Ameryka oddaliła się o kilka kroków od katastrofy
Komentatorzy są zgodni: to Donald Trump jest największym przegranym tych wyborów. Widmo triumfu trumpizmu w wyborach prezydenckich za dwa lata nieco się oddaliło.
Imperium wolności i nierówności.
Komentatorzy są zgodni: to Donald Trump jest największym przegranym tych wyborów. Widmo triumfu trumpizmu w wyborach prezydenckich za dwa lata nieco się oddaliło.
Oto zwycięzcy i przegrani w kluczowych wyścigach amerykańskich wyborów do Senatu. Co porażka Trumpowskich kandydatów oznacza dla prezydentury Joe Bidena?
Republikanie nie zalali jednak Kongresu „czerwoną falą”, ale i tak prawdopodobnie zdobędą w nim większość głosów.
Bez względu na to, jak bardzo nie podoba się to liberałom, przynajmniej w niektórych branżach jawność płac to już nie kwestia przyzwoitości, ale biznesowego przetrwania.
Porażka neoliberalnego porządku napędza sukces skrajnej prawicy, karmiącej się desperacją i upokorzeniem klasy pracującej.
69 proc. demokratów i tyle samo republikanów uważa, że demokracja jest zagrożona. A niebezpieczeństwem jest ta druga strona.
Irańska władza komunikuje się ze swoimi obywatelami za pośrednictwem portali, które są oficjalne zakazane, w czasach, kiedy internet jest wyłączony lub ograniczony.
Greta Thunberg bojkotuje startujący w niedzielę szczyt w Egipcie. „COP są wykorzystywanie głównie jako okazja dla ludzi u władzy do zwrócenia na siebie uwagi za pomocą różnych rodzajów greenwashingu” – mówi aktywistka.
Republikanie wystawili osoby tak kuriozalne, że demokraci nie powinni mieć z kim przegrać. A jednak wyznawcy Trumpa i QAnon najpewniej przejmą Kongres.
Partia Republikańska to już nie prawowita partia polityczna, ale organizacja sekciarska, destrukcyjna i faszystowska.