Sikorski: Łatwiej postawić się Białorusi niż Rosji
Berlin jest w zasięgu rosyjskich rakiet jądrowych, a nikt się tym w Niemczech zdaje nie przejmować. Widocznie uważają, że Rosja nie jest zagrożeniem. My mamy oczywiście inną wrażliwość.
Kraj, który broni swojej wolności – i uczy Europę odwagi.
Berlin jest w zasięgu rosyjskich rakiet jądrowych, a nikt się tym w Niemczech zdaje nie przejmować. Widocznie uważają, że Rosja nie jest zagrożeniem. My mamy oczywiście inną wrażliwość.
„Albo istnieją nasi niezależni sąsiedzi, albo mamy długą granicę z autorytarną i nieobliczalną Rosją”. Paweł Kowal w rozmowie z Michałem Sutowskim.
Dobudówki, których pełno w Europie Wschodniej, robią wrażenie tymczasowości i całkowitego braku poszanowania dla innych. Ale budzą też podziw dla nieposkromionej myśli technologicznej.
Polacy, którzy dziś przylecą z Ukrainy, mogą spokojnie iść w miasto spotykać się z przyjaciółmi. W tym samym czasie Ukraińcy będą musieli odbyć kwarantannę w domu.
Kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, sprowadzają antracyt z okupowanego Donbasu. I nikt sobie nic z tego nie robi.
Rozmowa z Hołownią czy Zełenskim przypomina rozmowę z Siri: nie tyle czekasz na konkretną odpowiedź, ile uspokaja cię to, że na pewno zostaniesz zauważony.
Przez lockdown sprowadzenie ciała migranta jest skomplikowane i prawie dwa razy droższe.
Ludzie boją się o swoje bezpieczeństwo, bo nie wiedzą, czy informacja o dobrym stanie pobliskiego szpitala nie jest wynikiem łapówki wręczonej przez kierownika w czasie ostatniej kontroli.
Granica polsko-ukraińska to czyściec, w którym niekończące się kolejki i kontrole opóźniają moment spotkania podróżników z „lepszym światem”.
Nowa ukraińska muzyka jest niewątpliwie lepsza od wiadomości politycznych, które stamtąd dochodzą.