Nie chciałam, żeby moi czytelnicy czuli się komfortowo – mówi Anna Cieplak, laureatka Nagrody Gombrowicza za książkę „Ma być czysto”.

Nie chciałam, żeby moi czytelnicy czuli się komfortowo – mówi Anna Cieplak, laureatka Nagrody Gombrowicza za książkę „Ma być czysto”.
Jak prawica wygrała trollingową wojnę kulturową w sieci.
Zaletą wyjazdu z Polski jest to, że „nie budzisz się co rano pod rządami kryptogeja w depresji, któremu się wydaje, że jest Piłsudskim”.
Brakuje ci do raty kredytu? Nie masz na dentystę? Twoje życie legło w gruzach? To jeszcze nie koniec świata. Betrojerinką, od niemieckiego die Betreuerin, czyli opiekunka, może zostać każda, a nawet każdy z nas.
W głębi duszy mam jednak nadzieję na inny scenariusz. Serial skończy się tak, jak muszą kończyć się seriale HBO.
Każda kobieta wie, o czym mówię. Istnieje pewien rodzaj tupetu, który utrudnia kobietom działanie na wszelkich polach, pokazując im (podobnie jak na przykład zjawisko molestowania na ulicy), że ten świat nie należy do nich.
Dlaczego Larsson zachwyca wszystkich – i mężczyzn, i kobiety, i młodych, i starych?
Słyszałem też przy obiedzie, że Kaczyński to bolszewik, ale czy ktokolwiek wyobraża sobie Prezesa w białej kurtce generalissimusa ze złotymi guzikami?
Są w tej książce morderstwa, narkotyki, skorumpowani policjanci. I wreszcie – nie wymyśliłam tego – diaboliczna para bliźniąt, która będzie ukrywać się pod nazwiskiem Kaczynski.
„Wszyscy wiedzą. O zabójstwach czarnych w Ameryce” to praca badawcza, pomnik amerykańskiego reportażu prasowego i zarazem wciągająca kryminalna opowieść, takie „CSI: Los Angeles”.
Być może nie wszystkim wydaje się oczywiste, że bezkarność białych krzywdzących czarnych przyczynia się do wzrostu liczby morderstw wśród czarnych.
Miłosz był w antifie, był queer i był hejterem. I nie tylko…