Manifest naukowców: Świat po COVID-19 się sam nie naprawi
Publikujemy manifest „Demokratyzujmy. Uspołeczniajmy. Uzdrawiajmy”, podpisany przez tysiące naukowców z całego świata i opublikowany przez media w 23 krajach na 5 kontynentach.
Światem rzadzą pieniądze, ale gospodarka nie jest po to, żeby nieliczni mogli się bogacić, ale żeby wszyscy mieli co jeść.
Publikujemy manifest „Demokratyzujmy. Uspołeczniajmy. Uzdrawiajmy”, podpisany przez tysiące naukowców z całego świata i opublikowany przez media w 23 krajach na 5 kontynentach.
Międzynarodowi finansiści powinni mieć na tyle oleju w głowie, by nie wywoływać kryzysu, który mógłby przejść do historii jako katastrofa COVID-19 z 2020 roku. Ich mądrość zostanie wkrótce wystawiona na próbę.
Większą katastrofę, niż zaliczyliśmy w latach 30., trudno sobie wyobrazić nawet po koronawirusie. Rozmowa z Adamem Leszczyńskim.
Apelując o solidarność wraz z wezwaniem do wprowadzenia euroobligacji, przywódcy dziewięciu państw przegrali spór, zanim się w ogóle rozpoczął.
Pewni możemy dziś być tylko jednego – wielkie zawirowania polityczno-ideologiczne dopiero się zaczynają.
Straciliśmy umiar w relacjach z USA. Zachowujemy się, jakby nasze powodzenie ekonomiczne zależało wyłącznie od dobrej woli Stanów Zjednoczonych. A przecież tak nie jest.
Pierwszy raz od bardzo dawna naukowcy cieszą się uwagą i wiarygodnością. Może to doświadczenie pozwoli nam uwierzyć i w inne ich wyliczenia?
Kompulsywne przemieszczanie się nie musi być normą, podobnie jak spędzanie w trzech pracach 10 godzin dziennie, by zarobić na śmieciowe gadżety.
20 kwietnia producenci dopłacali 37 dolarów do każdej baryłki ropy naftowej, byle tylko się jej pozbyć. Nie było lepszego momentu, by zacząć wygaszanie branży naftowej.
Edwin Bendyk: „Stolica Holandii przymierza się do głębokich przemian gospodarczych, by nie zmarnować kryzysu i potraktować go jak próg wejścia w nowy ład”.