Może to właśnie na cmentarzach powstaje jakaś nowa, międzypokoleniowa ekokoalicja? Trzymam kciuki.

Może to właśnie na cmentarzach powstaje jakaś nowa, międzypokoleniowa ekokoalicja? Trzymam kciuki.
Jako wierny obserwator TVP Info muszę wyróżnić dwa nazwiska sygnatariuszy listu „w obronie wolności słowa”, w którym lisy wpuszczone do kurnika alarmują, że ktoś chce wyżreć z niego wszystkie kury, choć te od dawna leżą trupem.
We wpisie w mediach społecznościowych, uzasadniającym swoją decyzję, Mentzen zadeklarował: „Czuję się, jakbym tracił ojca”.
Objęcie Ministerstwa Edukacji przez Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk po Przemysławie Czarnku nie będzie „wychyleniem wahadła w drugą stronę”, tak jak nie będzie nim legalizacja aborcji do 12. tygodnia.
Niepisaną zasadą było odpuszczanie. Tym razem emocje są o wiele większe, a wyborcy opozycji doskonale pamiętają pisowskie polowania na Tuska. Litości może więc nie być.
Zapalę na cmentarzach, które odwiedzę, zielone znicze. Już kolejny raz, z dopiskiem: „Pamięci ofiar kryzysu humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej”.
Moja największa obawa związana z Donaldem Tuskiem dotyczy tego, że on wyniósł takie doświadczenie z polityki, że nie warto próbować ogarnąć całości, tylko trzeba prowadzić politykę reaktywną – mówi Rafał Matyja w rozmowie z Michałem Sutowskim.
Od najmłodszych lat byli kastrowani emocjonalnie, by spełnić kryteria bycia „prawdziwym mężczyzną”. Można ich za to winić, ale to problemy systemowe i kulturowe, a nie jednostkowe.
Nad Polskę nadciąga huragan Izabela. Ale nie ma co się załamywać. Ludziom czasem udaje się przetrwać najgorsze katastrofy naturalne, o ile dobrze się do nich przygotują.
Dziś w Polsce można wyróżnić trzy główne obszary, w których Kościół wywiera wpływ na państwo w sposób, który staje się coraz bardziej rażący w obliczu postępującej sekularyzacji.
Trzeba powiedzieć jasno: 50-latka z długą historią alkoholowych wybryków i wyrokami jest w klatce MMA tykającą bombą zegarową, ale też dowodem na to, że w zdegenerowanym środowisku freak fightów wszystkie chwyty są już dozwolone.
Ludzie, którzy latami obśmiewali feministki za walkę o prawa kobiet i wspieranie ofiar, w obliczu medialnej burzy pozbyli się swoich pracowników i podopiecznych z uwagi na seksistowskie wypowiedzi.