Podczas kampanii wyborczej Linke umiejętnie schowała kwestię Ukrainy, ale lewicowa czytelniczka w Europie Wschodniej i Środkowej powinna mieć świadomość, że ugrupowanie nie odrobiło lekcji z rosyjskiej agresji.

Podczas kampanii wyborczej Linke umiejętnie schowała kwestię Ukrainy, ale lewicowa czytelniczka w Europie Wschodniej i Środkowej powinna mieć świadomość, że ugrupowanie nie odrobiło lekcji z rosyjskiej agresji.
Nikt nie chce końca rozlewu krwi tak bardzo jak Ukraińcy. Jednak jak nikt inny nie zamierzają się oni poddawać. Choć nie mają złudzeń, nie stracili nadziei.
W dzielnicach opanowanych przez najem krótkoterminowy jest więcej przemocy, kradzieży i aktów wandalizmu. Airbnb nie poczuwa się do winy.
Najbogatszym mężczyznom nie wystarczy już wolność konsumpcji usług i rzeczy, bo i ta ma pewne granice. Czemu jednak kobieta nie miałaby stać się towarem czy „dobytkiem” – jak to określił „integralny tradycjonalista” Ronald Lasecki na konferencji Fundacji Patriarchat?
To, co dzieje się w Komunistycznej Partii Chin, może okazać się bardziej decydujące dla naszej przyszłości niż to, co ma miejsce w Europie czy Stanach – mówi prof. Joel Wainwright, współautor książki „Klimatyczny Lewiatan”.
W świecie, w którym żywioły izraelski i palestyński są sobie wrogie, nie ma niczego bardziej znienawidzonego niż wizja miłości na przekór tej narracji.
Dzięki nim młodzi ludzie w Republice Irlandii i Irlandii Północnej coraz częściej uczą się irlandzkiego nie z poczucia obowiązku, ale z dumy i fascynacji kulturą.
Wśród wszystkich złych wiadomości płynących w najbliższych dniach z Niemiec jest jedna, a może nawet dwie dobre.
W obliczu chaosu wywołanego decyzjami Donalda Trumpa, dotyczącymi wojny w Ukrainie inicjatywę próbuje przejąć Emmanuel Macron. Czy Paryż zdoła pokierować Europą w nowej rzeczywistości geopolitycznej?
Nie zgodzę się z tym, że Europa w sprawie Ukrainy jest bezczynna. To narracja, którą narzucają nam Amerykanie – mówi Aleksandra Kozioł, analityczka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Zmiana amerykańskiej polityki w stosunku do wojny w Ukrainie jest w rzeczywistości wymierzona nie w Ukrainę, ale w samą Europę, w jej emancypacyjne dziedzictwo.
Warunkiem uniknięcia powrotu do dawnych relacji Niemiec z Rosją jest to, że Merz jako kanclerz włączy wschodnich Niemców do niemieckiej wspólnoty politycznej. Do tej pory nikomu się to nie udało – mówi Tomasz F. Krawczyk, filozof prawa i polityki.