To ciekawe, że idea miasta 15-minutowego budzi dokładnie takie same emocje, jak burzliwe dyskusje o aborcji, które nieustannie i w równie zindoktrynowany fundamentalizmem sposób prowadzimy od kilku dekad.

To ciekawe, że idea miasta 15-minutowego budzi dokładnie takie same emocje, jak burzliwe dyskusje o aborcji, które nieustannie i w równie zindoktrynowany fundamentalizmem sposób prowadzimy od kilku dekad.
Niejeden alkoholik przy powtórzonym trzeci raz pytaniu złamał się i łyknął. Najebana osoba obca szczerzy się, że wygrała, a ty jazda, licz sobie dni od nowa i pilnuj się, żeby się dziś nie zapić.
Jakub Majmurek rozmawia z ministrą Agnieszką Dziemianowicz-Bąk o wyższości czterodniowego tygodnia pracy nad 35-godzinnym, pozycji związków zawodowych, ozusowaniu umów o dzieło i prawie pracy dla migrantów.
Zawsze jest pokusa, żeby ofertę przewozową robić jak najmniejszymi zasobami, ale nie po to dotujemy PKP Intercity z naszych podatków, żeby odstawiało tabor w krzaki – mówi Karol Trammer, autor książki „Ostre cięcie. Jak niszczono polską kolej”.
Prawa kobiet są ważnym politycznym argumentem w walce z antyeuropejską, prorosyjską prawicą. To symbol oświeconej Europy. Feminizm, nie faszyzm.
Atakują podejrzanych i świadków, dorosłych, dzieci, ludzi płci wszelakiej. Czasem za oddanie moczu w krzaki, czasem za fifkę w trawie nieopodal.
Gdy Kosiniak-Kamysz, Mata, córka króla keczupu albo wnuk barona jogurtów mówią, że czas oddać krew za ojczyznę, przypomnijcie sobie Tuwima i rżnijcie karabinem w bruk ulicy. Wasza jest krew, a ich jest nafta.
W sobotę Lewica przedstawiła liderów swoich list w eurowyborach. Wszyscy zdają sobie sprawę, że po słabym wyniku w wyborach samorządowych to będzie kolejna bardzo dla niej trudna elekcja, a może nawet początek wyprowadzania sztandaru.
Świat, w którym kobiety mają być gniewne, a mężczyźni potulni – to brzmi jak matriarchat. Ale nie – jak feminizm.
Do metod ministra Sienkiewicza można mieć zastrzeżenia, ale gdyby na drugiej szali położyć to, co jeszcze do grudnia zeszłego roku wyprawiało się w TVP, wątpliwości zaczynają słabnąć.
Największym problemem w tym momencie są np. drobne kradzieże. Natomiast tych przestępstw, także na tle seksualnym, na terenach festiwali, nie przypominam sobie – mówi Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka.
W tym roku z rolnictwem zrównoważonym wygrało to wielkoobszarowe. Cała nadzieja w drobnych rolnikach – może następnym razem posłuchamy właśnie ich?