Czy Gombrowicz zostanie teraz patronem sfrustrowanej biurowej biedaklasy średniej, marnującej życie na nudnej, niesatysfakcjonującej pracy?

Czy Gombrowicz zostanie teraz patronem sfrustrowanej biurowej biedaklasy średniej, marnującej życie na nudnej, niesatysfakcjonującej pracy?
Wywiady czytamy z trochę wstydliwej, ale w końcu bardzo powszechnej i ludzkiej ciekawości, jak wygląda prywatne życie osoby znanej. Podobne oczekiwania rozmowa z Magdaleną Tulli spełnia w niewielkim stopniu.
Bez względu na to, w jakim wieku doświadcza się obrzezania, to pozostaje w nas na zawsze – mówi Hibo Wardere, która walczy z okaleczeniem kobiecych narządów płciowych.
A właściwie nie tłumaczy, tylko spolszcza, i nie „Jądro ciemności”, tylko „Serce ciemności”. Jakub Bożek przygląda się rezultatom.
Trwa starcie między obrońcami europejskiego status quo a populistycznymi siłami, które za cel obrały sobie rozsadzenie UE i po raz kolejny w historii wzięły na swoje sztandary państwa narodowe.
Myślałam, że muszę wydać pięć powieści, żeby zasłużyć na miano pisarki – mówi Wioletta Grzegorzewska, autorka „Gugułów” i „Stancji”, w rozmowie z Olgą Wróbel.
Dzisiaj robi się coś razem, kiedy przychodzi kryzys. Rzadko pojawia się wspólny cel, który nie byłby zorientowany na konflikt – mówi Anna Cieplak w rozmowie z „Polityką”.
Rozmowa z Anną Wiatr, autorką książki „Betrojerinki. Reportaże o pracy opiekuńczej i (bez)nadziei”.
Siemieniako „Reprywatyzując Polskę”, „W ciemni” Susan Faludi, Ulrike Guérot o Europie, a ponadto „Rewolucja rosyjska”, Narutowicz i amerykańskie społeczeństwo, które wybrało Trumpa. Miłej lektury!
Wiesz, miałam taką cudowną myśl, że jak oni zobaczą, że się staram, że pracuję, że mi zależy, to mnie zatrudnią.
O „Upiorze w bloku. Kryminałkach mieszkaniowych” Marty Rysy.
Nie ma „porządku naturalnego”. Demokratyczna krytyka musi być stronnicza – bo polega na podejmowaniu wyborów.