Twój koszyk jest obecnie pusty!
🎭 Kultura
Gej, który ubrał metal w skórę i pejcze
Rob Halford pokazał, że queer nie musi być lekki, taneczny ani kolorowy. Może być ciężki i hałaśliwy, ubrany w czerń, stal i motocyklowe buty.
Żulczyk napisał powieść z kluczem. To thriller o daremności władzy
Nienawiść, daremność, resentyment – oto polska polityka według Żulczyka.
Inne historie. Jak w Związku Radzieckim przerabiano kultowe zachodnie książki dla dzieci
„Pinokio”, „Czarnoksiężnik z Krainy Oz”, „Doktor Dolittle”. Na świecie żyją miliony ludzi przekonanych, że znają te same baśnie, choć w rzeczywistości znają różne ich wersje.
Jak patriotyczny rap definiuje miejsce kobiet we wspólnocie narodowej?
Nacjonalistyczny rap można interpretować jako wyraz specyficznej formy melancholii i „przemieszczonego pragnienia”. Wyraża tęsknotę za wojną i walką, których raperzy nigdy osobiście nie doświadczyli.
Lewandowski jest jak Polska. Dyplom, podatki i bumela
„Zajmowanie się Lewandowskim jest dowodem skrajnego zidiocenia” – napisał na X Tomasz Lis, więc postanowiłem zająć się tą ważką sprawą i nie zostawiać wątpliwości co do mojego poziomu intelektualnego.
„Lewicowa melancholia”: Historię socjalizmu tworzy konstelacja porażek
Ulga, jaką poczuli ci, którzy zdołali ujść cało z katastrofy i oglądają ją z daleka, to przywilej nam nieznany. Nas również spotkała katastrofa; powinniśmy spróbować ją przeżyć, czepiając się pływających po powierzchni szczątków naszego pochłoniętego przez odmęt statku.
Dwór i pole.„1670” i „Chłopki” takich pytań nie stawiają
Jestem zwierzęciem wszystkożernym i może dlatego po „Krzywdzie”, dla równowagi, potrzebowałam „Wyjarzmionej”, którą też przyjemnością i może nawet z nieco większym pożytkiem przeczytałam.
Ludolodzy kontra casuale: konflikt wartości w świecie gamingu
Komercjalizacja, żerowanie na wartościach, monetyzacja czy outsourcing to szkodliwe zjawiska, z którymi ludolodzy słusznie walczą. Dobrze byłoby ich więc przekonać, że to nie egalitaryzm jest ich wrogiem.
„Bachmut”: O tym, co pozostaje, gdy wszystko jest pogrążone w ruinach
Wieczorem czyszczę nozdrza, wypływa z nich czarna wydzielina. Wszystko, co mieli ci ludzie – co kochali, czym się obdarowywali, na czym gotowali jedzenie, czym jeździli – zamieniło się w popiół.
Piszę o przemocy w teatrze. Zgadnij, o który chodzi [rozmowa z Igą Dzieciuchowicz]
Czułam się bezsilna. Wydawało mi się, że nie zbiorę materiału nawet na jeden tekst – mówi autorka książki „Teatr. Rodzina patologiczna”.

                    
                    
                    
                    
                    
                    
                    
                    
                    
                    