Naprawdę wielka indyjska powieść! Po „Bogu rzeczy małych”, debiucie Arundhati Roy, oczekiwanie na kolejną zajęło wiele lat, ale było warto.

Naprawdę wielka indyjska powieść! Po „Bogu rzeczy małych”, debiucie Arundhati Roy, oczekiwanie na kolejną zajęło wiele lat, ale było warto.
Jeden kogut w kurniku to może w sam raz, ale kobiety nie są kurami.
Wywiady czytamy z trochę wstydliwej, ale w końcu bardzo powszechnej i ludzkiej ciekawości, jak wygląda prywatne życie osoby znanej. Podobne oczekiwania rozmowa z Magdaleną Tulli spełnia w niewielkim stopniu.
Pedofil noblista i fatalne zauroczenie piętnastolatką.
Powiedzmy sobie szczerze, nie każdy z nas zaczynał swoje spotkanie z używkami czy seksem w wieku dwudziestu jeden lat, po ślubie kościelnym i zwolnieniu ze ślubów abstynenckich.
Zaletą wyjazdu z Polski jest to, że „nie budzisz się co rano pod rządami kryptogeja w depresji, któremu się wydaje, że jest Piłsudskim”.
W głębi duszy mam jednak nadzieję na inny scenariusz. Serial skończy się tak, jak muszą kończyć się seriale HBO.
Są w tej książce morderstwa, narkotyki, skorumpowani policjanci. I wreszcie – nie wymyśliłam tego – diaboliczna para bliźniąt, która będzie ukrywać się pod nazwiskiem Kaczynski.
Tym razem w wakacyjnych lekturach ironiczny angielski arystokrata gwałcony przez ojca, holenderski dawca spermy, matki, córki i japońska pani komisarz policji.
„The Keepers” – serial Netfliksa, Margaret Atwood „Maddaddam”, Karl Ove Knausgård „Lato”, Richard Flanagan „Śmierć przewodnika rzecznego”.
Bohaterami wakacji będą: zadłużona wdowa, jej towarzyszka dziewczynka-zombi, dziewczynka mało dziewczynkowata i podglądacz z motelu. Miłego lata!
Jak coś się za bardzo podoba, to pewno niedobre. A jak nudne i pretensjonalne, to może arcydzieło.