W Europie Wschodniej różnicę pomiędzy chłopem a szlachcicem uważano za równie wrodzoną jak kolor skóry w Stanach Zjednoczonych.

W Europie Wschodniej różnicę pomiędzy chłopem a szlachcicem uważano za równie wrodzoną jak kolor skóry w Stanach Zjednoczonych.
Rozmowa ze Zbigniewem Rokitą, autorem książki „Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku”.
Mamy XXI wiek, żołnierze nie walczą już wręcz ani bagnetami.
Literatura postradzieckich państw nie cieszy się u nas wielkim powodzeniem. Tymczasem obie książki, o których dziś piszę, dały mi więcej czytelniczej satysfakcji niż kolejna amerykańska powieść.
Aaron Sorkin nakręcił film idealnie trafiający w swój czas. Dylematy podzielonej amerykańskiej lewicy z końca lat 60. brzmią aktualnie także dziś – nie tylko za oceanem.
To nie lewica moderuje debatę publiczną. To kapitalizm ustanawia pole debaty tak, by niektórzy nigdy nie mogli zabrać w niej głosu.
Ważnymi instrumentami kształtującymi procesy uważniania i unieważniania dysponuje władza. Edukacja, prawo, polityka kulturalna…
Tkwimy w ogarniającym wszystko ogniu charkotu, który czasem zrywa się ze smyczy i przybiera kształt kryterium ulicznego, od Portland po Paryż.
Brutalna dla konserwatystów prawda o „cancel culture”.
Ani lewicowy cyrk, ani liberalny teatr. Watykan i byli pracownicy Doliny Krzemowej odpowiadają na kryzys demokracji.
Dopóki Allison udaje, że wierzy w kłamstwa męża, dopóki się uśmiecha i nie interesuje za bardzo kulisami jego kariery, dopóty wszystko jest w porządku. „Gniazdo” Seana Durkina to najciekawszy od dawna film o kapitalizmie.
Jak można śpiewać i tańczyć, gdy odbierane nam są prawa? Ale jak nie odwołać się do naturalnej, ekspresyjnej potęgi muzyki, gdy odbierane nam są prawa?