Marks i Engels nie byli pacyfistami
Europa w stanie wojny z putinizmem nie musi przekształcić się w prawicowy Izrael na konserwatywnych sterydach z Pentagonu. Militaryzm ma też potencjał progresywny. Rozmowa z Tomaszem Kozakiem.
Kraj, który broni swojej wolności – i uczy Europę odwagi.
Europa w stanie wojny z putinizmem nie musi przekształcić się w prawicowy Izrael na konserwatywnych sterydach z Pentagonu. Militaryzm ma też potencjał progresywny. Rozmowa z Tomaszem Kozakiem.
„Ukronazizm stanowi nie mniejsze, ale większe zagrożenie dla świata i Rosji niż niemiecki hitlerowski nazizm”. Czy te słowa i obrazy z Buczy przekonają nas, że Rosja zmierza do wyniszczenia Ukrainy?
Lewicy trudno jest być po tej samej stronie co główny nurt. Ale trzeba sobie uświadomić, że na świecie jest więcej niż jedno mocarstwo z imperialnymi ambicjami.
Rosja, spadkobierczyni ZSRR – pogromcy III Rzeszy, okazała się kontynuatorką tejże właśnie nazistowskiej Rzeszy, prowadząc niczym nieuzasadnioną agresję przeciwko Ukrainie metodą wojny totalnej.
Podróż Kaczyńskiego i Morawieckiego do Kijowa była misją skierowaną przeciwko zjednoczonej Europie.
„Wyjechać? To mi nie przeszło przez myśl. Proszę przekazać ludziom, że wytrzymamy!”
– Jeśli kandydat zjednoczonej opozycji Péter Márki-Zay wygra, to dopiero przywrócimy na Węgrzech politykę – mówi András Jámbor, kandydat progresywnego węgierskiego ruchu Szikra (Iskra).
Kinga Dunin czyta „Czystkę” Katarzyny Surmiak-Domańskiej i „Stulecie Jakowa” Wołodymyra Łysa.
Lista zachodnich firm kontynuujących interesy w Rosji nie jest przesadnie długa, w przeciwieństwie do listy firm, które według analityków grają na czas.
Gdy przywódcy krajów Zachodu formułują buńczuczne plany ponad głowami Ukraińców, słuchajmy raczej tego, co mówią obrońcy i obrończynie Ukrainy.