Brytyjskie nastolatki zyskują prawo wyborcze. Czy warto pomyśleć o tym w Polsce?

Jeśli polityka ma w ogóle uwzględnić w swoich kalkulacjach przyszłość i interes pokoleń, które ciągle będą obecne za 20, 30, 40 lat, to nie może być zakładnikiem głosu seniorów, którzy z oczywistych powodów mają odmienne priorytety.

Zamknij