokonanie.
PO celnie trafia ze swoim hasłem, którego podstawowym celem jest wtłoczenie do umysłów Polaków przekazu, że za wzrost cen odpowiada PiS. I nawet jeśli drożyzna nie zniknie po ewentualnym przejęciu władzy przez opozycję, to będą to już problemy wygranych.
O nalocie na placówkę KIK-u rozmawiamy z Arturem Kulą, aplikantem adwokackim współpracującym z Grupą Granica.
Wizyty kanclerza Scholza i ministry Baerbock w Warszawie dobitnie pokazują, czym różnią się polska i niemiecka dyplomacja. Nasza robiona jest na potrzeby krajowych sporów.
Dmowskiego w przestrzeni publicznej stolicy ci u nas dostatek. A prawica zachowuje się tak, jakby zmiana nazwy ronda jego imienia na rondo Praw Kobiet miała oznaczać wymazanie go z historii.
Ryzyko utraty nawet 170 mld zł na zieloną transformację i odbudowę po pandemii z funduszy unijnych jest bardzo wysokie – oceniają eksperci z Fundacji ClientEarth.
Gdyby prawicowi sojusznicy PiS doszli w swoich państwach do władzy, mielibyśmy Europę bez wspólnego rynku i funduszy unijnych, za to z kontrolami na granicach i sporami terytorialnymi.
Frakcji skrajnej prawicy w Europarlamencie nie będzie. Na razie.
Wizja Polski rozgrywającej imperia jest kusząca dla rządzącej prawicy, ale w chaotycznym świecie jest niebezpieczna i może skończyć się na pasie ziemi niczyjej – między Unią a Rosją.
Raport pokazuje, że skala przemocy wobec migrantów i migrantek jest ogromna. Ostatnio coraz częściej dochodzi też do szykanowania ludzi, którzy pomagają.
Rozmawiamy z dotychczasową dyrektorką Zachęty, Hanną Wróblewską.
Przewagą tylko jednego głosu projekt utworzenia Polskiego Instytutu Rodziny i Demografii został skierowany do dalszych prac. Projekt zrównania aborcji z zabójstwem upadł.
Rząd twórczo połączył cherlawą ochronę zdrowia z pandemicznym leseferyzmem. Skutki są zabójcze.
Cywilizacja śmierci w praktyce? Done. Antyszczepy hulają w Sejmie, pseudomedyczni naciągacze zostają ministrami, a polski Gilead się pogłębia.
PiS zamierza głodzić urzędników załatwiających sprawy obywateli, za to rozbudowuje instytucje, które mają tych obywateli dyscyplinować.
Rozmowa z socjologiem i politologiem Jarosławem Flisem.
Dziennikarze opisali biznes wicepremiera sportu, którego spółka miała za kolosalne pieniądze oferować leczenie niepotwierdzoną medycznie terapią nieuleczalnie chorych, w tym także dzieci. Czy kimkolwiek to wstrząśnie?
PiS zbyt długo bał się antyszczepionkowych aktywistów, żeby dziś politycznie obronić decyzję sanitarną o jakimkolwiek przymusie.
Ostatnie działania rządu Morawieckiego wyczerpały cierpliwość UE i głównych przywódców europejskich.
Nowelizacja ustawy o ochronie granicy państwowej pozwala PiS-owi na ograniczanie podstawowych konstytucyjnych wolności.
Polityczna maszyna Zjednoczonej Prawicy od dwóch lat głównie się zacina. Co z tego wynika i czy jest się z czego cieszyć?
Wojna polityczna w Polsce toczy się na polu praw człowieka i pora wreszcie to zauważyć.
Liberałowie marzą o Okrągłym Stole, do którego usiądzie opozycja z częścią PiS-u, żeby przywrócić demokrację w Polsce. To ich najświeższa fantazja o totalnym zwycięstwie. Pora pogodzić się, że PiS – albo coś podobnego – z nami zostanie.
W PiS doszło do syntezy neosanacji z neoendecją do tego stopnia, że kiedy „zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim”.
Czy symboliczne opowiedzenie się po stronie brunatnych, którym stałaby się tak ogromna krzywda, że pomaszerowaliby zamiast w poprzek, to wzdłuż Wisły, było konieczne?
Na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu w sprawie sytuacji na polsko-białoruskiej granicy premier powiedział, że jest trudno, ale dajemy sobie radę.
Spalony wóz transmisyjny telewizji, pozrywana kostka brukowa, rozbite szyby, spalona tęcza na placu Zbawiciela, walki z policją, podpalone mieszkanie. Państwo polskie przejmuje dziś to „dziedzictwo”.
Skutków podwyższenia trudności matury z polskiego nie będzie widać od zaraz, tak jak skutków likwidacji gimnazjów.
Rząd wobec kryzysu na granicy postawił na podsycanie poczucia zagrożenia wśród Polek i Polaków. Tak jakby bardziej niż na rzeczywistym rozwiązaniu konfliktu zależało mu na odrobieniu sondażowych strat.
Oprócz hasła „Ani jednej więcej” demonstrujący skandowali „Jebać PiS” oraz „Wypierdalać”. Ta śmierć wzbudziła nie tylko żal, ale i gniew.
Rok 2027 jako data referendum polexitowego nie jest tak absurdalny, jak można by przypuszczać.
W Pszczynie w wyniku wstrząsu septycznego zmarła ciężarna. W szpitalu potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady płodu i bezwodzie. Płód obumarł w trakcie hospitalizacji, potem zmarła kobieta.
Gdy najzamożniejsi mieli zapłacić kilka stów więcej składki zdrowotnej, wybuchła histeria. A teraz PiS po cichu próbuje zabrać podobne pieniądze faktycznym średniakom.
Projekt Kai Godek „Stop LGBT” po seansie nienawiści, do jakiego doszło w trakcie jego czytania, trafił do prac w komisji. W Sejmie burza, na zewnątrz wciąż protestuje młodzież. Co dalej?
Jeśli teraz wysyłamy wojsko, odbierając ludziom nadzieję, to musimy umieć sobie wyobrazić, że następnym razem przyjdą ludzie bez nadziei.
Nastały czasy społecznego marazmu politycznego.
Wypalenie zawodowe, przemęczenie, problemy ze zdrowiem psychicznym to już w ZUS-ie problem systemowy. Tak się kończą drastyczne braki w kadrach.
W wywiadzie dla „Financial Times” premier Morawiecki brzmi jak człowiek, który nie umie już odróżnić propagandy od realnie prowadzonej polityki.
Jakie będą konsekwencje tego sporu? Pogłębi się polaryzacja. A jednocześnie w lasach ginąć będą ludzie. Nie łudźmy się, że mur diametralnie zmieni sytuację. Pisze Maciej Gdula.
Czyli liberalna opozycja nie rozumie… odcinek 48457690940.
Wtorkowa debata w Parlamencie Europejskim po raz kolejny potwierdza stojący przed Polską wybór: albo zmiana rządu, albo marginalizacja w Unii.
Hanna Gill-Piątek interweniowała w sprawie myśliwych i polowań na terenach objętych stanem wyjątkowym. Ministerstwo się wycofało.
Sejm poparł budowę zapory na naszej wschodniej granicy. Zanim jednak mur zostanie wybudowany, na granicy będzie można usypać wał z ciał zmarłych z zimna uchodźców. I to ten wał będzie symbolem naszych europejskich czy chrześcijańskich wartości.
Polska polityka staje u progu bardzo niebezpiecznej gry.
Wyzwalając nas spod „dyktatu Brukseli”, PiS prowadzi nas pod dyktat kogoś innego, zupełnie przez nas niekontrolowanego.
Do wszystkich procesów smogowych mają przystępować prokuratorzy. Przypuszczalnie po to, by zniechęcić obywateli do pozywania państwa za nieskuteczną walkę ze smogiem.
Wygląda na to, że przypadkiem niejako dowiedzieliśmy się o poważnych problemach z ochroną granicy, które z czegoś wynikają.
Tak, to jest kryzys sterowany i wynika bezpośrednio z polityki prowadzonej obecnie przez Białoruś. Ale nie zmienia to faktu, że ludzie na miejscu potrzebują natychmiastowej pomocy.
Kaczyński zawraca Wisłę kijem i odrywa politykę od realnych procesów społecznych i zmian w świecie. A my nie mamy czasu toczyć kolejny raz wojny o pozostanie w Europie.
Działania PiS nie tylko są sprzeczne z troską o potrzebujących i prawami człowieka, ale i nie gwarantują również Polsce bezpieczeństwa – mówi nam poseł Razem, Maciej Konieczny.
Od tego, kto i jak się zmobilizuje, zależą nie tylko wyniki wyborów. Liczy się także kontekst, w jakim można będzie rządzić.
Ma opozycja wszystko, aby narzucić narrację, a wszystko, co się jej udaje, to pięć na krzyż memów z Czarnkiem i histeryczne reakcje na podrzucane przez władzę skandale. O czym PiS wie i spokojnie każdą burzę przeczekuje.
Nie jest patriotą ten, kto pozwala, by dziecko w jego kraju umierało z zimna na bagnach. Rozmowa z posłanką Joanną Muchą.
Jeśli góra centrali związkowej nie wierzy już w sens wychodzenia na ulice, to nie wiem, kto właściwie ma wierzyć. Michał Sutowski rozmawia z Adrianą Rozwadowską.
Nie dowiedzielibyśmy się, co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej, gdyby nie wysiłki aktywistów, którzy pytają, nagrywają, robią zdjęcia, publikują. Fotografie tych dzieci przynieśli na salę sejmową posłowie opozycji, kiedy w czwartek przedłużano stan wyjątkowy o kolejne 60 dni.
Brakuje nauczycieli, klasy są przepełnione, a dzieci zmęczone. Czarnek mówi zaś: nie zwiększajmy liczby nauczycieli, zwiększmy im obciążenia − mówi Sławomir Broniarz, prezes ZNP.
Na dowód, jak bardzo każda z osób, które zmarły w lesie, była nielegalna, ministrowie Błaszczak i Kamiński w czasie konferencji pokazali gwałconą przez kogoś krowę. Czy to wystarczy, żeby nas znieczulić?
Jakie będą polityczne konsekwencje ujawnienia oburzających informacji o nepotyzmie w PiS? Niestety, można się obawiać, że niewielkie. A w dłuższym okresie nawet… problematyczne.
Pytanie w istocie brzmi, gdzie jest granica etyczna, która nakazuje nam zerwanie (niepodejmowanie) z kimś wszelkich prywatnych kontaktów.
Sprawę Turowa i olbrzymiej kary nałożonej na Polskę komentują prof. Zbigniew Karaczun i dr Andrzej Kassenberg, eksperci Koalicji Klimatycznej.
PiS miał szansę wreszcie zrobić coś pożytecznego dla Polski – podnieść podatki najbogatszym i uprogresywnić system podatkowy. I spieprzył to dokumentnie.
Miska ryżu nam nie wystarczy, aspiracje Polaków wzrosły i mamy dość aroganckiego zarządzania państwem.
PiS miał gnić, leżeć na deskach i prosić liberalną opozycję o łaskę. Tymczasem umacnia się w sondażach i notuje około 36 proc. poparcia. Co poszło nie tak?
Co sprawiło, że Zjednoczona Prawica porzuciła plan „wyłączenia” TVN-u? Odpowiada wicemarszałkini Senatu, Gabriela Morawska-Stanecka.
Mamy problem z przemocą policyjną. Ale jeszcze większy z władzą, która tak zwyrodniałej policji najwyraźniej w Polsce potrzebuje.
Kiedy PiS mówi o obronie bezpieczeństwa kraju, opozycja nie może się dać wciągnąć w jego retorykę „bronimy granicy, gromadzimy się wokół flagi, kto nie z nami, ten zdrajca!”. To prowadzi do normalizacji stanu wyjątkowego.
Rząd mówi o „szczególnym zagrożeniu” w „obecnej sytuacji”. Co to za nowa sytuacja? Czy za wschodnią granicą nagle wyrosła Białoruś, o której nikt nigdy nie słyszał?
„Żadnych wycieczek, żadnych happeningów” – mówią rządzący o nowym reżimie na granicy. Co to właściwie znaczy?
Nowe, drakońskie przepisy prawa oświatowego mają jeden cel: realizowanie programu partii rządzącej w szkołach.
Tusk i Hołownia mówią o obronie polskiej granicy, Konieczny przerzuca wodę i śpiwory uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej. Czy opozycja zdoła przedstawić wspólną alternatywę wobec tego, co na granicy robi PiS? Czy powinna mówić w tej sprawie jednym głosem?
Trump miał mur, Hadrian miał mur i Bibi Netanjahu też mur. Czemu więc PiS by nie mógł mieć chociażby płotu? Jak pomyśleli, tak zrobili.
Mam wielki żal, że osoby takie jak Tusk nie wypowiadają się w sprawie uchodźców na granicy polsko-białoruskiej jednoznacznie – mówi Janina Ochojska.
Jesień może w dużym stopniu przesądzić o wyborczych szansach Lewicy. Ceną, jaką zapłaciłby Czarzasty za elegancję w grze z przeciwnikami, mogłaby być nieobecność tego klubu w kolejnej kadencji.
Lepiej, by w przestrzeni publicznej mogły wybrzmieć nawet krzywdzące słowa wobec armii czy policji, niż żeby źle pojęty „szacunek dla munduru” paraliżował krytykę tych instytucji i społeczną kontrolę ich pracy.
Przed kilkunastoma laty trudno było być światowym przywódcą i jednocześnie być otwarcie wrogim wobec praw człowieka. Nie wypadało ich podważać. To się od tamtej pory zmieniło. Z Draginją Nadaždin rozmawia Dawid Krawczyk.
Andrzej Duda podpisał nowelizację kodeksu postępowania administracyjnego. Czy to wystarczy, by zamknąć temat reprywatyzacji w Polsce?
Maszyna legislacyjna PiS-u ledwo zipię i trzyma się już tylko na polityczny sznurek. Wystarczą dwa głosy i każda PiS-owska ustawa ląduje w koszu. Kiedy ostatnio opozycja miała tak wielką szansę?
Trudno powiedzieć, czy Polska rozwiązuje u siebie kluczowe problemy bezpieczeństwa, czy raczej je wzmacnia.
Wolimy jeździć niemieckimi samochodami a domy czyścić chemią z Niemiec. Seriale czy muzyka z Zachodu też są nam bliższe. Nasz styl życia stoi na przeszkodzie wepchnięcia Polski w łapy Putina.
– Gowin planował wyjść z koalicji tuż po głosowaniu w sprawie Lex TVN. Kaczyński jednak wyprzedził jego ruch – mówi Joanna Scheuring-Wielgus.
Teraz na każdym posiedzeniu Kaczyński będzie musiał kupować przychylność kolejnych posłów. Cena ich głosu będzie rosnąć.
Odbudowa Pałacu Saskiego to kolejny drogi PiS-owski projekt – ze specjalną spółką i posadami za sporą wielokrotność średnich krajowych.
Nawet jak na standardy tego, co PiS wyprawiał w Sejmie od 2015 roku, środa jest nowym dnem.
Co w sytuacji gnijącego rządu mniejszościowego powinna robić opozycja? Nie pomagać PiS.
Miałyście prawo tam być. Nikt nie miał prawa zrobić wam krzywdy. W pierwszą rocznicę Tęczowej nocy kolektyw Szpila mówi wprost o policyjnej przemocy.
Osłabienie samorządów sprawi, że Krajowy Plan Odbudowy będzie realizowany bardziej centralnie, a mniej lokalnie. Być może takie też jest drugie dno reformy podatkowej Polskiego Ładu.
Podwyżki dla polityków są rekompensatą za akcję walki z nepotyzmem w PiS. Są też narzędziem umacniającym sejmową większość Zjednoczonej Prawicy. W 2020 roku sprawa podwyżek bardziej zaszkodziła opozycji. Czy i teraz tak będzie?
Sądy zależne od polityków, niezdolne kontrolować, czy działają oni w ramach prawa, gdzie każdy wyrok staje się kwestią polityczną, nigdy nie są w interesie obywateli.
To kuriozum, że w kraju, który ma 312 tys. km kw. powierzchni, rząd nie potrafi znaleźć kawałka miejsca pod nową inwestycję, nie szkodząc przyrodzie.
Kaczyński popełnia błąd, za który zapłacimy wszyscy.
Kaczyński polexitu nie chce. A przynajmniej jeszcze nie teraz.
Ekipa Kaczyńskiego powiedziała właśnie UE, że jeśli chodzi o prawo, to na terenie RP będzie obowiązywać polski, a nie europejski porządek prawny, chociaż konstytucja zobowiązuje nas do przestrzegania przyjętych norm prawa międzynarodowego.
Rok temu poznaliśmy wyniki wyborów prezydenckich. Trzaskowski dostał w drugiej turze 10 milionów głosów, ale zachowywał się tak, jak gdyby nie wiedział, skąd one pochodzą.
Jak się skończy to uprawianie polityki zagranicznej przez amatorów? Możliwości są dwie.
Nie mamy złudzeń, że Zjednoczona Prawica będzie aktywnie działać na rzecz ochrony interesów fundamentalistów i będzie próbowała zablokować tę uchwałę – mówi Agata Diduszko-Zyglewska
Gdyby Porozumienie poparło tak kluczową dla kształtu polskiej sfery publicznej zmianę, wrzucaną bez żadnych konsultacji z koalicjantem jako projekt poselski, pokazałoby się jako siła całkowicie spacyfikowana przez PiS.
„Wejście Tuska związane jest z największym zagrożeniem, w jakim kiedykolwiek znalazła się jego partia” – ocenia w rozmowie z Michałem Sutowskim prof. Jarosław Flis.
3 lipca odbędzie się kongres wyborczo-statutowy Prawa i Sprawiedliwości i klepnięcie przywództwa Jarosława Kaczyńskiego. Na ten sam dzień zaplanowane jest posiedzenie Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej z udziałem jej (na razie wciąż tylko honorowego) przewodniczącego Donalda Tuska.
Ostatnia afera mejlowa i sposób, w jaki władze sygnalizują ją światu, pokazały, że nie boimy się już specjalnie Rosjan ani nie dbamy o własną wiarygodność w Sojuszu. O nic już nie dbamy.
Członkowie rządu wyszli chyba z założenia, że najlepiej jest przykryć aferę z wyciekami z prywatnej skrzynki ministra Dworczyka nawalanką o prawa mniejszości. To bez sensu. Brzmi to trochę dziwnie, ale dziś tęcza to kolory bezpieczeństwa narodowego.
Namaszczanie następców nie działa, szyld partyjny nie daje zwycięstwa, ale też zmieniają się same miasta. Może w 2023 roku poznamy ciekawych liderów wykorzystujących kres „wielokadencyjności” miejskich przywódców?
Prezydent Duda snuje się za prezydentem Bidenem po korytarzach NATO. Ten smutny obrazek jest symbolem tego, gdzie znajduje się dziś polska polityka zagraniczna.
Exit poll wskazują, że Konrad Fijołek w pierwszej turze wygrał wybory na prezydenta Rzeszowa. Dla opozycji to idealny symbol tego, że z PiS można wygrać wszędzie.
Plan Morawieckiego obfitował w wielkie, rozwojowe projekty technologiczne. Po drodze zapomniano jednak, że potrzeba na nie pieniędzy (i pomysłu).
„Cichanouska niech szuka pomocy w Moskwie” – napisał marszałek Terlecki i w zasadzie wprost pisze: PiS płaci na białoruską opozycję i wymaga, by ta realizowała pisowską partyjną linię.
Tak się jakoś złożyło, że jeśli ktoś w Polsce umie grać w klasy, to PiS. Lewica ma intelektualistów, którzy wyrośli na teoriach klasowych, a mimo to zupełnie tego nie potrafi – mówi Przemysław Sadura.
Umiejętnie podsycany konflikt cywilizacyjny ma to do siebie, że raczej dzieli opozycję i raczej konsoliduje obóz władzy.
Gdy walczą ze sobą dwa wielkie egoizmy, przegrywamy wszyscy. Albo pójdziemy ścieżką dobra wspólnego, albo wkroczymy w przyszłość zupełnie bezbronni.
Cała sprawa z wyborami pocztowymi i NIK jak w pigułce skupia patologie państwa PiS. Blamaż z wyborami pocztowymi nie był bowiem wypadkiem przy pracy, wynikał z samych podstaw ideologii „kaczyzmu”.
Polityka społeczna celowo konstruowana jest w Polsce tak, żeby wyglądała na obdzielanie podarkami, czemu towarzyszy podsycanie grupowego resentymentu.
Rządzący dali do zrozumienia, że nie potrafią budować mieszkań, więc przynajmniej pozwolą nam się na nie zadłużać.
Idea kontraktu pracy zawarta w Polskim Ładzie zdaje się nawiązywać do pomysłów… Platformy Obywatelskiej z 2015 roku.
Badanie Sadury i Sierakowskiego jest najpoważniejszą pomocą, jaką mogła dostać opozycja w tej fazie wyborczych przygotowań na „nie wiadomo kiedy”.
Mądrze pomyślane inwestycje publiczne są inwestycjami w dobrostan ludzi. Niektórzy politycy i polityczki opozycji nadal tego nie rozumieją.
Jak Zjednoczona Prawica chce dać branży deweloperskiej prawdopodobnie największy prezent w historii III RP.
Jako nominalna członkini klasy średniej czuję się urażona jej opisami w lewicowym medium.
Jestem przedstawicielką klasy średniej o mocno lewicowych poglądach, ale nie mam zamiaru zdawać „testu portfela” w państwie rządzonym przez PiS.
Polski Ład to zaledwie minimalna korekta niesprawiedliwego systemu. Ani nie wprowadza realnej progresji podatkowej, ani nie poprawi jakości usług publicznych.
Polski Ład nie wygląda jak projekt ze środka kadencji. Bardziej przypomina zestaw obietnic składanych na początku roku wyborczego.
Czyli „polscy liberałowie niczego się nie nauczyli”, odcinek 9384769.
Progresja podatkowa jest najlepszym testerem twojej lewicowości. Możesz biegać na demonstracje, za pomocą kolejnych nakładek na fejsbuku solidaryzować się z osobami dyskryminowanymi, ale to test portfela mówi wszystko.
Z całym językiem Polskiego Ładu dzieje się coś naprawdę dziwnego. Widzicie to?
Czapka z głowy, sam bym programu spajającego Zjednoczoną Prawicę lepiej nie napisał.
Oto NIK przyjrzał się wyborom kopertowym. Co ustalono? Kto podejmował działania, nie mając żadnych podstaw prawnych? Kto poniesie konsekwencje? I wreszcie, kto za to wszystko zapłaci?
Zanosi się na drugą falę prywatyzacji, odcinek nie-wiadomo-który. Oto państwo wyjmuje pieniądze z budżetu i zamiast wzmocnić ledwie dyszące usługi publiczne, przeleje miliardy do sektora komercyjnego.
Stało się to, co przewidywała większość komentatorów politycznych. Osamotniona „Platforma Osobnotelska” jako jedyna z demokratycznej opozycji nie poparła głosowania nad Europejskim Funduszem Odbudowy.
Według prezesa Polskiej Rady Biznesu podwyżka podatków to najstraszniejsza rzecz, jaka mogłaby się przytrafić polskiej klasie średniej.
Nie miejmy złudzeń, że po zmianie osób na ważnych stanowiskach, ustaw czy nawet zmianie konstytucji na drugi dzień obudzimy się w państwie prawa.
Sprawdziliśmy najważniejsze punkty umowy Lewicy z PiS w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Oto dlaczego trudno uznać je za sukces negocjacyjny ekipy Czarzastego.
„Doba na ogarnięcie się albo zaczynamy ogólnopolską akcję wybijania głupoty z głowy Lewicy” – napisał Strajk Kobiet. 24 godziny minęły. Co dalej?
Wszystkie elektoraty oczekują od swoich partii budowy państwa opiekuńczego. Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej tej kwestii.
Czy lepiej mieć bardzo duże poparcie i przetrącony kręgosłup, czy pewność, że rano można stanąć przed lustrem i spojrzeć sobie w twarz?
Czyżby Lewica ograła PO, wybiła się na polityczną niezależność, a jednocześnie załatwiła dla Polski coś dobrego? Komentuje Galopujący Major.
Czy były inne scenariusze? I czy Lewica rzeczywiście zasługuje na krytykę?
Gdy Fundusz Odbudowy okaże się nagle tak sprawnie przeprowadzony jak 500 plus, bez rozdawania swoim, to PO będzie znowu zdziwiona: dlaczego PiS-owi poparcie wzrosło?
Rozmawiamy z posłanką Agnieszką Dziemianowicz-Bąk.
− Chciałbym, żeby w Rzeszowie zaczął się powrót Polaków do wolności, tak jak kiedyś droga do wolności zaczęła się w Gdańsku − mówi Konrad Fijołek w rozmowie z Jakubem Majmurkiem.
Jarosław Gowin ma coś, czym nikt inny w Zjednoczonej Prawicy pochwalić się nie może: zdolność koalicyjną.
Jako przedstawiciele organizacji społecznych sprzeciwiamy się wrogiemu przejęciu urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich przez rządzącą większość parlamentarną.
Wygaszenie urzędu RPO otwiera całą serię kryzysów. Opozycja, ze względu na obecność w składzie sędziego dublera Piskorskiego, będzie podważać wyrok. Część obywateli cały czas będzie uznawać Adama Bodnara za prawdziwego RPO.
Czy Adam Leszczyński przypisuje PiS tak wielką historyczną wagę, że bezprecedensowa, cywilizacyjna zmiana – bo taką przyniosłaby progresja podatkowa – ma być odroczona na święty nigdy wyłącznie ze względu na odrazę do Kaczyńskiego?
Wbrew patriotycznym deklaracjom ani bezpieczeństwo energetyczne, ani ceny prądu, ani nawet los górniczych regionów nie są głównym zmartwieniem rządu.
Afera tzw. układu wrocławskiego pokazała, że Kaczyńskiemu wyrósł pod bokiem układ interesów, którego sam nie zorganizował i który wymknął mu się spod kontroli.
Pomysł, by Nowego Ładu nie popierać z powodu zagrożenia, że ułatwi on utrzymanie się Kaczyńskiego przy władzy, nie tylko jest antyspołeczny, ale też nie zapobiegnie dalszemu szabrowaniu państwa.
Podwyżka podatków dla najbogatszych? Doskonały pomysł. Ale lewica nie powinna za nią głosować, jeśli ceną będzie poparcie dla Nowego Ładu PiS.
Macierewicz nie ma politycznej zgody na publikację raportu w obecnej formie. Niemniej jednak swoje „wymagające dopracowania” spekulacje już prezentuje światu w formie filmowej.
Mamy trzecią co do wysokości liczbę „nadmiarowych śmierci” w UE. Jest katastrofalnie. Ale rząd udaje, że winni są wszyscy, tylko nie oni.
Choć sam byłbym zwolennikiem jak najwcześniejszej aplikacji jakiejś wersji „modelu izraelskiego” w Polsce, to doceniam też wagę argumentów z „etyki kolejki”. Chaos w programie szczepień komentuje Jakub Majmurek.
Nadchodzi Narodowy Program Kopernikański w nauce. To kolejny krok, który niszczy niezależność świata akademickiego i czyni z niego już otwarcie przybudówkę partii rządzącej.
Nietrudno zgadnąć, co pcha PiS w ramiona zapatrzonych w Moskwę radykalnie prawicowych populistów. To spór z Europą o sądy oraz ideologiczne obsesje, jak „walka z gender i LGBT”.
Tylko z Kościołem rząd negocjuje obostrzenia, a na dodatek permanentnie mu ulega. Zachorowania notowane są codziennie w dziesiątkach tysięcy, zgony w setkach, ale to nic – kościoły pozostają otwarte na wiernych i na… koronawirusa.
Projekt nie spełnia wymagań neutralności klimatycznej, ma negatywne konsekwencje dla środowiska, idzie też pod prąd polityki unijnej, która postuluje renaturyzację rzek.
„Normalna rodzina to: matka, ojciec i najlepiej dwójka dzieci” − powiedziała katechetka, kiedy miałam dziewięć lat, a moi rodzice byli rozwiedzeni.
Nic tak nie obrzydza młodym ludziom książek jak wymuszanie opanowania wiedzy o stercie ksiąg zupełnie niezwiązanych z ich sprawami. Rozmowa z Justyną Drath, nauczycielką i działaczką społeczną.
Kiedyś Kaczyński budował moralną wspólnotę na sprzeciwie wobec korupcji. Dziś obóz polityczny PiS to nie wspólnota, a co najwyżej wspólnicy.
Jak PiS wytłumaczy to wyborcom?
Jaś Kapela ogląda konsultacje społeczne Krajowego Planu Odbudowy − Zielona energia i zrównoważona mobilność.
PiS od PO niemal niczym nie różni się w swym podejściu do klimatu. Dramat polityków PiS polega na tym, że co innego mówili wyborcom, a co innego robili w praktyce – mówi ekspert ds. energetyki Piotr Maciążek.
Jeśli fundusz przepadnie w polskim Sejmie, a przeciw zagłosuje cała opozycja i Solidarna Polska, to czeka nas kryzys polityczny, jakiego nie było jeszcze nigdy w Zjednoczonej Prawicy.
W środę Polska stała się tematem aż dwóch debat w PE. Pierwsza dotyczyła zagrożenia dla wolności mediów w krajach „nowej Europy”, druga ogłoszenia Unii Europejską Strefą Wolną dla LGBTQI.
Bartłomiej Wróblewski, kandydat na Rzecznika Praw, he, he, Obywatelskich, może liczyć na głos swojego kolegi z Wielkopolski, czyli głos Jana Filipa Libickiego – dawniej w PO, potem PSL – religijnego fundamentalisty.
Ta masa krytyczna policji, wystawiona w różnych miastach przeciwko kobietom, to próba zastraszenia obywatelek walczących o swoje podstawowe prawa.
Niezależnie od tego, co się stanie z Nowym Ładem, Zjednoczona Prawica będzie dalej pękać. Z dwóch powodów. Po pierwsze, wyraźnie widać dziś odrębne wizje, jakie wyartykułowały się w ramach koalicji rządzącej.
Art. 196 Kodeksu karnego jest jak pas, który wisi na gwoździu i ma być używany za każdym razem, gdy surowy, prawicowy rodzic chce „przetrzepać skórę” krnąbrnemu dziecku.
Objęcie sterów rządu przez Daniela Obajtka byłoby nie tylko awansem bez precedensu w historii III RP, ale także źródłem frustracji wielu baronów Zjednoczonej Prawicy.
Dawid Krawczyk, autor książki „Cyrk polski”, opowiada Kai Puto, czego się dowiedział, pokonując kilkadziesiąt tysięcy kilometrów podczas kampanii wyborczych 2019 i 2020 roku i stojąc w kolejkach po wyborczą kiełbasę.
W debacie na temat nowego podatku medialnego szczególnie politykom i ekspertom związanym z lewicą trudno było bronić koncernów medialnych ze względu na fatalne traktowanie pracowników w całej branży dziennikarskiej.
Spór pomiędzy Polską a Czechami jest wyjątkowy, a wynika z naszego nieracjonalnego przywiązania do przestarzałych technologii węglowych, których użycie w dobie kryzysu klimatycznego i wodnego jest pozbawione jakiegokolwiek uzasadnienia.
Prawica wykorzystuje liberalne wartości do walki z wolnością i prawami człowieka.
Oto dlaczego żadna z partii opozycyjnych nie jest gotowa na scenariusz natychmiastowego upadku władzy Jarosława Kaczyńskiego, a nawet nie powinna sobie go teraz życzyć.
PO i PiS powstały 20 lat temu. Rozmowa Michała Sutowskiego o początkach tego, co dziś się kończy – i skąd może przyjść nowy przełom.
Jeśli w telewizji zostaną nam „Wiadomości”, w internecie felieton Piotra Semki, a w radiu pieśni Jana Pietrzaka i dyskusje Sakiewicza z Karnowskimi, to nie tylko trudno nam będzie odczuwać smak życia, ale i zmienić władzę polityczną w Polsce w demokratyczny sposób.
Z Adrianem Zandbergiem rozmawia Kaja Puto.
PiS, który jest w wielomiesięcznym impasie, z ludźmi coraz bardziej wściekłymi z powodu lockdownu, niekoniecznie musi chcieć otwierać kolejny front i kolejną awanturę. Chcieć może tego jednak Bielan.
Efektem nowej ustawy o służbie zagranicznej będzie to, czego nie chcieli albo nie mieli odwagi zrobić poprzedni dwaj ministrowie spraw zagranicznych PiS: zastąpienie dyplomacji Rzeczpospolitej ręcznie sterowaną polityczną służbą.
Ministerstwo Zdrowia proponuje nam działanie w myśl zasady: najpierw robimy, potem się zastanowimy, czy miało to sens.
Zwalczająca aborcję polska prawica najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy, że jej skrajne dążenia wywołają efekt antyrodzinny i depopulacyjny.
Jeśli przejmiemy władzę, nie będziemy respektować tego wyroku – powinna krzyczeć opozycja i drzeć kartki tego wyroku na wizji, tak aby każda kobieta zapamiętała: to nie będzie żadne, ale to żadne prawo!
Kościół wyciąga z budżetu ok. 1,5 mld zł rocznie na pensje katechetów, wypisywanie dzieci z religii może spowodować, że część tych pieniędzy utraci.
Śmierć w polskich szpitalach wygląda często bardzo naturalnie i pewno, dopóki się da, wolelibyście nie wiedzieć jak. Nic nie wskazuje jednak, by rządzących interesowało to w stopniu choć trochę porównywalnym z tym, jak bardzo ich interesują kobiece macice.
Zaniechania i błędy już doprowadziły do 76 tysięcy nadmiarowych zgonów. Mamy w Polsce największą katastrofę od II wojny światowej.
Dla prawicowej publicystyki Kościół i symbole wiary są jedynie kolejnym narzędziem politycznej dominacji.
Gminy kierowane przez włodarzy z PiS-u dostały na inwestycje lokalne 10 razy więcej niż te, gdzie rządzi opozycja. I wcale nie jest tak, że w pierwszej grupie są gminy biedniejsze, które potrzebują więcej wsparcia.
Rząd, który szczyci się tym, jak to zwykłym ludziom pomaga, pokazuje, czym jest empatia i jak ją rozumie. A raczej jak nic nie rozumie.
To wprowadzanie najgorszych standardów państwa policyjnego – tak prof. Monika Płatek komentuje projekt ustawy „mandatowej”.
O kontrowersyjnej restrukturyzacji banku Leszka Czarneckiego opowiada Piotr Kuczyński.
Afera ze szczepieniami poza kolejką jest interesująca dlatego, że pokazuje brak pomysłu, jak naprawić to, co w Polsce zwyczajnie nie działa. Komentarz Jana Radomskiego.
W polskich warunkach może się okazać, że czempionem będzie np. branża narciarska, bo wiemy skądinąd, że prezydent lubi sobie zimą pojeździć. Michał Sutowski rozmawia ze Stefanem Sękowskim.
Najlepsze, co może zrobić Platforma, to po prostu milczeć o swoim programie politycznym, albowiem gdy tylko się odezwie, to nie ma gdzie podziać oczu z zażenowania.
Odebranie immunitetu Joannie Scheuring-Wielgus, zasłużonej w walce o prawa człowieka jak mało kto w naszym parlamencie, byłoby niebezpiecznym precedensem.
Ani jako naukowiec, ani jako polityk nie zajmował się obroną praw i wolności obywatelskich. Uchodźcom doradzał powrót do krajów ogarniętych wojnami, a w pracy habilitacyjnej umieścił fragmenty referatu swojej studentki.
PiS marnuje okazję. Więksi sobie poradzą. Ale najmniejsze firmy i jednoosobowe działalności nie mają pieniędzy na powrót. Milionerzy w rządzie o tym zapomnieli.
Jeśli ktoś chce rzeczywiście zemścić się na Orlenie, powinien w pierwszej kolejności odmówić sobie hot dogów.
Ministrowi chodzi o zagwarantowanie religijnym fanatykom prawa do głoszenia na uczelniach poglądów jawnie przeczących wiedzy naukowej.
Polski rząd zmarnował pięć miesięcy na bezsensowne konflikty, w których nie ugrał nic – ani dla Polski, ani nawet dla własnego politycznego obozu.
Jak PiS stworzył osobliwy sojusz Północy i Południa UE, zainteresowany wypchnięciem Polski na jak najdalsze europejskie peryferie.
Podczas gdy opinię publiczną w Polsce rozgrzewa debata o skutkach ewentualnego weta, znawcy polityki europejskiej ostrzegają, że mechanizm praworządności jest de facto bezzębny.
Europa to nie szkoła, my nie jesteśmy uczniami, tylko współgospodarzami. Powinniśmy zachowywać się jak dorośli − mówi Adrian Zandberg w rozmowie z Krytyką Polityczną.
Oto nowy kanon dla nowego ministra. Jedyny patriotyczny, prawdziwie polski, bez kompromisów i litości dla Żydów, masonów i lewactwa. ONR lubi to.
Partia Kaczyńskiego na miękko, bez ustawy i awantur w parlamencie, rękami spółki skarbu państwa przeprowadziła dziś „repolonizację” mediów lokalnych.
Podejrzewam, że 90 proc. wyborców nawet nie wie, jak nazywa się minister spraw zagranicznych. Dziś Ziobro przejął de facto całą agendę polityki zagranicznej.
Wyglądają, jakby niczego nie ogarniali, mówią, jakby niczego nie ogarniali, zachowują się, jakby niczego nie ogarniali. Ale nie dajmy się zwieść pozorom – oni naprawdę niczego nie ogarniają.
Rząd nie wie, ilu naprawdę jest zakażonych w Polsce, i sprawia wrażenie, jakby nie chciał wiedzieć. Woli działać na ślepo, podejmując chaotyczne decyzje.
Dystans w poziomie rozwoju między Polską a UE jako całością zmalał o 21 punktów procentowych – to szósty pod względem wysokości wynik w UE. Ponad 15 proc. tego skoku było efektem polityki spójności.
Kaczyńskiemu brak szabel i respiratorów, zostały więc gaz, policyjne pałki i wreszcie unijne weto, ale nawet to może mu nie pomóc.
Jeśli uzależniasz zgodę na budżet unijny od możliwości prześladowania własnych obywateli, to nie jesteś patriotą, lecz po prostu zdrajcą polskich interesów – pisze Galopujący Major.
Polska i Węgry zapowiedziały zawetowanie unijnego budżetu na lata 2021–2027 i Funduszu Odbudowy po koronawirusie, żeby zablokować mechanizm „pieniądze za praworządność”.
Partia Kaczyńskiego ma w zasięgu ręki przejęcie największego aparatu ideologicznego polskiego nacjonalizmu, zaraz po IPN.
Ważnymi instrumentami kształtującymi procesy uważniania i unieważniania dysponuje władza. Edukacja, prawo, polityka kulturalna…
Wyjście na ulice jest dzisiaj wręcz obowiązkiem. Na tak antyspołeczne działanie nie można władzy pozwalać.
W tym tygodniu piszemy o protestach, rozmawiamy o protestach, wychodzimy na ulice.
To, co PiS robi z wizerunkiem prawicy, to to samo, co PRL robił z wizerunkiem lewicy.
Prawica po raz kolejny chce odebrać kobietom prawa. Liczy, że zyska na tym kilka politycznych punktów.
Po opowieści o tym, że inni mają gorzej, zaczęto mówić, że nic się nie dało zrobić, przez co Polska znalazła się w międzynarodówce imposybilizmu. Ale przyszedł czas na kolejne narracje…
W obsesji na punkcie czystości i porządku nie ma nic demokratycznego. Wręcz przeciwnie – nie przez przypadek najczystsze ulice w Europie znajdują się w Mińsku.
Naprawdę nie ma powodu, by złośliwie chichotać dziś z faktu, że CBA wjechało na kwadrat nielubianemu nacjonaliście.
W czwartek CBA zatrzymało Romana Giertycha. „Został pokonany swoją własną bronią” – pisze w komentarzu Kaja Puto.
Jest to ofensywa, która zniszczyć ma chrześcijańską tradycję europejską, wspólnotę narodową i rodzinę.
Coraz więcej obywateli czuje się jak frajerzy, którym rząd opowiada o zagrożeniu, kompletnie nie przestrzegając własnych zaleceń.
Rząd bawi się w rekonstrukcje, a respiratorów wciąż nie ma. Dlaczego ich nie żądamy?
List otwarty licealistek i licealistów w sprawie nominacji Przemysława Czarnka na ministra edukacji i nauki.
Górnikom nie można tłumaczyć, jak kiedyś stoczniowcom na Wybrzeżu, że mogą zrobić kursy na florystów czy fryzjerów dla psów.
Rozmawiamy z Beatą Siemieniako i Piotrem Ikonowiczem.
Nominacja szefa resortu edukacji i nauki ważniejsza jest nie jako polityczny ruch, ale jako symptom tego, czym stały się rządy Zjednoczonej Prawicy.
W państwie PiS tak już jest, że od ludzi ważniejsze są pomniki, a nawet całe zabytki.
Gdyby szczerze nazwać funkcję lidera PiS, zostałby zaprzysiężony jako wicepremier ds. pilnowania, by Morawiecki i Ziobro nie pobili się w politycznej walce.
Rafał Matyja w rozmowie z Michałem Sutowskim.
Z okazji Światowego Dnia Bezpiecznej Aborcji Polki dostaną od państwa prezent: zakaz terminacji ciąży.
Wybór tekstów z tygodnia przygotował Michał Sutowski.
O strajku górników i sprawiedliwej transformacji energetycznej rozmawiamy z Maciejem Koniecznym, posłem Lewicy.
Prezes PiS zrobił z awanturującym się Ziobrą dokładnie to, co wcześniej z Gowinem. Czyli nic.
Michał Sutowski rozmawia z prof. Jarosławem Flisem.
Przemysław Witkowski: Załóżmy, że to koniec Zjednoczonej Prawicy. Co nas czeka po jej rozpadzie?
Nie tylko nacjonaliści stanęli w obronie krwawego biznesu. Nad głupotą lub cynizmem obrońców praw zwierząt postanowiła się pochylić Krystyna Naszkowska na łamach „Gazety Wyborczej”.
Pożary w obozie Moria nie są nieszczęśliwym wypadkiem. To konsekwencja okrutnej, lekkomyślnej polityki – także polskiej.
Czy dla demokracji w Polsce byłoby dobrze, gdyby Zbigniew Ziobro wypadł z rządu Zjednoczonej Prawicy? Komentarz Michała Sutowskiego.
Kto wygra, a kto straci na rozpadzie Zjednoczonej Prawicy? Rozmawiamy z Barbarą Nowacką, Małgorzatą Tracz i Maciejem Gdulą.
Galopujący Major komentuje kryzys w obozie Zjednoczonej Prawicy.
O kryzysie w obozie władzy i ustawie futerkowej rozmawiamy z Barbarą Nowacką i Agnieszką Dziemianowicz-Bąk.
Za projektem PiS głosowało prawie trzy czwarte posłów. Ale to obecność Lewicy w Sejmie sprawiła, że liberałowie zagłosowali przyzwoicie.
Wybór tekstów z tygodnia przygotowała Kaja Puto.
Galopujący Major: Pojawiają się plotki, że Polskie Stronnictwo Ludowe dostaje propozycje wejścia do koalicji rządowej z Prawem i Sprawiedliwością.
Hodowcy zwierząt futerkowych przedstawiają się jako potężną branżę o dużym znaczeniu dla gospodarki. Rzeczywistość jest zupełnie inna – pisze Piotr Wójcik.
Polska jest jednym z zaledwie dwóch krajów świata, które wpisały sobie do konstytucji limit długu publicznego. To doktrynerski przepis, który rząd i tak omija kreatywną księgowością.
Jarosław Kaczyński przedstawił program „piątki dla zwierząt”, który, jak powiedział, powinni poprzeć „wszyscy dobrzy ludzie”.
W Rosji karierę zrobił termin „gejropa” na określenie zdegradowanego Zachodu, który chce zniszczyć rosyjską duchowość. Pewnie wkrótce doczekamy się polskiego odpowiednika.
Unia Europejska nie obroni praw człowieka w Polsce ani nigdzie indziej. Nie po to powstała.
Na pytanie o czynnik, który w największym stopniu ułatwia studentom wchodzenie na rynek pracy, połowa respondentów odpowiada: znajomości.
Michał Sutowski rozmawia z Kacprem Szuleckim z Uniwersytetu w Oslo.
Jaś Kapela rozmawia z Margot i Łanią z kolektywu Stop Bzdurom.
Polska budżetówka nie jest przerośnięta. Jest za to bardzo niedoinwestowana. Tekst Piotra Wójcika.
Niewinny z pozoru flircik PiS-u z „tanim państwem” i elektoratem Konfederacji to kolejny cios zadany państwu polskiemu przez partię, która zapowiadała podniesienie tegoż z kolan. I to w najgorszym możliwym momencie.
Wbrew pozorom i na przekór poczuciu wyższości, które antypisowski elektorat czuje wobec polityków PiS, oni nie są debilami. Te prawicowe, cwane gapy doskonale rozumieją prawa rządzące przekazem medialnym.
O dymisji ministra zdrowia rozmawiamy z senatorem Lewicy, Wojciechem Koniecznym.
Zbigniew Ziobro otwiera nowy poziom absurdu w polskiej polityce: oto państwo oficjalnie nagradza samorządy za homofobię.
To jest błędne koło, w którym od jakiegoś czasu kotłują się politycy opozycji, elektorat, aktywiści i media. A paliwem jest frustracja.
Nie ma dowodów naukowych na to, że wzrost płac polityków przekłada się na poprawę ich uczciwości i jakości pracy.
8 sierpnia ulicami Warszawy przeszła manifestacja pracowników ochrony zdrowia. Chcą, żeby decydenci tworzyli prawo, konsultując propozycje z medykami i zakładając ich dobrą wolę.
„Jest pewien autokratyczny kraj, który gra poniżej swojego potencjału. Tym krajem jest Polska”. Ziemowita Szczerka przegląd pisowskiego lamerstwa i bareizmu w polityce zagranicznej.
Straszenie „ideologią LGBT” pomogło prawicy w ostatnich wyborach. Ale każdy, najbardziej służący partii temat można jednak przegrzać. Czy Zbigniew Ziobro właśnie tego nie robi?
Jeśli celem polityki władz jest eliminacja queerowości z przestrzeni publicznej, to na tym froncie ponosi ona monumentalną porażkę.
Liberałowie twierdzą, że historycznie jesteśmy predestynowani do wolności, ale jednocześnie nie wypowiedzą głośno skrótu LGBT.
Władza liczy na to, że temat osób LGBT podzieli opozycję.
Nie spieramy się o przyszłość, o podatki, o to, na co wydawać pieniądze z budżetu, ale o to, kto jest dobry, a kto zły.
Rekonstrukcja rządu jest częścią pasjansa, który układa się właśnie w obozie władzy, gdzie ścierają się dwie tendencje – „modernizacyjna” i „jakobińska”. Kto wygra?
Kaczyński nie chce być nowym Gierkiem, on chce być nowym Michnikiem, takim, jakim sobie zawsze Michnika wyobrażał.
W całej tej gorączce chodzi o jedno, o to mianowicie, co można oficjalnie powiedzieć o Kościele.
Kaczyński zaczął krzyczeć o repolonizacji nie po kolejnym nudnym felietonie, ale po tym, jak „Fakt” dał okładkę o ułaskawionym przez Dudę pedofilu. Chcą iść po media, żeby ofiary nie miały się komu w nich na to poskarżyć.
W paranoidalny stan umysłu jesteśmy wprowadzeni wszyscy jako wyborcy wrzuceni w sytuację prostej alternatywy: Trzaskowski versus Duda, PO kontra PiS, dobro lub zło.
Pluralizm medialny nie mieści się w projekcie „demokracji narodowej”, stanowiącej horyzont planów PiS-u i jego lidera Jarosława Kaczyńskiego. Komentarz Jakuba Majmurka.
A może wypowiedź Kingi Dudy podczas wieczoru wyborczego to początek ofensywy skierowanej w stronę najmłodszych wyborców?
Michał Sutowski czyta książkę Agaty Kondzińskiej i Iwony Szpali „Prezes i Spółki. Imperium Jarosława Kaczyńskiego”.
Jak Andrzej Duda i PiS do spółki z Ordo Iuris i Kościołem próbują urządzić kobietom państwo wyznaniowe w Polsce?
Polacy, którzy dziś przylecą z Ukrainy, mogą spokojnie iść w miasto spotykać się z przyjaciółmi. W tym samym czasie Ukraińcy będą musieli odbyć kwarantannę w domu.
Retoryka Dudy skupia się na wykluczaniu kolejnych grup mniejszościowych i narzucaniu Polsce czegoś na kształt katoszariatu. Zagłosujmy w niedzielę przeciwko niej.
Czy flirty PiS-u i PO z Konfederacją, sukces Bosaka, a także wielka przegrana Lewicy wywrócą polityczny stolik w Polsce?
Żaden rejestr samobójców nie powstrzyma ludzi przed odebraniem sobie życia, gdy głównym motorem popychającym ich do tego jest nienawiść i przemoc.
Jeszcze ostatni wysiłek, panowie! Na pewno wam się uda wymyślić jeszcze bezczelnego, co z pewnością przekona Polki i Polaków, jacy jesteście sprytni i godni zaufania.
W żadnym demokratycznym kraju publiczne medium nie przekazuje treści tak upolitycznionych i tak radykalnie wykrzywiających rzeczywistość. Mimo to wszyscy stawią się karnie na debacie prezydenckiej.
Z Hanną Gill-Piątek i Magdaleną Biejat rozmawiamy o pomysłach Lewicy na uporanie się z czyścicielami kamienic.
Instruktor narciarstwa, maseczki, przyłbice i flaki wołowe, czyli nie wszystko, ale kilka spraw, o których warto pamiętać w przededniu wyborów prezydenckich.
Nominację prof. Małgorzaty Manowskiej na pierwszą prezes Sądu Najwyższego komentują Krzysztof Śmiszek i prof. Ewa Łętowska.
Dzisiaj w Polskim Radiu mamy do czynienia z zarządzaniem na podstawie „prawa esemesowo-mailowego”. Czy nominacja Jakuba Strzyczkowskiego na szefa Trójki doprowadzi do zmian w sposobie kierowania stacją?
Co tydzień redakcja Krytyki Politycznej poleca Wam w newsletterze najciekawsze teksty ostatnich dni. Czytelniczki i czytelnicy, którzy są zapisani na …
Warto docenić talent człowieka, który w tej jednej wypowiedzi wzywa do rzetelnego informowania, a jednocześnie powiela insynuacje.
Nie wiemy, czy rząd PiS-u wyłoży się na trójkowej Liście Przebojów, ale byłoby miło. A Pink Floyd to wy szanujcie!
Krzysztof Gawkowski: Wprawdzie mamy ograniczone zaufanie do PiS-u, ale to jest czas, żeby wreszcie ponadpolitycznie dogadać się w sprawie wyborów, a nie kompromitować demokrację.
Piotr Wójcik: Rząd poszedł po rozum do głowy i po fiasku programu „Mieszkanie Plus” zamierza dofinansować budownictwo komunalne oraz społeczne.
Rozmawiamy z Agnieszką Dziemianowicz-Bąk i Anną Marią Żukowską z Lewicy.
Kaczyński dogadał się z Gowinem. Widać, że władza jest na Nowogrodzkiej.
Gowin serio uważa się za polityka na miarę męża stanu, który służy konserwatywno-liberalnej idei realizowanej przy pomocy rozmaitych partnerów politycznych.
Widzę w bojkocie niezgodę na rzeczywistość, próbę wyobrażania sobie, że żyjemy gdzieś indziej, w jakimś lepszym świecie. Ale innego świata nie ma.
Czy zbliżający się kryzys gospodarczy stanie się szansą dla polskich i węgierskich samorządów, by wzmocnić swoją niezależność?
Każda z osób, które Kaczyński mianował w swojej infantylnej rekonstrukcji PRL, może odejść od stołu i powiedzieć pass.
Jesteście gotowi na piekielne upały i kosmiczną cenę pietruszki?
Kiedy wszyscy emocjonujemy się koronawirusem, warto przypomnieć o epidemii, która w ciągu 40 lat kosztowała życie 32 milionów ludzi.
Może z dzisiejszej katastrofy wyłoni się model państwa, które porzuci wizjonerstwo na rzecz troski o fundamentalne bezpieczeństwo ludzi?
Obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej to symbol kolejnej smoleńszczyzny, tudzież znanego nam wszystkich tupolewizmu.
Nadzwyczajne wydarzenia często prowadzą do krótkotrwałego zjednoczenia się społeczeństwa, a później nowego rozdania konfliktów – rozmowa z Maciejem Gdulą.
Komentują: Krzysztof Gawkowski, Maciej Gdula, Hanna Gill-Piątek, Barbara Nowacka, Krzysztof Śmiszek.
Koronawirus to instrument domknięcia państwa partyjnej oligarchii.
Jak pandemia podłożyła ładunki wybuchowe pod polski system polityczny. Komentarz Jakuba Majmurka.
Jak niska powinna być frekwencja, żeby dla wszystkich było jasne, że wybory w tych okolicznościach to farsa?
Moja pierwsza hipoteza brzmi, że upieranie się przy majowych wyborach jest klasyczną podpuchą Kaczyńskiego, która ma odciągnąć opozycję od spraw najważniejszych.
Wartość „tarczy antykryzysowej” to 212 mld zł. Czy to dużo? Czy wystarczy? Michał Sutowski rozmawia z Piotrem Kuczyńskim.
PiS bardzo dobrze czuje współczesny elektorat, ale nie ma kompetencji w działaniu wspólnym, koordynowanym – mówi Marek Belka w rozmowie Michała Sutowskiego.
Obrońcy TVP już dawno nie mówią o świadczeniu przez nią deficytowej, acz koniecznej misji publicznej. Wręcz przeciwnie, stawiają przed telewizją publiczną zadania, które zwykle wykonują telewizje komercyjne.
A co, gdyby nastał czas korekty przekazu mediów publicznych pod kątem wrażliwości nawet nie „szerokiego centrum”, lecz PiS-owskich „normalsów” z prowincji?
Ludwik Dorn w rozmowie z Michałem Sutowskim.
W Sejmie tak zwykle bywa: opozycja dopisuje poprawki, by sypnąć kasą na leczenie, sejmowa większość je odrzuca.
Człowiek Roku Gazety Polskiej 2007 aresztował Człowieka Roku Gazety Polskiej 2009, pracując pod nadzorem Człowieka Roku Gazety Polskiej 2016, 2017, 2018.
Środkowy palec Lichockiej wraz z jej żałosną reakcją okazał się niebywale inspirujący.
Opozycja powinna przy każdym wjeździe do miasta postawić bilbord z fakulcem Lichockiej i komunikatem, „gdzie PiS ma onkologię”.
Dlaczego za głupotę rządu i łamanie przezeń prawa odpowiadać mają wszyscy obywatele, w tym ci, którzy nie tylko go nie popierają, a wręcz otwarcie przeciwko niemu występują? Ziemowit Szczerek broni Macieja Gduli.
Zamiast poprawiać wygląd orła w polskim godle, może należałoby wybrać na nasz symbol innego ptaka? Tak się składa, że jest taki jeden gatunek. Nie tylko powszechnie lubiany, ale także powszechnie występujący w Polsce.
Hołownia wypuścił spot wyborczy. I dzień później usunął go z sieci. Kontrowersje wywołały ujęcia brzozy i samolotu z papieru.
To będzie kolejna tuba propagandowa Polski zadowolonej z siebie jak cholera.
Specustawa lex Ardanowski leży na biurku prezydenta, dziki mogą zostać wybite. Jednak problemu ASF w ten sposób nie rozwiążemy − mówi Ewa Zgrabczyńska.
Choć Putin manipuluje historią, to odpowiedzialność za fatalne stosunki Polski z Izraelem spada na błędy rządu PiS i sponsorowanych przez niego organizacji.
Putin świetnie wszystko rozegrał, a Polska, która sama uprawia historyczny rewizjonizm, doskonale nadaje się na ofiarę.
Ustawa kagańcowa przegłosowana. Sprawa sądów musi wreszcie wyjść z polityki, inaczej czeka nas jeszcze większy chaos.
Wygrana Dudy oznacza domknięcie procesu konsolidacji państwa sekciarskiego – pisze Edwin Bendyk.
Ordo Iuris oraz minister Gowin chcą za pomocą jednej ustawy rozmontować standardy akademickie, a z uniwersytetów uczynić miejsce „głoszenia poglądów”.
Nie ma dla PiS nic gorszego niż opozycja, która ma jakieś poglądy – komentuje Michał Sutowski.
Nie sprowadzajmy komisji ds. polityki społecznej i rodziny do spraw aborcji czy edukacji seksualnej – rozmowa z Magdaleną Biejat.
Czy Polska pójdzie drogą rosyjską? Pamiętajmy, że propozycje cenzurowania internetu nie są zgłaszane jedynie przez osoby zatroskane problemem pornografii z udziałem nieletnich albo do nich kierowanej.
Sędziowie, dla których liczą się przede wszystkim przywileje, nie protestują przeciwko władzy, tylko idą razem z nią.
W sobotniej demonstracji, która przeszła spod siedziby Sądu Najwyższego pod Parlament uczestniczyło kilkanaście tysięcy osób.
„Wielkie kolędowanie z Ostrej Bramy” pokazane w TVP w święta ma w sobie coś z cichej kolonizacji – kulturalnej polityki, która stara się zawłaszczyć tereny Wileńszczyzny.
„Prowadzona przez pana polityka klimatyczna jest zgubna dla naszego kraju” – piszą do premiera przedstawiciele i przedstawicielki MSK.
Dla marszałka Chełstowskiego kultura ma znaczenie tylko w kontekście jego własnej kariery politycznej. Śląsk i jego mieszkańcy w ogóle się tutaj nie liczą.
Media potrzebują ludzi, którzy potrafiliby patrzeć służbom i politykom na ręce. I – może to zabrzmi górnolotnie: demokracja tego potrzebuje.
Nawet liczne skandale obecnej władzy nie wpłynęły na słupki wyborcze. Wyborcy pozostali niewzruszeni. Oto zagadka, której nie potrafią rozwikłać nawet najtęższe umysły. I właśnie z tego (rzekomego) impasu bierze źródło esej Grossa.
PiS się boi. PiS chce przykryć inne tematy. PiS chce wzmocnić kogoś ze swojego obozu, a innych osłabić.
Dotychczasowe sposoby uprawiania demokratycznej polityki się wyczerpały. Kryzys polega na niezdolności zaproponowania alternatywy dla rozsypującego się świata.
Student, który dorabiał w fast foodzie, jest lepiej przygotowany do wymagającej i stresującej pracy niż absolwent, który zbierał szlify, klikając w Excelu albo nosząc za kimś teczkę.
Poselski projekt nowelizacji ustawy o sądach, złożony 12 grudnia wieczorem przez PiS, zakłada karanie sędziów za krytykę władzy. Komentarz Michała Sutowskiego.
Raport Mikołaja Lewickiego o mediach i polityczności w dzisiejszej Polsce.
Jakub Majmurek: W sprawie Banasia trzeba żądać wyjaśnienia roli służb i nieustannie pytać, co wiedzieli Kamiński, Szydło, Morawiecki i Kaczyński.
Jarosław Kaczyński po raz kolejny podaje opozycji rękę i wybierając Piotrowicza i Pawłowicz wadliwie, na złotej tacy daje powód, by się z nimi za kilka lat pożegnać.
Słuchając exposé szefa rządu, można było odnieść wrażenie, że Polska jest dla premiera chatą z kraja, której to, co dzieje się w świecie, zupełnie nie dotyczy. Komentarz Jakuba Majmurka.
O co Lewicy chodzi ze składkami emerytalnymi? O odpowiedzialność za państwo, solidarność społeczną i narobienie PiS-owi kłopotów.
Historia Rosjanina, który z polską pomocą porwał ze Szwecji własne dzieci.
Fałszywy news opolskiego studia Telewizji Polskiej szkalujący działacza partii Razem zaczął żyć własnym życiem. Aż trafił przed sąd.
Nienawiść do LGBT otwiera drogę prawdziwym szowinistom z ONR, Młodzieży Wszechpolskiej, Ruchu Narodowego. Faszyści są już w Sejmie − pisze Piotr Ikonowicz.
O imigrantach w kampanii nie zająknęła się nawet Lewica, a w nowym parlamencie nie mogą oni liczyć na zbyt liczną reprezentację.
Nie wiem jak państwo, ale ja i bez rządów PiS-u mam dość kłopotów na głowie i wcale nie potrzebuję ich więcej, a wręcz wolałbym mieć ich mniej.
W sprawie ponownego przeliczenia głosów do Senatu opozycja powinna liczyć na najlepsze, lecz być przygotowana na najgorsze.
Pierwszym testem na to, czy wygra marsz ku centrum czy jego sabotowanie, będzie los haniebnej nowelizacji prawa dotyczącego edukacji seksualnej.
Skończyły się czasy głosowania na „mniejsze zło” – komentarz powyborczy Kai Puto.
Dalsze rządy Kaczyńskiego wystawią Polsce zbyt wysoki rachunek.
Raport Iwony Kurz z „dobrej zmiany” w kulturze.
Komentarz do raportu z badań „Polityczny cynizm Polaków” przygotowanego przez Sadurę i Sierakowskiego.
Eufemizmy o „pokojach na godziny” i „domach schadzek” to klasyczny język maskujący przemoc.
Teflonowa powłoka PiS zaczyna się rysować, nawet jeśli wciąż tego nie widać – mówi prof. Antoni Dudek.
Nie ma żadnej „afery” PFN. To po postu standard w państwie PiS.
„PiS chyba naprawdę zmieniło polską politykę”. Kinga Dunin komentuje badania Sadury i Sierakowskiego.
Omówienie raportu „Polityczny cynizm Polaków”, efektu badań Przemysława Sadury i Sławomira Sierakowskiego.
Sejm generuje ogromne koszty, trochę jak utrzymywanie tych wszystkich Windsorów w Anglii.
Wszystkie ślady obecności Pegasusa w Polsce prowadzą do Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Ale po co funkcjonariuszom tej służby aż tak potężne narzędzie?
Wbrew temu, co usilnie próbuje nam wmówić Vega, potencjalny wpływ jego najnowszego filmu na obalenie PiS-owskiego reżimu oceniam na zerowy.
Przebieg sprawy Krzysztofa Sadowskiego warto śledzić również po to, żeby uświadomić nam wszystkim, że krzywda i trauma gwałconych i molestowanych dzieci to także nasza wina.
Schetyna, tak jak przegrał wszystkie wybory, w których występował jako szef Platformy, tak najprawdopodobniej przegra następne, ponieważ nic a nic się nie uczy.
Z dziennikarzem i aktywistą Kubą Wątłym rozmawia Przemysław Witkowski.
W państwie mafijnym to ofiara musi się tłumaczyć.
Fragment książki Marcina Napiórkowskiego „Turbopatriotyzm” .
Ministerstwo Sprawiedliwości organizuje fabrykę stalkingu i fejków, którzy hejtują sędziów sprzeciwiających się reformom wymiaru sprawiedliwości wprowadzanym przez PiS.
Fragment książki Galopującego Majora „Pancerna brzoza. Słownik prawicowej polszczyzny”, która właśnie ukazuje się nakładem Wydawnictwa Krytyki Politycznej.
Nominacja Mariusza Kamińskiego dokładnie dwa miesiące przed wyborami powinna być dla opozycji sygnałem ostrzegawczym.
Co robić z nienawistnymi napisami na murach tłumaczy radca prawny Adam Kuczyński.
Czy Gądecki nie rozumie, że sam sobie esesmański mundur szyje i na sutannę sobie wkłada?
Wierni wyborcy słyszą, że Kuchciński był blisko ludzi. Chwiejni, że Tusk był gorszy.
Nie będzie samorządu, do którego przywykliśmy. Przestaną istnieć małe ojczyzny wolne od polityki krajowej i emocji związanych ze sprawami światopoglądowymi.
Skala dojenia polskiego państwa jest już tak duża, że afery PiS właściwie przestały nawet dziwić. Ot, wiadomo, że kradną, ale kradną i przynajmniej się dzielą.
Hej, Macieju, który piszesz w internecie, że powinnam się leczyć, każesz mi wyjechać z kraju?
Od trzech lat polski rząd walczy z osobami LGBT+. Nie tylko agresją, ale też tworząc model społeczeństwa, w którym nie mogą się one czuć bezpiecznie.
Czy Ursulę von der Leyen czeka pewny konflikt z polskim rządem? Komentarz Jakuba Majmurka.
Nie ma dowodów, że ludzie lojalni wobec PiS przygotowali operację podsłuchową, ale są, że to PiS skorzystał z publikacji nagrań.
Niemcy nie muszą się już szczególnie wysilać, by zabrać Polakom imigrantów. Wystarczy, że powiedzą, że potraktują ich jak istoty ludzkie.
W kampanii reklamowej nowego filmu Patryka Vegi biorą udział Krystyna Pawłowicz, Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki. Felieton Agnieszki Wiśniewskiej.
Jeśli afera taśmowa wyglądała tak, jak opisuje to Falenta, to PiS zdobyło władzę, posługując się gangsterskimi metodami.
PiS dokonał wizerunkowej zmiany i przestał być partią demolki i rewolucji, a zaczął udawać normalną partię establishmentu III RP.
Świętowanie wyborów 4 czerwca 1989 jest dla liberałów o wiele wygodniejsze niż przypominanie robotniczego buntu sierpnia 1980 i lewicowego ducha wielkiego ruchu związkowego.
Anna Zalewska wyjeżdża do Brukseli. Czy na stanowisku szefowej MEN zastąpi ją niesławna małopolska kuratorka oświaty?
Nasi „umiarkowani” uważają, że prawda leży gdzieś pośrodku między zwolennikami praw człowieka a ich przeciwnikami.
Nie dzielmy Polski na dwie części według prostego klucza. Podzielmy ją na trzy – pisze Rafał Matyja.
To tylko w social banieczkach się wydaje, że wyborcy non stop śledzą shitstormy na Twitterze albo okładki „Wyborczej”.
26 maja starły się dwie ogromne machiny partyjno-medialne, a wszystko, co poza nimi, trafiło do strefy zgniotu.
Podział polityczny jest tak silny, że nawet polityk złapany za rękę dla jednej opcji wciąż jest naszym bohaterem, a dla innej najgorszym zbrodniarzem.
Le Pen? Salvini? Abascal? PiS będzie współpracować z tymi, którzy podzielają naszą diagnozę i mają podobne cele programowe.
Rękę na Polskę podnosi nie ten, kto wykorzystując aparat państwowy i kościelne ambony, nastaje na gwarantowane konstytucyjnie prawa Polek i Polaków.
Dziś nawet u największych entuzjastów technologii, niezależnie od partyjnych barw, próżno szukać świadomości, że rozwój technologii, instytucji oraz kapitału ludzkiego i społecznego są ściśle z sobą sprzężone.
Kaczyński zadłuży nasze dzieci i już za chwilę będziemy drugą Wenezuelą.
Prawicowe media prowadzą grę polityczną, niszcząc zarazem wolność słowa i polską demokrację.
Jadący blisko 100 km/h kierowca Brudzińskiego dostaje tylko pouczenie. Bo co jak co, ale pouczać, zwłaszcza Francuzów, Niemców i Skandynawów, potrafimy jak mało kto.
Nie godzimy się na traktowanie naszych dzieci, jak społecznych wrogów.
Rozmowa z przedstawicielami stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza.
Poszczególne punkty tzw. piątki Kaczyńskiego potwierdzają niestety, że jako państwo mamy problem nie tyle z rozdawnictwem, ile z rozdawaniem mało przemyślanym i mało sprawiedliwym.
Nie można wykluczyć, że część polityków ma odpowiednią wiedzę, ale woli ją ukrywać przed suwerenem, episkopatem i prezesem PiS-u.
Upowszechnienie 500+ to najbardziej logiczna, najmniej polityczna, ale i najbardziej kosztowna spośród obietnic PiS. Natomiast „trzynastka” dla emerytów to bezczelna politycznie jazda po bandzie.
Obiecano już pieniądze, zostało jeszcze poszczucie na wroga. A że uchodźcy się w tej roli zużyli, pod ręką są mniejszości seksualne.
O pułapkach systemu d’Hondta, wyborcach alfa i pozorach jednoczenia opozycji opowiada krakowski socjolog.
Gdzie jest polska gospodarka po trzech latach rządów PiS?
Transfer socjalny ze słusznego postulatu moralnego staje się moralnie dwuznaczną próbą przekupstwa elektoratu.
PiS tak bardzo rozkręca aspiracje, że bez przykręcenia autorytarnej śruby trudno mu będzie nimi zarządzać.
Cieszmy się, że Izraelczycy nie kręcą o Polsce filmów typu „Wołyń”.
Grać trzeba takimi tematami, jakie się w medialnym obiegu znajdują, a skoro akurat rozgrzewa je grillowanie Kaczyńskiego, to trzeba brać podpałkę i dokładać do ognia.
Wywiad prezesa Kaczyńskiego dla „Sieci” każe przypomnieć niedawne wystąpienie Alexandrii Ocasio-Cortez, członkini Izby Reprezentantów USA.
PiS ma problem, bo przestaje być jedynym dużym graczem, który na poważnie zgłasza realne postulaty socjalne.
Żadna ze stron nie ma planu na wypadek zmiany władzy.
Radykalny konflikt dwóch partii i spolaryzowane obiegi mediów tradycyjnych wzmocnione algorytmami portali społecznościowych kreują nam osobne światy już nie interpretacji nawet, ale samych faktów.
Największymi dotąd wygranymi w całej aferze z taśmami Kaczyńskiego nie są opozycja czy społeczeństwo, ale Jan Śpiewak i Roman Giertych.
Nagrana rozmowa rozbija mit Kaczyńskiego jako ascetycznego i surowego ojca.
Z raportu CBU UW wynika, że zwolennicy opozycji nienawidzą zwolenników partii rządzącej bardziej niż ci drudzy tych pierwszych. Jak należy rozumieć te badania? Odpowiada Paulina Górska, autorka raportu.
Nawet armia psychiatrów nie pomoże, jeśli sfera publiczna będzie coraz bardziej brutalna i pełna nienawiści.
Polska pod rządami PiS osiągnęła poziom kraiku, który przesunął się w newsach z rubryki „świat” do rubryki „ciekawostki”.
Cały polityczny światek w bardziej lub mniej otwarty sposób domaga się, aby prezes Kaczyński na niezależnego szefa NBP wpłynął.
Śmierć prezydenta Pawła Adamowicza wpłynie na Polaków. I przez to właśnie jest polityczna.
Jednoznaczne postawienie na USA, kosztem Europy, stawia nas w sytuacji, w której musimy co chwilę udowadniać Waszyngtonowi naszą sojuszniczą przydatność.
U schyłku rządów PO Polacy nisko oceniali system – mówi prof. Krystyna Skarżyńska.
PiS wobec najsłabszych w 2018 roku.
Major się myli: nominacja Andruszkiewicza na ministerialny fotel to eksperyment kontrowersyjny, ale nie absurdalny.
„Twitterowy książę bez ziemi” zbiera swoje lajki głównie od zwolenników dobrej zmiany, więc jego transfer nie jest żadną „wartością dodaną”, a jedynie przelewaniem z jednego naczynia do drugiego.
Coraz bardziej PiS przypomina schyłkową Platformę z roku 2014.
Faza obsługiwania twardego elektoratu ustępuje teraz fazie urabiania centrum.
Przy okazji spraw KNF i SKOK-ów rykoszetem trafiony może zostać nie tylko rząd, ale także Lech Kaczyński we własnej osobie.
Przyszłość naszych płuc i krtani, o temperaturze Ziemi nie wspominając, to sprawa zbyt poważna, by ją zostawić Romanowi Giertychowi i Grzegorzowi Schetynie.
Trzy lata rządów PiS. Rok po badaniu Gduli w Miastku pytamy, co dzisiaj znaczy „nowy autorytaryzm”.
Ta władza nieprzypadkowo od trzech lat prowadzi w sondażach, może jest bezwzględna i chciwa (jest), ale nie aż tak głupia.
Poprzednie rządy udawały, że osób LGBT w Polsce nie ma. Rząd PiS aktywnie działa na ich szkodę.
Jak prawicowy przemysł polityczno-medialny wykonuje robotę rozmywania gigantycznego skandalu z KNF w roli głównej.
Popełniono z pełną premedytacją prowokację, mającą symbolicznie wykluczyć pewną, coraz większą grupę społeczną.
Czyli jakie wnioski płyną z drugiej tury wyborów samorządowych. Komentarz Michała Sutowskiego.
W polityce redystrybucyjnej PiS pokazuje swoje socjalne oblicze. W polityce podatkowej robi wszystko, by nie rozdrażnić najbogatszych. A tam, gdzie może, próbuje im jeszcze dogodzić.
Populiści mamią opinię publiczną pozorem siły państwa. Wystarczy dowolny egzamin w mikroskali, żeby zobaczyć, jak wszystko się sypie – z Bartłomiejem Sienkiewiczem rozmawia Michał Sutowski.
Wesprzyjmy strajkujących – tu nie chodzi tylko o solidarność społeczną. Tu chodzi o nasze bezpieczeństwo.
O zagrożeniu policyjnym państwem PiS z Piotrem Niemczykiem rozmawia Michał Sutowski.
W wewnętrznych sondażach PiS-u musi być naprawdę źle, skoro łapią się w desperacji takiego spotu.
„Klątwa” dla mnie była obrzydliwa. Jednak jako zasadę przyjmę, że nie będę cenzurował sztuk. Za ten obszar będzie odpowiadał kto inny – mówi Patryk Jaki.
Może Polska powinna się zdecydować, jaką rolę chce w Europie odgrywać – architekta nowego ładu, amerykańskiego wasala czy wytrawnego europejskiego gracza?
Jak przykładnie ukarać prominentnych polityków panującego reżimu?
Jakby ktoś miał złudzenia, że premier to wizjoner i herold cywilizacyjnego skoku Polski, powinien je stracić po poznaniu „taśmy Morawieckiego”.
Ośrodki analityczne, specjalizujące się w ocenie zagrożenia terrorystycznego, wpisują w rubryce „Polska”: „Brak zagrożenia” albo „Nie dotyczy”.
Pracownicy Lasów Państwowych mogli się łudzić, że wola ministra, żeby ścinać wszystko, jak leci, jest ważniejsza od obowiązującego prawa, ale kolejne wyroki pokazują, jak bardzo się mylili.
Istotą PiS jest utrzymanie się przy władzy za wszelką cenę i zmiana Polski w katolickie państwo autorytarne.
PiS stawia wszystko na jedną kartę – sojusz z Donaldem Trumpem w kontrze do Unii Europejskiej.
Dyskryminacja osób LGBT z niepełnosprawnością i „leczenie” homoseksualności – nad tymi dwoma tematami pochylą się 5 września członkowie Komitetu Praw Osób z Niepełnosprawnościami ONZ.
Gdzie zaprowadzą Polskę dwudziestolatkowie z Prawa i Sprawiedliwości?
„Pragmatyczny liberalizm” Sawczuka to całkiem przyzwoita utopia, w której chciałoby się żyć, ale mało prawdopodobne, by jakieś zdemokratyzowane centrum mogło ją urzeczywistnić.
Zamiast obrażać się na młodych, dlaczego nie przychodzą pod Sejm pokrzyczeć: „Wszyscy razem pięści w górę, obalimy dyktaturę” może lepiej zastanowić się, co takiego zepsuliście, że nie przychodzą.
Liberałom wyjaśnić można to tak: to właśnie dlatego, że byliście tacy zajebiści i zrobiliście nam najlepszy z możliwych światów, musicie teraz dać ludziom jeszcze więcej. Polemika z tezami Agaty Bielik-Robson o młodych ojcobójcach.
Draginja, dziękujemy za twoje zaangażowanie i ciężką robotę. Nie przejmuj się głąbowatym hejtem.
Kiedy przemoc dotyka pokojowo protestujących studentów, biurową klasę średnią, nauczycieli i innych „normalsów”, radykalnie zmienia to ich percepcję.
Ile punktów procentowych poparcia traci rząd Prawa i Sprawiedliwości po każdym wykrzyczeniu policjantowi w twarz: „Wypierdalać!”?
Cena siły roboczej wzrosła, jest embargo w Rosji, ludzi mniej do pracy, Zachód nie chce brać towaru, a w Polsce monopol marketów. Jesteśmy w kropce.
Sejm zmienił swój regulamin i może bardziej karać posłów. Poseł Pawłowicz włos z głowy nie spadnie, posłowie opozycji będą karani za najmniejszą obrazę majestatu rządzących.
Sejm w ekspresowym tempie przegłosowuje kolejne ustawy, w tym ustawę o Sądzie Najwyższym. Temperatura protestu podniosła się.
Nie jestem tak naiwna, żeby pisać: dajcie ludziom programy wyborcze. Mówię: dajcie ludziom poważnych liderów opozycji.
Sejm niemal jednogłośnie przyjął nowelizację ustawy narkotykowej. Prawo i Sprawiedliwość dopisuje kolejny rodział bezsensownej wojny z dopalaczami.
Ekonomia behawioralna i polityczna biografia narcyza radykalisty. Kinga Dunin czyta „Zachowania niepoprawne” i „Antoni Macierewicz. Biografia nieautoryzowana”.
Wytyczmy front. Na lewo od jego linii będą żyć ludzie zepsuci i niemoralni. Po drugiej stronie po horyzont posępne, dzikie ziemie Ciemnogrodu.
Fragment nieautoryzowanej biografii Antoniego Macierewicza.
Prezydent Andrzej Duda zaproponował 15 pytań do referendum konstytucyjnego. Jesteście zadowoleni? Jaś Kapela nie bardzo.
PiS działa tak, jakby wsparcie osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów zwyczajnie się państwu nie opłacało. Rozmowa z Michałem Polakowskim i Dorotą Szelewą.
Michał Majewski w książce „Tak to się robi w polityce” zaprasza za kulisy polskiej polityki. A co tam znajduje?
Czy tylko najbogatszych należy systemowo skłonić do większej solidarności z osobami dotkniętymi niesamodzielnością i z ich rodzinami?
Protest niepełnosprawnych i ich opiekunów to wydarzenie, które zmusza do opowiedzenia się po którejś stronie. PiS już to zrobił. Czas na innych.
Marsz Wolności, protest popierający żądania rodziców osób z niepełnosprawnościami i Marsz św. Huberta. Każde z tych wystąpień uderza w obecny układ władzy.
Jesteśmy w pułapce rozdętego do granic konfliktu politycznego, który rozgrywa się między PO i PiS – dwiema partiami centroprawicowymi, które w genezie były do siebie bardzo podobne.
Obrona samorządów to szansa, by ogólnikowym frazesom o obronie Polski przed PiS nadać jakąś treść.
Ósma rocznica katastrofy smoleńskiej na ulicach Warszawy. Od samego początku do samego końca.
Jarosław Kaczyński ukarał innych za swój błąd, pokazując, że PiS to on plus mięso armatnie, które można traktować bez honoru.
Czy jest sens zarobki poselskie obniżać? Na tle statystyk europejskich – żadnego. A na poziomie odczuć społecznych?
Powtórzmy, jeden sondaż wiosny nie czyni.
Polska gra już w B-klasie europejskiej dyplomacji i służy głównie jako skuteczny hamulec reformatorskich zapędów prezydenta Macrona.
O książce „Wyjście awaryjne” Rafała Matyi pisze Michał Sutowski.
Amerykańskie władze zdecydowały się wprowadzić szczególne sankcje wobec polskich władz. Komentarz Michała Sutowskiego.
Narasta poczucie, że dotychczasowe odpowiedzi nie działają. Od początku zapowiadano, że już, już zaraz PiS-owi na pewno spadnie. Nic takiego nie nastąpiło – Maciej Gdula w rozmowie z Michałem Sutowskim.
Plan Morawieckiego i praktyka rządów PiS wobec wyzwań rozwojowych Polski w warunkach późnego kapitalizmu.
Rosja dała światu Dostojewskiego, Achmatową i Pielewina. Anglia Szekspira, Woolf i Hollinghursta. Włochy Dantego, Eco i Calvino. Zobaczmy, czym w stulecie swej niepodległości chce się pochwalić Polska.
PiS dokonuje skoku na państwo, powtarzając błędy swoich poprzedników. Generalną zasadą nie jest zmiana sposobu działania instytucji, tylko całkowita wymiana elit.
Patriotycznego wzmożenia i buńczucznych deklaracji o końcu „pedagogiki wstydu” albo „przywracaniu Polsce godności” nikt w Izraelu nie rozumie.
Ludzie potrzebują sprawnie funkcjonującego publicznego systemu emerytalnego. System oparty na inwestowaniu składek na rynku finansowym służy nie emerytom, a zyskom banków i związanych z rynkami elit.
Jak krytykować politykę gospodarczą Prawa i Sprawiedliwości w dobie neoautorytaryzmu?
Pomysł Morawieckiego ma potencjał, by głęboko okaleczyć polską gospodarkę i po wsze czasy przywiązać ją do peryferyjnego położenia.
Nie będzie obcy pluł nam w twarz i tłumaczył, co znaczy jakieś słowo w jego języku, bo przecież my wiemy lepiej.
Jasia skazano za przerobienie słów hymnu. Można więc zrobić to, co zrobił Jaś. Celowo i z całą świadomością kosztów, jakie można ponieść, okazać obywatelskie nieposłuszeństwo.
Oczywiście to nie o Frasyniuka w tym wszystkim Kaczyńskiemu chodzi.
PiS to nie jest zdyscyplinowana, karna armia. Tam toczą się konflikty, z którymi prezes musi sobie na bieżąco radzić.
Czy Polski Związek Łowiecki to faktycznie związek „przestępczy o charakterze zbrojnym”? Jaś Kapela w rozmowie z Krzysztofem Wychowałkiem.
To nie są polskie obozy, więc my ich w Polsce nie potrzebujemy!
Prezes Kaczyński przygotowuje grunt pod Polexit?
Wielu dziś myśli, że wystarczy krzyczeć „Chwała bohaterom!” i już jest to wystarczającym dowodem patriotyzmu – mówi twórca i były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej Paweł Machcewicz.
„Najgorętszy raport ostatnich miesięcy”. Badania zespołu Maćka Gduli omawiane są przez opiniotwórcze tygodniki, portale i przez ASZdziennik. Polska socjologia jeszcze nigdy nie zaszła tak wysoko.
Rząd Morawieckiego po rekonstrukcji może łączyć represyjność prawicowych jakobinów z pragmatyzmem epoki thermidora.
Czyżby PiS przeszedł na pozycje feministyczne? Albo dojrzał do polityk równościowych? Albo po prostu chciał pomóc kobietom, czy bronić ich praw?
Grzegorz Sroczyński mówi Michałowi Sutowskiemu, że po lewej stronie potrzeba nowych sojuszy, nie starych wojen.
Pora zacząć myśleć o Artykule 7 jako o normalnej procedurze dyscyplinującej. Przestrzegam też przed używaniem słowa „sankcje”, bo ono jest mylące.
Co mogła zrobić opozycja? Uznać społeczny gniew na sądy za uzasadniony, przedstawić własną wizję zmian w sądownictwie i wyjść z nią poza swój twardy elektorat.
Czy badani przez zespół Macieja Gduli są rzeczywiście autorytarni? Można w to wątpić.
Opozycja ma poważny problem. Opcja „suwerennościowa”, pod jaką podpisują się PiS i Kukiz, ma mocne poparcie połowy społeczeństwa. Komentarz Michała Sutowskiego.
Zostań lobbystą za 1000 zł, sygnalistą współpracującym z prokuraturą. Ten projekt może wręcz ograniczyć transparentność, a wzmocnić władzę centralną.
Sprawdziliśmy, skąd się wzięła „dobra zmiana”.
Kryminalizacja działań opozycji, z ograniczaniem prawa do manifestacji i karami dla mediów. To scenariusz możliwy, ale nie musi się ziścić – mówi Rafał Matyja.
Kiedy w grudniu parlament pracuje nad zmianami w sądownictwie i ordynacji wyborczej, pod Sejmem trwają protesty.
Ci z lewej opisują Morawieckiego jako bankiera neoliberała, a ci z liberalnego centrum jako tego socjalistę od 500+.
Czego dowiadujemy się o poglądach Polaków z mapy ich poglądów przygotowanej przez Kantar Public?
Beata Szydło nie jest jedyną, która pomogła Prawu i Sprawiedliwości, a potem została odstawiona na boczny tor.
Wnioski mogą was zaskoczyć.
W cieniu operetkowej rekonstrukcji rządu dokonała się zmiana, która może mieć fundamentalne znaczenie dla przyszłości polskiej kultury.
Z Rzecznikiem Praw Obywatelskich Adamem Bodnarem rozmawia Michał Sutowski.
Konserwatyści z państw Grupy Wyszehradzkiej uważają, że konwencja antyprzemocowa jest groźna i niepotrzebna.
Michał Sutowski rozmawia z Jarosławem Flisem.
Ja jestem z pokolenia, które ma przed oczami statki z Żydami, które odganiano od amerykańskich portów – z Adamem Michnikiem rozmawia Sławomir Sierakowski.
Rządy PiS nie tyle przebudziły Polaków, ile unaoczniły nam, że oni istnieją i się organizują. To jednak za mało, by odsunąć Kaczyńskiego od władzy. Rozmowa z dr Elżbietą Korolczuk.
Pytają mnie o to czasem różni, raczej konserwatywni internauci, ale nie chce mi się im tego tłumaczyć. Oczywiście miałem w swoim życiu myśli samobójcze, a nawet dziś, gdy stoję na szczycie budynku albo przy ruchliwej autostradzie, zastanawiam się, czy nie zrobić kroku.
Zapis rozmowy, która odbyła się na antenie radia Tok FM.
Nie wystarczy krzyczeć, że „skończyła się demokracja”, a potem tłumaczyć szczegóły o niebezpieczeństwach uzależnienia KRS od tego czy innego segmentu egzekutywy.
W liberalnej publicystyce czuć wyraźnie gorycz i poczucie krzywdy. Polska gospodarka nie powinna rosnąć, a rośnie. Program 500+ powinien był zatopić budżet – a nie zatapia.
Dwa lata temu PiS wygrał wybory parlamentarne. Poparcie dla partii nie spada. O tym, dlaczego tak się dzieje, w „Gazecie Wyborczej” mówi dr hab. Maciej Gdula, członek zespołu Krytyki Politycznej.
Te wszystkie wzmożenia antyuchodźcze i historyczno-militarne są prężeniem narodowej pały, a to zawsze ma jakiś związek z tym, jak definiujemy w danej kulturze męskość i kobiecość.
Patryk Jaki żąda od Hanny Gronkiewicz-Waltz stawienia się przed komisją reprywatyzacyjną, a sam unika stawienia się przed sądem.
Prezydent Duda: „Polska zawsze popierała i będzie popierać starania Turcji o wejście do UE”. Dobra zmiano, serio?!
Pomimo sprowokowania olbrzymich protestów sondażowe poparcie Prawa i Sprawiedliwości nie spada. Dlaczego?
Wiem, że PiS-ie są ludzie, którzy rozumieją zagrożenia wynikające z ułatwienia dostępu do broni. Czemu milczą?
Okazało się, że najwyższą formą dialogu uznawaną przez władzę jest cenzura i ekonomiczny szantaż.
Zakaz handlu w niedzielę jest niby po to, żeby kobiety miały więcej czasu dla domu. Więcej czasu na pranie gaci i obieranie ziemniaków, jak rozumiem.
Zaprezentowaną niedawno Ustawą 2.0 Jarosława Gowina zdecydowanie bardziej zachwyceni są politycy opozycji niż rządzącego PiS-u, co pozwala w dość łatwy sposób przewidzieć przyszłość tego projektu. Na szczęście.
Komitet Ratujmy Kobiety 2017 stanowczo sprzeciwia się próbom uniemożliwienia samorządom finansowania programów leczenia niepłodności metodą in vitro.
PiS przestał mówić, „że się nie da”. Takie nasze nadwiślańskie „yes, we can”…
Musimy wspiąć się ponad Polskę resortową. Ponad podziały branżowe i polityczne, ponad personalne wojny – mówił w sejmie Adam Bodnar. Przy niemal pustej sali.
To było żenujące. Gdy w piątek na sejmową mównicę wszedł Rzecznik Praw Obywatelskich, by złożyć roczne sprawozdanie, pełna jeszcze przed chwilą sala opustoszała.
Jeśli ciągle wierzycie, że są lepsze rzeczy niż Polska, Polska Fundacja Narodowa przekona was, że nie macie racji.
Z faktu, że teorie spiskowe to bzdury, nie wynika bynajmniej, że na świecie nie ma spisków.
Przez lata dokładali drew do ognia, teraz grają strażaków. Przebudzenie Kościoła z PiS-owskiego snu?
Czy wypowiedzi niektórych kościelnych dostojników to nowy trend w komentowaniu życia politycznego kraju?
Trochę głupio byłoby dać nagrodę „Człowieka Roku” drugi raz Jarosławowi Kaczyńskiemu. Dostał więc ją jego awatar.
Czasy, kiedy list 34 literatów w sprawie niedoboru papieru poruszył Biuro Polityczne, dawno minęły. Dzisiaj łatwiej jest lekceważyć krytykę.
Antoni Macierewicz z trybuny oglądał defiladę wojskową z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy. Czy to dla Ukrainy dobra wiadomość?
„Patryk Jaki musi pamiętać, że nie jest osobą prywatną” mówił Jakub Majmurek w Poranku Tok FM.
Przywykliśmy mówić, że w Polsce nie ma demosu, teraz odkrywamy, że nie istnieje także populus, a to wszystko dlatego, że nie istnieje w Polsce społeczeństwo.
Co takiego Macierewicz ma na Kaczyńskiego, że nie da się bez niego rządzić? Doprawdy, chodzi tylko o elektorat smoleński?
Wycierać sobie zdradziecką mordę Lechem Kaczyńskim, czy nie wycierać? Sprawa jest, wbrew pozorom, poważna.
Blokadę organizowali Obywatele RP i Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Naszego honoru bronią jedynie Obywatele RP. Wcale nie tacy młodzi. Coraz bardziej ich lubię.
40 procent, tylko nie płacz proszę!
Ludwik Dorn tłumaczy, po co PiS reparacje wojenne od Niemiec i ile szabli ma Duda. I że na końcu tej drogi i tak czyha nicość.
Polska jest krajem, który udowadnia reszcie świata, że państwo demokratyczne może być tutaj wyłącznie sezonowe.
Do Rosji Putina coraz bardziej zbliża nas język, jakim posługują się rządzący i bliskie im media.
„Oni chcą przeorać naszą ojczyznę” mówił w wywiadzie dla tygodnika „Sieci Prawdy” minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Polityka to ścieranie się ze sobą przeciwstawnych obozów.
Czy Polacy wyjdą na ulicę w obronie Tomasza Lisa lub Adama Michnika?
Dawno, na żadnej imprezie, nie spotkałem tylu znajomych, co pod Sejmem i Pałacem Prezydenckim. Wstyd było nie być.
Timothy Snyder, Marci Shore i Sławomir Sierakowski w debacie o tyranii.
Dwa weta Dudy mogą być odbierane jako bunt wobec Jarosława Kaczyńskiego i własnej partii, ale tak naprawdę prezydent działa tu w długoterminowych interesie własnego obozu.
O tym, że 500+ to pierwszy zasiłek dla biurowej klasy średniej, to spełnienie jej marzenia, że też coś dostanie od państwa i nie tylko o tym.
Kaczyński nie ma mandatu większości. I już raczej go nie uzyska. Dlatego właśnie demokrację będzie łamał brutalniej niż Orban.
Demo ze świecami bardziej przypomina Czarny Protest niż KOD i dlatego PiS powinien się martwić – pisze Agnieszka Wiśniewska.
Rozważania o wartościach to dziś nie zabawa dla pięknoduchów. Wartości to dziś wyborcza hard power i to za nimi idą elektoraty – Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w rozmowie z Michałem Sutowskim.
Sankcje UE mogą ułatwić Kaczyńskiemu Polexit.
Wczorajsze protesty pod Pałacem Prezydenckim oraz Sejmem przeciwko przeciwko reformie sądownictwa autorstwa Prawa i Sprawiedliwości.
Rośnie nam w Polsce kolejna superkasta: członkowie PiS i ich akolici. Na ich czele stoi ludzki Pan Kaczyński, który za pomocą swoich wasali, przejął pełnię władzy w polskim folwarku.
Opozycja może zyskać głosy dobrym programem, charyzmatyczną liderką – ale nie złożeniem hołdu mądrości Andrzeja Dudy.
Weto Dudy daje PiS więcej czasu na miękkie wprowadzenie reformy i dogadanie się z Kukizem oraz przyległościami w sprawie wyboru nowego KRS.
PiS wygrywa kolejne bitwy i umacnia się. Jak będzie wyglądała jego autorytarna władza?
Lewicowcy i konserwatyści, liberałowie i socjaliści – stoimy dziś wszyscy ramię w ramię w obronie niezależności sądów.
Czy potencjalni renegaci z obozu aktualnych zwycięzców w ogóle mają jakąś opcję wyjścia ze swojego obozu i jednocześnie zachowania twarzy?
W weekend 14-16 lipca odbyły się protesty przeciwko nowelizacji ustaw o KRS i o ustroju sądów powszechnych oraz przeciwko projektowi zmian w Sądzie Najwyższym.
Chcesz być realistą? Żądaj niemożliwego. Niemożliwy jest trójpodział władzy, gdy rząd wybiera sędziów? Możliwy, możliwy. Komentarz Sławomira Sierakowskiego.
Lepsza gówniana demokracja niż żadna, lepsza Bruksela niż Ankara, Budapeszt i Moskwa. Idźcie demonstrować!
Jak słyszę, że kogoś upokarzaliśmy i że powinniśmy przestać albo przeciwnie, upokarzaliśmy, bo ten ktoś na upokorzenie zasługiwał, to myślę sobie, że tracimy czas.
Nie musi mu w tym pomagać ani Jarosław Kaczyński, ani opozycja, ani „Ucho prezesa”.
Jeśli na zwolnienie sędziów z pracy przez ministra i zastąpienie ich nominatami wybranej przez Sejm KRS, do tego poleconymi przez… tego samego ministra reakcja nie będzie piorunująca, Kaczyński będzie mógł ogłosić się monarchą i wprowadzić kota do Sejmu.
O ocenę rządowej ustawy zapytaliśmy przedstawicieli partii i środowisk progresywnych.
Kontrmiesięcznice są potrzebne, żeby jednak powiedzieć „Nie!” rytuałom smoleńskiej religii, szantażowi moralnemu przy pomocy trumien i osobistej tragedii.
Nasi decydenci, zapatrzeni w Trumpa niczym w święty obrazek, nie zauważają zmieniającej się sytuacji międzynarodowej i niekorzystnych dla nas przemian w polityce amerykańskiej.
Nie będzie Trybunału Stanu dla Dudy i Szydło ani kryminału dla Mariusza Kamińskiego. To tylko mokre marzenia liberalnych publicystów, które więcej mówią o nich, niż o polskiej polityce.
Polska „spowiedź dziecięcia wieku”, czyli Cezary Michalski opowiada Sławomirowi Sierakowskiemu o ideowych drogach, które zaprowadziły go do „liberalizmu zmęczenia”.
Bliskie PiS media w sprawie Amber Gold idą w tak dzikie spekulacje i teorie spiskowe, że przekracza to już granice rozsądku.
– Nie zgadzam się z tym, że w tym kraju obywatele „gorszego sortu”, do których z dumą się zaliczam, nie mają prawa korzystać z wolności zgromadzeń – mówi Ewa Siedlecka.
Wygląda na to, że czas społeczeństwa obywatelskiego działającego niezależnie od polityki właśnie się kończy.
Gdyby do Polski z Donaldem Trumpem przyjechała Ivankia, nie bardzo wiadomo z kim miałaby się spotkać. Minister Szyszko znalazł rozwiązanie…
10 czerwca odbyła się kolejna miesięcznica smoleńska. Policja usuwała trzymających białe róże kontrmanifestantów.
To właśnie blokady miesięcznic stały się miejscem, w którym opozycja najchętniej pozuje do zdjęć. Nasuwa się pytanie: po co?
Jednym z niewielu narzędzi, których wciąż może używać społeczeństwo, żeby pokazać swoją niezgodę na łamanie demokratycznych zasad, jest nieposłuszeństwo obywatelskie.
Przy okazji uczy nas, że warto łamać prawo.
Po co PiS-owi nowa służba dublująca niektóre zadania ABW? Próba odpowiedzi budzi niepokój.
Maciej Gdula tłumaczy, dlaczego, jak się nic nie wie o klasach społecznych, to się przegrywa wybory.
Polityka europejska rządu PiS jest niebezpieczna, ale aby powstrzymać to niebezpieczeństwo, trzeba je zrozumieć. A żeby je zrozumieć, trzeba opierać się na analizie, a nie na bon motach.
Śmierć Igora Stachowiaka i sprawa systemowego problemu z policyjną przemocą to nie temat na wojenkę polityczną!
Czy to dobra nazwa dla samolotu transportującego najważniejsze osoby w Polsce? Jaś Kapela ma też inne propozycje.
Tą piosenkę znamy od 8 lat.
TVP Historia emituje film „Śmierć prezydenta” w dniu urodzin prezydenta Andrzeja Dudy. Kto stoi za tą prowokacją?
Michał Sutowski opowiada o obrazie polskiej polityki, jaki rysuje się z jego zbioru wywiadów „Rok dobrej zmiany”.
Petru ma duże kłopoty, więc może być gotów na programowe ustępstwa – mówi Marek Borowski.
Michał Sutowski odpowiada Dominice Wielowiejskiej.
Nie widać żadnej alternatywy wobec dominacji postsolidarnościowych i postszlacheckich elit w Polsce.
Jam jest Pan, mąż twój, który ci płacił za gaz, gdy kończyłaś studia, i podarował Ci kwiatka.