Podatki nie są po prostu niskie lub wysokie. Są wysokie dla jednych, a niskie dla drugich. W dzisiejszej Polsce najwyższe są dla ubogich, niskie dla bogatych, a globalne korporacje nie płacą ich wcale.
Czy możemy mieć sprawiedliwe podatki?
System podatkowy ma do spełnienia dwa zadania. Po pierwsze, musi zmierzać do likwidacji biedy. Po drugie, musi utrudniać lub uniemożliwiać gromadzenie władzy pozwalającej na życie w taki sposób, który nie musi liczyć się z wolnością oraz prawami innych osób.
Podatki nie powinny być ani regresywne, ani progresywne
Nasz system podatkowy jest dziurawy jak ser szwajcarski, pełen zwolnień, luk, ulg i obniżek dla jednych kosztem drugich.
Chcesz redystrybucji podatków? Zrezygnuj z antyliberalnej narracji i poprzyj uproszczenie systemu
Zwiększenie kwoty wolnej, większa progresja w CIT, wprowadzenie podatku katastralnego – to część zmian, których domaga się polski system podatkowy.
Pan płaci, pani płaci, a kolega „bierze na fakturkę”
„Branie na fakturę” wszystkiego jest prawdopodobnie najbardziej powszechnym i kosztownym dla budżetu sposobem optymalizacji podatkowej w Polsce.
Kto tak naprawdę traci na wysokiej inflacji?
I czy aby na pewno najzamożniejsi? Sprawdzamy.
Sposób na absurdalnie drogie mieszkania? Podatek niepoprawny politycznie
Wzrost cen mieszkań można skutecznie zahamować. Ale wymaga to wprowadzenia pewnego podatku, o którym sama myśl budzi w Polsce odrazę.
Energia drożeje, klimat w ruinie. Pora przeprosić się z atomem [rozmowa]
Adam Błażowski z Fundacji FOTA4Climate w rozmowie z Krytyką Polityczną.
Beza łyżeczką czy kebab rękami? O klasowości tego, co (i jak) jemy
Któż nie chciałby wiedzieć, do jakiej klasy należy?
Gwarancja zatrudnienia to żaden socjalizm. Może się za to zmienić w przymus pracy
Tak, państwo ma zapisany w konstytucji obowiązek dążyć do pełnego zatrudnienia. Nie, gwarancja zatrudnienia nie jest właściwą drogą.
Warufakis: Świat boi się inflacji i kryzysu. Mam pomysł, jak tego uniknąć
Banki centralne przypominają osła, któremu dano w jednym żłobie owies, a w drugim siano, aż w końcu zdechł, nie mogąc się zdecydować na żadne.
Polityka społeczna czy polityka wzrostu?
Stawianie na politykę wzrostu kosztem polityki społecznej kończy się tym, że nie mamy spodziewanego wzrostu, za to wciąż mamy biedę.